Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez kg1956 » wtorek 08 stycznia 2013, 10:44

1. Dz.U 220
pkt 5.2.3
Znak D-3 umieszcza się:
- na początku każdej drogi jednokierunkowej


@szerszon
Myślisz, że ustawodawca specjalnie tak sformułował, by wykluczyć nazywanie obwiedni ronda drogą jednokierunkową? A może nie pomyślał, że istnieje jeszcze obwiednia ronda i słowo każdej jest nieuprawnione? Nie upieram się, że obwiednia ronda jest drogą jednokierunkową w znaczeniu ze znaku D-3. Ale, że jest drogą wynika z definicji PoRD: jezdni i drogi. To, że po obwiedni ronda jeździmy w ustalonym przepisami kierunku - jednym kierunku, może nie uprawnia nas do nazywania jej drogą jednokierunkową w rozumieniu PoRD.
Moim zdaniem wszystkie pojazdy z rysunku jadą drogą. Dodatkowo dwa z nich znajdują się w tej chwili w miejscu na drodze zwanym skrzyżowaniem. Ale cały czas na drodze.

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 381.59.jpg
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez Drezyna » wtorek 08 stycznia 2013, 11:19

szerszon napisał(a): Znak D-3 umieszcza się:
- na początku każdej drogi jednokierunkowej

Bardzo ciekawy temat. Jak każdej, to każdej. Ale co zrobić z drogami zapętlonymi, nie posiadającymi początku, jak ronda? Umieszczać oczywiście D-3, ale gdzie? Być może na rodnach umieszczono D-3 na początku, zgodnie z rozporządzeniem, ale skoro początek nie istnieje to i D-3 jest niewidoczny.
Z drugiej strony z powyższego cytatu dowiadujemy się zasadniczej prawdy: to nie D-3 tworzy drogę jednokierunkową, ona istnieje i ma być oznaczona D-3. Wniosek: droga jednokierunkowa nie oznaczona na początku znakiem D-3 jest i pozostaje w swojej istocie jednokierunkową, acz jest źle oznaczona, chyba, że nie ma początku.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » wtorek 08 stycznia 2013, 12:44

W definicji D-3 najpierw pojawia się |"droga jednokierunkowa", a później "jezdnie jednokierunkowe". Najlepsze, że te jezdnie jednokierunkowe są składnikiem drogi dwukierunkowej :) Jeszcze raz powtórzę, obwiednia ronda nie jest jezdnią jednokierunkową w sensie znaczenia D-3. Nie może być, ponieważ kierunek określony na znaku D-3 to taka strzałka "do przodu/na wprost" a przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym dobywa się dookoła wyspy w kierunku jaki widać na znaku C-12.
Żeby nie prowokować innych, to lepiej zabrzmi określenie: "obwiednia wyspy stanowi jezdnię na której ruch odbywa się w jednym kierunku". Moim zdaniem obwiednia nie jest drogą a tylko jezdnią. Na skrzyżowaniach skanalizowanych przecież mamy jezdnie, które nie są drogami lecz należą do przestrzeni skrzyżowania albo do dróg wlotowych na nie.
Umieszczenie D-3 łącznie z C-13 nie ma sensu, bo połączenie tych znaków rodzi sprzeczność.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez kg1956 » wtorek 08 stycznia 2013, 15:24

Nie może istnieć jezdnia bez drogi. To wynika z definicji w PoRD.
Spróbuję omówić po kolei wszystkie Twoje pytania z ankiety.
1. Czy przed wjazdem na każde skrzyżowanie sygnalizujesz już wtedy zamiar opuszczenia go w lewo?
Myślę, że niepotrzebnie używasz nazwy skrzyżowanie zamiast po prostu rondo. Przecież o rondach jest ankieta. To dodatkowo zaciemnia problem. Pytanie jest moim zdaniem źle sformułowane (żeby nie powiedzieć tendencyjne). Nie należy bowiem w tym przypadku patrzeć czy to początek czy środek skrzyżowania, tylko gdzie jest najbliższa zmiana kierunku jazdy i ją sygnalizować. Dlatego nie sądzę, by znalazł się ktoś kto sygnalizuje lewym kierunkowskazem przed wjazdem na rondo zawsze i niezależnie od kształtu i wielkości ronda.
Zastanawia mnie dlaczego dużo kierowców uważa, że:
kierunkowskazy włączamy przed wjazdem na skrzyżowanie!

