Część III
7. Znajomość tras egzaminacyjnychJak wiadomo dla kategorii B nie ma czegoś takiego jak oficjalne trasy egzaminacyjne, niemniej egzaminator ma do wykonania określony zestaw zadań i określony czas (około 45 minut), dlatego siłą rzeczy obszar w jakim jeździ się na egzaminie jest ograniczony. Przebieg trasy egzaminacyjnej opiera się zwykle na kliku ważnych punktach, przez które trzeba przejechać (a nie są one tak częste):
- skrzyżowanie o ruchu okrężnym (rondo) - zawracanie i/lub skręt w lewo
- skrzyżowanie ze znakiem STOP
- skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym
- droga jednokierunkowa (skręt w lewo)
- uliczki na których są zwykle wolne miejsca parkingowe
W każdym obszarze egzaminacyjnym
egzaminatorzy mają swoje ulubione miejsca, które najlepiej nadają się na sprawdzenie umiejętności (jednej lub kliku na raz). Jeżdżąc na kursie, powinieneś wiedzieć po co wieżdżasz w taką ulicę a nie inną, co jest w niej trudnego lub którym zadaniem egzaminacyjnym jest.
Zrób sobie listę lub mapkę trudnych miejsc egzaminacyjnych, zwykle ich trudność wynika z:
- wielkości skrzyżowania i dużego ruchu panującego na nim
- słabej widoczności i konieczności ustąpienia pierwszeństwa
- kiepskiego oznakowania (nietypowe, mało widoczne lub sprzeczne)
Przykładową mapkę trudnych miejsc (dla WORD Warszawa Bemowo) znajdziesz tutaj:
https://maps.google.com/maps/ms?msid=21 ... 26a8&msa=0Przykładowy opis trudnych miejsc (dla WORD Warszawa) znajdziesz tutaj (nawigacja przez menu):
http://www.doszkalanie.edu.pl/Miejsce_e ... emowie.phpObejrzyj
nagrania video z tras egzaminacyjnych (przykład dla WORD Warszawa):
http://www.youtube.com/user/wirtualneprawkoPoznaj
trasy którymi jeździli na egzaminie inni:
http://www.trasy.prawojazdy.com.pl/Poczytaj
relacje z egzaminów oczami egzaminowanych:
viewforum.php?f=7 będziesz lepiej wiedział czego się spodziewać, którędy jeżdżą egzaminatorzy, jakie polecenia wydają i jak się zachowują na egzaminie.
Jeżeli takich mapek, opisów lub nagrań nie ma dla Twojego miast, to znaczy możesz je zrobić pierwszy!
8. Sposoby na stres i upierdliwych egzaminatorówStres to coś z czym większość osób ma problem na egzaminie. Nawet jeżeli ktoś jeździ dobrze na kursie, to na egzaminie w skutek stresu zaczyna popełniać błędy których na kursie nigdy nie robił. Jak sobie z tym poradzić? Są dwie drogi: "świadoma umiejętność relaksowania się" oraz "oswojenie"
1)
Świadoma umiejętność relaksowania się polega na tym, że umiesz świadomie sprawić, żeby stres "zszedł z Ciebie" są na to generalnie 2 rodzaje sposobów
1.1)
rozluźnienie poprzez umysł (odpowiednie myślenie) np.:
- niektórzy wyobrażają sobie, że idą na kolejną jazdę ze swoim instruktorem albo kimś kogo lubią
- niektórzy mówią sobie, że
"jak nie zdam to nic się nie stanie, to nie jest nic ważnego" (obniżając wagę wydarzenia obniża się stres z nim związany)
- albo
"wcześniej czy później i tak zdam, te podejście nie jest takie ważne, będę zdawał do skutku"- inni wprowadzają się w dobry nastrój przed egzaminem np. słuchając ulubionej muzyki
1.2)
rozluźnienie poprzez ciało (ruch fizyczny)
Ponieważ umysł i ciało to naczynia połączone, to stres pojawia się zawsze zarówno w umyśle jak i w ciele w postaci napięcia mięśni, przyśpieszonego oddechu, szybszego krążenia.
Możesz doprowadzić do rozluźnienia umysłu (obniżenia stresu) poprzez rozluźnienie ciała:
- dużo ruchu fizycznego przed egzaminem (sport, jogging, skakanie przy muzyce) - jak zmęczysz mięśnie, to one same się rozluźnią (i stres odczuwalny będzie mniejszy)
- porządny masaż relaksujący
- przed samym egzaminem nie siedź skulony nerwowo machając stopą, zamiast tego rozciągaj się (stretching), oddychaj spokojnie i głęboko, rób sobie wolne spacerki, wychodź przed ośrodek na świeże powietrze.
