W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez strongman94 » sobota 24 listopada 2012, 19:31

Witam może mi ktoś powiedzieć czy w odpowiednim momencie daję kierunkowskaz zjazdowy na rondzie?:) może za wcześnei a moze za pózno proszę o odpowiedź ;) im iwecej o tym mysle tym bardziej mi sie to myli :)

http://w603.wrzuta.pl/obraz/powieksz/aLFJ6GtbOp3

http://w603.wrzuta.pl/obraz/powieksz/87Vm2h4oTOV jadąc czarnym daje zjazdówkę prawą jak wjeżdzam odrazu na rondo czy tak jak zaznaczyłem w połowie?:)

http://w603.wrzuta.pl/obraz/powieksz/1mTsSLlRztT
strongman94
 
Posty: 84
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:51

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez strusiu007 » sobota 24 listopada 2012, 23:07

mnie uczyli, że kierunkowskaz "zjazdowy" powinien być włączany na wysokości osi poprzedzającego zjazdu z ronda.
1 link: Czarna linia: włączyłbym za drugą Hrubieszowską :) Niebieska linia: OK
2 link: OK - ja bym włączył trochę dalej niż w połowie, ale też nie przed samym zjazdem
3 link: OK

PS: daj znać jak poszedł egzamin! :)
Prawo Jazdy kat. B zdane za 1 razem: 10.11.2012 r. :)
WORD Łódź ul. Maratońska.

Polecam Auto Szkołę Pałgan w Łodzi!
:thumb2:
Avatar użytkownika
strusiu007
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 07 września 2012, 19:52
Lokalizacja: Łódź

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez strongman94 » niedziela 25 listopada 2012, 00:12

nom tak , ale w sytuacji 2 jadąc czarnym nie mam pierwszego zjazdu w prawo tylko prosto wiec chyba nie będzie też błędu jeśli dam ten prawy odrazu wjeżdzając na rondo?:) chociaż myslac tak teraz to dałbym go tak w ok połowie tak jak na rysunku , przepraszam ale mam mętlik w głowie , jak jeżdzę to jest wszystko ok bo pamiętam i jadę bez problemu a jak tak siędługo zastanawiam i o tymmysleto mi się wszystko miesza :)

PS: oczywiście że dam znać mam nadzieje ze będzie zdane za 1 razem :D
strongman94
 
Posty: 84
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:51

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez strusiu007 » niedziela 25 listopada 2012, 00:39

Nie masz zjazdu, ale z czysto teoretycznej strony, nie skręcasz w prawo tylko jedziesz prosto, więc po co zbyt szybko włączać kierunkowskaz ?
Prawo Jazdy kat. B zdane za 1 razem: 10.11.2012 r. :)
WORD Łódź ul. Maratońska.

Polecam Auto Szkołę Pałgan w Łodzi!
:thumb2:
Avatar użytkownika
strusiu007
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 07 września 2012, 19:52
Lokalizacja: Łódź

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez maryann » poniedziałek 26 listopada 2012, 09:49

Na trzecim rysunku niebieski, jeśli rondo nie jest zbyt obszerne mógłby już prawy włączyć przed wjazdem. Na drugim czarny- to byłoby rzeczywiście za wcześnie(ustawa na kazuje "zawczasu").
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 26 listopada 2012, 14:48

Z pewnymi rondami(chodzi o kształt wyspy i ilość pasów na jego obwiedni),sprawa poruszana w tym topiku nie jest dla mnie jasna. Załóżmy, że dysponujemy obwiednią ronda o 3 wyznaczonych pasach ruchu i na tych pasach nie ma strzałek kierunkowych. Przed wjazdem na skrzyżowanie jednak są. Tutaj przykład:
- skrajny lewy pas "do skrętu w lewo",
- środkowy "do jazdy na wprost",
- skrajny prawy "do skrętu w prawo" lub "do jazdy na wprost".

(opieram się na tym rondzie http://goo.gl/maps/4J0ub)

Teraz pytam. Jadąc środkowym pasem i chcąc jechać "na wprost", czyli opuścić skrzyżowanie drugim wylotem, przydałoby się zasygnalizować opuszczenie skrzyżowania prawym kierunkowskazem jako zmiana kierunku jazdy (kierunek jazdy wyznaczony przez znak C-12). Tymczasem takie sygnalizowanie może wprowadzić w błąd innego uczestnika ruchu - jakobym chciał zmienić pas ruchu na skrajnie prawy jeszcze na skrzyżowaniu.
Niektórzy od razu podniosą larum, że opuszcza się rondo tylko z prawego pasa. Jednak nie uważam to za żelazny obowiązek. Wszystko zależy od prowadzenia namalowanych linii. Jeśli w punkcie kolizyjnym obwiednia/wlot/wylot przecinają się one pod ostrym kątem np. 90 stopni, to mamy do czynienia z prostokątną geometrią ronda. Wobec tego nie ma sensu opuszczać ronda tylko z prawego pasa. Natomiast jeśli linie na rondzie są owalne czyli przypominające elipsę to istnieje niebezpieczeństwo zajechania komuś drogi. W praktyce ów zajechanie drogi jest po prostu nie ustąpieniem pierwszeństwa związanego ze zmianą pasa ruchu. Nie zawsze jest to widoczne, gdyż wszystko zależy od kształtu linii, które siłą rzeczy określają szczegóły kierunku(geograficznego) jazdy.
Wobec powyższego, na "kwadratowych rondach" opuszczenie skrzyżowania jest niejako naturalnie narzucone liniami - zatem powstrzymuje się od prawego kierunkowskazu lub ewentualnie zgodnie z nawykiem daję go na 3 mignięcia zaraz przed przejechaniem ostatniego nie interesującego mnie wylotu. Na skrzyżowaniach owalnych - zwłaszcza tych o dużej krzywiźnie - w których linie w naturalny sposób kierują pojazd wokół wyspy - opuszczam rondo z prawego skrajnego pasa z prawym kierunkowskazem.