Powtarzam po raz n-ty: w art. 22.5 nie ma słowa o skrzyżowaniu.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez Henq » wtorek 08 stycznia 2013, 16:20

kg1956 napisał(a):Nie może istnieć jezdnia bez drogi. To wynika z definicji w PoRD.
Spróbuję omówić po kolei wszystkie Twoje pytania z ankiety.
1. Czy przed wjazdem na każde skrzyżowanie sygnalizujesz już wtedy zamiar opuszczenia go w lewo?
Myślę, że niepotrzebnie używasz nazwy skrzyżowanie zamiast po prostu rondo.

LeszkoII napisał(a):Wszędzie, gdzie jest napisane "skrzyżowanie", będzie chodziło o skrzyżowanie o ruchu okrężnym.

Trzeba czytać uważnie ;)
kg1956 napisał(a):Zastanawia mnie dlaczego dużo kierowców uważa, że:
kierunkowskazy włączamy przed wjazdem na skrzyżowanie!

Powtarzam po raz n-ty: w art. 22.5 nie ma słowa o skrzyżowaniu.

Jest za to napisane wyraźnie:
Kodeks Drogowy napisał(a):Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Za wczasu i wyraźnie czyli by inni uczestnicy ruchu wiedzieli co zrobisz na tym skrzyżowaniu, a nie zastanawiali się jaki manewr wykonasz jak już wjedziesz na skrzyzowanie i dopiero kierunkowskazem sygnalizujesz skręt, w takiej sytuacji już po filipku :)
To nie jest zawczasu i wyraźnie.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez kg1956 » wtorek 08 stycznia 2013, 16:33

Masz rację Henq. Trzeba czytać uważnie. Ja o czymś innym a Ty o czymś innym. Wytłumaczę Tobie: zamiast słowa skrzyżowanie lepiej było użyć po prostu słowa rondo a nie pisać, że skrzyżowanie znaczy rondo.
Przytaczasz art.22.5 i twierdzisz, że jest w nim coś o skrzyżowaniu. Jednocześnie wszyscy widzą, że słowa skrzyżowanie w nim nie ma!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » wtorek 08 stycznia 2013, 16:49

kg1956 napisał(a):1.Myślisz, że ustawodawca specjalnie tak sformułował, by wykluczyć nazywanie obwiedni ronda drogą jednokierunkową? A może nie pomyślał, że istnieje jeszcze obwiednia ronda i słowo każdej jest nieuprawnione?
2. Ale, że jest drogą wynika z definicji PoRD: jezdni i drogi.
3.To, że po obwiedni ronda jeździmy w ustalonym przepisami kierunku - jednym kierunku, może nie uprawnia nas do nazywania jej drogą jednokierunkową w rozumieniu PoRD.
4.Moim zdaniem wszystkie pojazdy z rysunku jadą drogą. Dodatkowo dwa z nich znajdują się w tej chwili w miejscu na drodze zwanym skrzyżowaniem. Ale cały czas na drodze.

http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 381.59.jpg

1.Przy tylu nowelizacjach z pewnością zauważono by problem :D
to nie jest pierwsza, ani ostatnia dyskusja o rondach.
Myślę , ze ustawodawca nie przewidział,ze powierzchnie skrzyżowania ktoś będzie chciał ubrać w buty "drogi jednokierunkowej" :D
2. To że sie po tym jeżdzi to nie znaczy, że ma jezdnię...
3. To dlaczego w takim razie niektórzy chcą sygnalizować jakbyśmy zmieniali drogę ? :eek2:
4. Powiem więcej...te dwa dodatkowo znajdują sie jednocześnie na dwóch drogach :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » wtorek 08 stycznia 2013, 16:51

Nie każde rondo musi być o ruchu okrężnym :) Raz będzie ze znakiem C12 innym razem nie.
Zresztą nie wiadomo czym jest rondo. W rozporządzeniu dot. warunków technicznych dla dróg(mogłem przekręcić oryginalną nazwę) w §55. 1 rondo oznacza skrzyzowanie skanalizowanie "
do skrzyżowań skanalizowanych zalicza się także ronda."

Natomiast w załączniku dotyczącego znaków poziomych słowo rondo pojawia się jako coś w rodzaju wysepki, lecz o owalnym kształcie - można sobie poszukać crtl+F -> "rond"
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » wtorek 08 stycznia 2013, 16:56

Drezyna napisał(a):
szerszon napisał(a): Znak D-3 umieszcza się:
- na początku każdej drogi jednokierunkowej

