Z pewnymi rondami(chodzi o kształt wyspy i ilość pasów na jego obwiedni),sprawa poruszana w tym topiku nie jest dla mnie jasna. Załóżmy, że dysponujemy obwiednią ronda o 3 wyznaczonych pasach ruchu i na tych pasach nie ma strzałek kierunkowych. Przed wjazdem na skrzyżowanie jednak są. Tutaj przykład:
- skrajny lewy pas "do skrętu w lewo",
- środkowy "do jazdy na wprost",
- skrajny prawy "do skrętu w prawo" lub "do jazdy na wprost".
(opieram się na tym rondzie
http://goo.gl/maps/4J0ub)
Teraz pytam. Jadąc środkowym pasem i chcąc jechać "na wprost", czyli opuścić skrzyżowanie drugim wylotem, przydałoby się zasygnalizować opuszczenie skrzyżowania prawym kierunkowskazem jako zmiana kierunku jazdy (kierunek jazdy wyznaczony przez znak C-12). Tymczasem takie sygnalizowanie może wprowadzić w błąd innego uczestnika ruchu - jakobym chciał zmienić pas ruchu na skrajnie prawy jeszcze na skrzyżowaniu.
Niektórzy od razu podniosą larum, że opuszcza się rondo tylko z prawego pasa. Jednak nie uważam to za żelazny obowiązek. Wszystko zależy od prowadzenia namalowanych linii. Jeśli w punkcie kolizyjnym obwiednia/wlot/wylot przecinają się one pod ostrym kątem np. 90 stopni, to mamy do czynienia z prostokątną geometrią ronda. Wobec tego nie ma sensu opuszczać ronda tylko z prawego pasa. Natomiast jeśli linie na rondzie są owalne czyli przypominające elipsę to istnieje niebezpieczeństwo zajechania komuś drogi. W praktyce ów zajechanie drogi jest po prostu nie ustąpieniem pierwszeństwa związanego ze zmianą pasa ruchu. Nie zawsze jest to widoczne, gdyż wszystko zależy od kształtu linii, które siłą rzeczy określają szczegóły kierunku(geograficznego) jazdy.
Wobec powyższego, na "kwadratowych rondach" opuszczenie skrzyżowania jest niejako naturalnie narzucone liniami - zatem powstrzymuje się od prawego kierunkowskazu lub ewentualnie zgodnie z nawykiem daję go na 3 mignięcia zaraz przed przejechaniem ostatniego nie interesującego mnie wylotu. Na skrzyżowaniach owalnych - zwłaszcza tych o dużej krzywiźnie - w których linie w naturalny sposób kierują pojazd wokół wyspy - opuszczam rondo z prawego skrajnego pasa z prawym kierunkowskazem.
Według mnie prawidłowe rozwiązanie zależy od samej konstrukcji skrzyżowania. Pod pojęciem konstrukcji miałem na myśli takie atrybuty jak: liczba pasów, rodzaj linii w tym linii prowadzących, strzałki kierunkowe lub ich brak, stopień owalności skrzyżowania, wielkość skrzyżowania, odstępy pomiędzy sąsiednimi wylotami.