Przemek211 napisał(a):Masz prawo jazdy i kompletny brak elementarnej wiedzy. 
Jak tu się potem nie bać na drodze osoby, która nie wie czy zostawiać samochód na jedynce, dwójce czy wstecznym, bo potem auto "pojechało do przodu" z wrzuconym biegiem, bez sprzęgła. Tragedia.
//Oczywiście nie zrozum mnie źle, bo właściwie to bardzo dobrze, że tutaj rozstrzygasz takie "wątpliwości", ale taką wiedzę powinnaś posiąść na pierwszych godzinach kursu.
Na kursie uczą tak, że masz zawsze dawać luz i zaciągać ręczny. W żadnym OSK nie uczą nic o zostawianiu na biegu bo tak samo na egzaminie (czy też po) musisz dać luz i ręczny. Tak samo jak podczas kursu na światłach zawsze stoisz na 1 biegu trzymając sprzęgło, podczas gdy okazuje się, że wiele osób wrzuca luz i czeka.
I ja również mam kilka pytań bo jestem świeżo upieczonym kierowcą. Generalnie rozumiem, że samochód można zostawiać albo na luzie i ręcznym, albo na biegu, tak? I jak chcę zostawić na biegu to zatrzymuję się i trzymając sprzęgło wyłączam silnik i dopiero puszczam sprzęgło, tak? No bo jakbym puścił sprzęgło na biegu to albo by mi zgasł albo odjechał, dobrze więc mówię? To się chcę tak tylko upewnić.
I ogólnie jak lepiej? Zostawiać na biegu czy na ręcznym? Czy to już kwestia wyboru i własnego widzi mi się? Czytałem o tym trochę i zarówno jednego, jak i drugiego jest wiele zwolenników. I wszyscy gadają głównie o zużywaniu się, tu skrzyni biegów, a tu hamulca ręcznego. Ale czy to nie przesada? Przecież takie rzeczy zużywają się latami, a nie z dnia na dzień bo zostawiam na ręcznym, czy też na biegu.
Aha i jeszcze pytanie odnośnie tego, że przy dużych mrozach ręczny może zamarznąć jak się zostawi na nim samochód. I co potem trzeba zrobić jak już zamarznie? Po prostu siłować się z nim, żeby go zrzucić? 

Byłbym wdzięczny za szczegółowe odpowiedzi.