Bardzo ciekawy temat. Jak każdej, to każdej. Ale co zrobić z drogami zapętlonymi, nie posiadającymi początku, jak ronda? Umieszczać oczywiście D-3, ale gdzie? Być może na rodnach umieszczono D-3 na początku, zgodnie z rozporządzeniem, ale skoro początek nie istnieje to i D-3 jest niewidoczny.
Z drugiej strony z powyższego cytatu dowiadujemy się zasadniczej prawdy: to nie D-3 tworzy drogę jednokierunkową, ona istnieje i ma być oznaczona D-3. Wniosek: droga jednokierunkowa nie oznaczona na początku znakiem D-3 jest i pozostaje w swojej istocie jednokierunkową, acz jest źle oznaczona, chyba, że nie ma początku.
Ups... faktycznie filozofię trzeba skończyć, aby kapnąć się o co Ci chodzi... :D
A nie wziąłeś pod uwagę, że jednak ta"zapętlona droga" nie jest jednak drogą ?
I oznakowanie wtedy dziwnym trafem pasuje...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez kg1956 » wtorek 08 stycznia 2013, 16:57

@LeszkoII
Teraz to pojechałeś po bandzie... :D
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » wtorek 08 stycznia 2013, 17:04

LeszkoII napisał(a):1. Jeszcze raz powtórzę, obwiednia ronda nie jest jezdnią jednokierunkową w sensie znaczenia D-3. Nie może być, ponieważ kierunek określony na znaku D-3 to taka strzałka "do przodu/na wprost" a przecież skrzyżowanie o ruchu okrężnym dobywa się dookoła wyspy w kierunku jaki widać na znaku C-12.
2.Żeby nie prowokować innych, to lepiej zabrzmi określenie: "obwiednia wyspy stanowi jezdnię na której ruch odbywa się w jednym kierunku".
3. Moim zdaniem obwiednia nie jest drogą a tylko jezdnią.
4. Na skrzyżowaniach skanalizowanych przecież mamy jezdnie, które nie są drogami lecz należą do przestrzeni skrzyżowania albo do dróg wlotowych na nie.
Umieszczenie D-3 łącznie z C-13 nie ma sensu, bo połączenie tych znaków rodzi sprzeczność.

1. Ze sposobu sygnalizacji kierunkowskazami, który usiłujesz lansować, jednak wynika co innego.
2.Właśnie sprawdziłem. Nic się w rozporządzeniu nie zmieniło.
Dlaczego zmieniasz sens przepisu poprzez dodanie "jezdni" i "jednego" kierunku...czyli jakiego ?
Prosto...w lewo.. w prawo...jaki to jest "jeden" kierunek ?
3. Cieszę się, ze już dodajesz "moim zdaniem" ...to duży postęp.
4. Czyli te jezdnie należą do jakieś tam drogi...kwestia określenia, kiedy należą najpierw do jednej a potem do drugiej.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez Henq » wtorek 08 stycznia 2013, 17:04

kg1956 napisał(a):Masz rację Henq. Trzeba czytać uważnie. Ja o czymś innym a Ty o czymś innym. Wytłumaczę Tobie: zamiast słowa skrzyżowanie lepiej było użyć po prostu słowa rondo a nie pisać, że skrzyżowanie znaczy rondo.

A co to jest rondo?
Kolego w kodeksie drogowym jest używany zwrot skrzyżowanie o ruchu okrężnym a rondo to tylko potoczna nazwa tego skrzyżowania.
kg1956 napisał(a):Przytaczasz art.22.5 i twierdzisz, że jest w nim coś o skrzyżowaniu. Jednocześnie wszyscy widzą, że słowa skrzyżowanie w nim nie ma!

No i kolejny raz potwierdzasz moje przypuszczenia, czytaj wyraźnie, wskaż gdzie napisałem że jest w tym art. mowa o skrzyżowaniu?
Jest mowa o sygnalizowaniu za wczasu i wyraźnie manewru który wykonujesz, równie dobrze może to być manewr cofania ze skrętem w lewo, nie istotne ma on być sygnalizowany zawczasu i wyraźnie, a że akurat mowa w tym wątku o skrzyżowaniu więc...
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez lith » wtorek 08 stycznia 2013, 17:26

...więc co? Podałem przecież skrzyżowanie gdzie sam szerszon nie chce wprost napisać, że sygnalizowałby skręt w lewo przed wjazdem na nie... zamiast tego zatrzyma sie przed i zacznie dochodzić czy takie skrzyżowanie ma prawo istnieć, kiedy je wybudowano itd.