Według mnie prawidłowe rozwiązanie zależy od samej konstrukcji skrzyżowania. Pod pojęciem konstrukcji miałem na myśli takie atrybuty jak: liczba pasów, rodzaj linii w tym linii prowadzących, strzałki kierunkowe lub ich brak, stopień owalności skrzyżowania, wielkość skrzyżowania, odstępy pomiędzy sąsiednimi wylotami.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez maryann » poniedziałek 26 listopada 2012, 15:34

Ta.
Nie jest to takie proste, a nigdy jednoznacze, bo raz
-wśród kierujących zdanie są podzielone co do patrzenia na rondo(a nie mówiąc jazdy po nim!), a dwa:
-istnieje uzasadnione podejrzenie, że podobnie jest wśród projektantów-konstruktorów tychże arcydzieł.
Trzeba mieć jednak jakiąś przekonanie jak jeździć i poważny artykuł, by powołać się nań w razie draki.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 26 listopada 2012, 17:21

Fajnie byłoby napisać jakiś artykulik :) poradnik poparty około 100-ką polskich rond. Sklasyfikować ronda i jak tylko się da - rozłożyć je na czynniki proste. To wymaga jednak czasu studiowania tej materii od różnych stron(prawo, technika, edukacja, statystyka, ..socjologia), długich i konstruktywnych przemyśleń, udokumentowania polemik dwóch skrajniej różnych szkół w Polsce. Jest to możliwe - trzeba tylko mieć zapał filatelisty i nieugiętość szachisty. Oczywiście tego typu praca musiałaby liczyć co najmniej 50 stron - a najlepiej 100, bo ulotki dołączane do GW mnie nie interesują.
Co o Tym myślisz mary? (Z kopaczką na Słońce czy z łazikiem na Marsa?)
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez lith » poniedziałek 26 listopada 2012, 21:12

Nie ma to imo większego sensu. Lepiej wiedzieć, że coś nie jest jasne, niż tworzyć na siłę teorie, które wcale nie muszą się sprawdzić, bo nikogo do ich przestrzegania nie zmusisz. Raczej tylko złudna pewność siebie może tylko z tego wyniknąć. A tu trzeba się spodziewać wszystkiego, być czujnym jak chrabąszcz! jak gajowy! :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez maryann » wtorek 27 listopada 2012, 09:37

Zgadzam się z lith'em.
Ot, taki kwiatek o jednym typie(ronda):
http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpieczn ... ym/9228132
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez LeszkoII » wtorek 27 listopada 2012, 19:28

No kurde... ciekawe, ile jeszcze będą kręcić odcinków o tym skrzyżowaniu :) Może zamiast tej namalowanej jednostronnie przekraczalnej linii, w końcu się zmobilizują i postawią jakiś mur... a i to pewnie nie rozwiąże problemu, bo problemem jest brak konceptu na jazdę samochodem przeciętnego Polaka.
Pan Dworak nazywa takie skrzyżowania "klasycznymi" i nawet mi to specjalnie nie przeszkadza. Tutaj problemem nie jest tematyka poruszania się po rondzie tylko umiejętność(lub jej brak) zmiany pasa ruchu. Nie zwalajmy wszystkiego na te cholerne ronda. To, że prawidłowa zmiana pasa ruchu na ostrym zakręcie jest trudną sztuką powinien wiedzieć każdy. Za takie wykroczenia powinni być w tym miejscu karani kierowcy - czyli chodzi o nieustąpienie pierwszeństwa. Dla większości piratów drogowych pokazanych w filmiku łamanie przepisów nie stanowi żadnego problemu więc spowodować kolizję - to łatwizna :mrgreen: Spadnie śnieg, linie zostaną zasypane i znów obejrzymy to rondo w programie Jedź Bezpiecznie.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez LeszkoII » wtorek 04 grudnia 2012, 15:22

Chciałbym zobrazować, co miałem na myśli pisząc, że dzielę ronda na "owalne" i "kwadratowe" oraz jak jedno można przekształcić w drugie używając oznakowania poziomego.

Rondo "owalne":
Obrazek

Rondo "kwadratowe":
Obrazek

Mam nadzieję, że to zestawienie raz na zawsze wyjaśni, o co chodzi w dyskusji na temat zjeżdżania z rond.

Celowo narysowałem niebieską linią możliwość "skrętu" z prawego pasa ronda czyli możliwość pozostania na nim. Chociaż jest tam linia przerywana, którą można zaliczyć do prowadzących; sens tej linii powinien być jakby to była linia przekraczalna z jednej strony(jako kontynuacja tej wcześniejszej). Zatem taki manewr byłby kontrowersyjny.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: W którym momencie sygnalizować zjazd z ronda?:)

Postprzez maryann » wtorek 04 grudnia 2012, 15:38

Nie zauważyłeś, że to drugie ma znacznie mniejszą wyspę centralną? To nie kwestia farby- bo na trawie krótko się trzyma...
Poza tym takie ronda(podobnie, jak i turbinowe) dobrze funkcjonują tylko z sygnalizacją świetlną i bez śniegu.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 37 gości