2)
Oswojenie stresuZamiast specjalnie się relaksować, naucz się działać prawidłowo w stresie, tzn. jeździć bezbłędnie mimo odczuwanego stresu. Jak to zrobić?
Ja zrobiłem to poprzez wielokrotną
symulację warunków egzaminu: poprosiłem swojego instruktora w trakcie kursu, żebyśmy na następnej jeździe pojechali w tzw.
"trybie egzaminacyjnym", tzn.:
- żadnych prywatnych rozmów
- wyłączone radio
- drętwa atmosfera
- instruktor nic nie podpowiada, nie pomaga i nie omawia, tylko wydaje polecenia lub milczy
- polecenia wydaje tak jak egzaminator, stosując wszystkie podstępne chwyty
- jak popełnię błąd to usłyszę
"zadanie wykonane nieprawidłowo" bez wyjaśnienia co zrobiłem źle
- ja dodatkowo przed tą jazdę wyobrażałem sobie, że idę na prawdziwy egzamin (żeby się bardziej zestresować)
Okazało się że taka jazda poszła mi całkiem dobrze, dlatego na kolejnej jeździe w ramach kursu z innym instruktorem poprosiłem o to żeby on zrobił mi jazdę egzaminacyjną,
tak jakby był egzaminatorem który za wszelką cenę chce mnie oblać. No i jak ten instruktor naprawdę dobrze się wczuł (nawet głos mu się zmienił), to udało mu się oblać mnie po 25 minutach jazdy, bo popełniłem 4 drobne błędy, z których 2 się powtórzyły. Przy okazji okazało się że wymyślał takie polecenia i miejsca, których przez cały kurs nie robiliśmy.
Po tych jazdach stwierdziłem, że bardziej stresujące będzie jeżdżenie "w trybie egzaminacyjnym" z instruktorem którego widzę pierwszy raz na oczy, dlatego po kursie zamówiłem sobie jazdy z instruktorami z zewnątrz. I każdy miał zrobić mi egzamin. Każde takie jazdy zaczynałem pod WORD w którym miałem zdawać, przychodziłem na nie jak na egzamin, nawet wchodziłem do WORD i czekałem w poczekalni jak na egzaminie (żeby poczuć atmosferę) i jak przychodziła wyznaczona godzina wychodziłem do samochodu, który nie stał na placu WORD tylko kawałek dalej.
Po kilku takich jazdach egzaminacyjnych pod rząd prawdziwy egzamin wydał mi się bardzo przyjemny i łatwy.9. Przed egzaminem- zaplanuj sobie jazdy dodatkowe na 2-3 ostatnie dni przed samym egzaminem, najlepiej w takich samych godzinach w jakich będziesz zdawał, dzięki temu będziesz na bieżąco z warunkami pogodowymi i natężeniem ruchu (Ja przez cały kurs miałem bardzo słoneczną pogodę, a na 3 dni przed egzaminem spadł pierwszy śnieg i jak zwykle zima zaskoczyła drogowców, więc te 3 jazdy w ostatnich dniach pozwoliły mi zobaczyć jak to jest jeździć po śniego-błocie i gołoledzi. Dzięki czemu na samym egzaminie czułem się pewniej)
- przygotuj wszystko co jest Ci potrzebne na egzamin dzień wcześniej (ubiór, dojazd, dokument tożsamości) nie rób nic na ostatnią chwilę
- ostatniego dnia przed egzaminem wieczorem już nic nie powtarzaj, tylko zrelaksuj się (zapomnij na chwilę o egzaminie)
- nie bierz jazd doszkalających w dzień egzaminu
- wyśpij się i bądź wypoczęty przed egzaminem
- zjedz coś dużo wcześniej przed egzaminem, żeby mieć energię ale nie być ospałym przez trawienie
- jak będziesz chciał coś zjeść czekając na egzamin to weź ze sobą batona lub czekoladę, które mają ponoć "magiczną moc"
viewtopic.php?f=2&t=3024To wszystko. Powodzenia!
GWRNET
2012.09.15 - Zapis na kurs kat. B
2012.10.15 - Ukończenie kursu kat. B
2012.10.30 11.00 - Egzamin teoretyczny kat. B: POZYTYWNY (0 błędów)
2012.10.30 12.56 - Egzamin praktyczny kat. B: POZYTYWNY (0 błędów)
2013.03 - Zapis na kurs kat. A