@Co do tego, że nie przeczytałem co wkleiłem- oczywiście, że przeczytałem. Nie wiem od kiedy istnieje tam to rondo (z mojej perspektywy jest tam 'od zawsze'), ale widocznie można było je stworzyć i może istnieć tam nadal, bo jest to samo centrum sporego jednak miasta. Poza tym takich skrzyżowań jest więcej. Słówek nie mam czasu szukać, więc jak używałeś innych to wierzę. W każdym razie chyba jednak sposób poruszania się po rondzie będzie zależał od jego budowy... czy dalej nie? Albo inaczej- skręt w lewo oczywiście sygnalizujemy lewym, tylko właśnie czym na rondzie jest skręt w lewo? O ile na małym rondku można próbować traktować to jako całość to na tym i wielu innych widzę tylko kolejne zjazdy z jezdni biegnącej dookoła wyspy.

edit:
Skrzyżowania nie maja jezdni? To jak nazywa się ta część powierzchni skrzyżowania przeznaczona dla ruchu pojazdów? Nie widziałem nigdzie rozróżnienia na jezdnię i 'to coś na skrzyżowaniu co wygląda jak jezdnia, działa jak jezdnia, ale się nie nazywa jezdnią'.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez LeszkoII » wtorek 08 stycznia 2013, 17:36

szerszon napisał(a):1. Ze sposobu sygnalizacji kierunkowskazami, który usiłujesz lansować, jednak wynika co innego.
Nie. Moja propozycja sygnalizowania wynika ze znaku C-12 a nie D-3. Gdyby zamiast C-12 ustawić znaki D-3 w miejscach tuż za każdym wlotem, to sygnalizowałbym zmianę kierunku jazdy dosłownie w lewo/prawo albo nie sygnalizowałbym w ogóle jadąc prosto. Nie byłoby "ruchu okrężnego" - tytuły i podtytuły w PoRD mają znaczenie prawda. Ale ponieważ stoi znak C-12 to wjeżdżam na odcinek skrzyżowania, gdzie pojazdy znajdują się w ruchu okrężnym. Jeżdżę wokół wyspy nie ważne czy sekundę czy 20 sekund. Kierunek wskazany jest na znaku C-12, zakrzywione w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara trzy białe łuki w postaci strzałek na niebieskim tle.
szerszon napisał(a):2.Właśnie sprawdziłem. Nic się w rozporządzeniu nie zmieniło.
Dlaczego zmieniasz sens przepisu poprzez dodanie "jezdni" i "jednego" kierunku...czyli jakiego ?
Prosto...w lewo.. w prawo...jaki to jest "jeden" kierunek ?
Jakśmy mieli sobie wklejać tutaj na wzajem same cytaty, to forum straciłoby smak a tak to każdy komentuje, jak rozumie przepisy. Poza tym cytowałem z głowy, istotnie nie ma "tylko w jednym kierunku".
Przestrzeń skrzyżowania o ruchu okrężnym to jezdnia. Skoro znak C-12 traktuje o poruszaniu się, oraz nazywa się ruch okrężny, to dlaczego wniosek, że obwiednia stanowi jezdnię nie zgadza się z przesłaniem PoRD?
Jaki jest ten kierunek? Przeciwny do kierunku wskazówek zegara, które (też) poruszają się dookoła punktu. Twierdze, że na skrzyżowaniu o r.o. nie ma kierunków lewo,prawo i na wprost. Kieruneki są dwa:
- dookoła wyspy
- niedookoła wyspy.
szerszon napisał(a):4. Czyli te jezdnie należą do jakieś tam drogi...kwestia określenia, kiedy należą najpierw do jednej a potem do drugiej.
Dokładnie tak. Czyli należą do przecięcia się dróg lub stanowią ich połączenie, rozwidlenie.

PS.Powyższe treści prezentują moje zdanie, podobnie jak Twoje treści prezentują Twoje zdanie, które wcale nie musi być zgodne z PoRD.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Parametryczne opuszczenie ronda - graficzne rozwiązanie.

Postprzez szerszon » wtorek 08 stycznia 2013, 17:46

lith napisał(a):.1...więc co? Podałem przecież skrzyżowanie gdzie sam szerszon nie chce wprost napisać, że sygnalizowałby skręt w lewo przed wjazdem na nie... zamiast tego zatrzyma sie przed i zacznie dochodzić czy takie skrzyżowanie ma prawo istnieć, kiedy je wybudowano itd.



2.edit:
Skrzyżowania nie maja jezdni? To jak nazywa się ta część powierzchni skrzyżowania przeznaczona dla ruchu pojazdów? Nie widziałem nigdzie rozróżnienia na jezdnię i 'to coś na skrzyżowaniu co wygląda jak jezdnia, działa jak jezdnia, ale się nie nazywa jezdnią'.

1. Zasygnalizowałbym.Zadowolony ?

2. Mają. Nawet powiem więcej -przynajmniej dwie :D
Analogicznie DDR też ma jezdnię..na PdR :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości