przez miczun » poniedziałek 29 października 2012, 17:27
przez Borys_q » poniedziałek 29 października 2012, 17:39
Było to w 39 minucie egzaminu, a można jechać maksymalnie 40.
przez miczun » poniedziałek 29 października 2012, 17:41
przez axel234 » poniedziałek 29 października 2012, 17:41
przez Borys_q » poniedziałek 29 października 2012, 17:45
To dlaczego niektórzy kończą np. w 25minucie egzaminu.
przez miczun » poniedziałek 29 października 2012, 18:14
przez Anett » poniedziałek 29 października 2012, 18:56
przez miczun » poniedziałek 29 października 2012, 19:10
przez Anett » poniedziałek 29 października 2012, 19:40
przez MEL » poniedziałek 29 października 2012, 19:52
przez miczun » poniedziałek 29 października 2012, 20:09
przez rusel » poniedziałek 29 października 2012, 20:19
przez MEL » wtorek 30 października 2012, 11:12
przez Asilma » wtorek 30 października 2012, 17:33
miczun napisał(a):Na prawdę tak ciężko wam napisać kto miał w końcu rację przyjmując moje wyjaśnienie? (
przez aknx777 » wtorek 30 października 2012, 17:34
miczun napisał(a):
Trafiła mi się niesamowita menda! W 39 minucie oblał mnie przy samym wordzie,
miczun napisał(a):
kazał mi przed wjazdem do ośrodka zawrócić na rondzie.
miczun napisał(a):
Wjeżdżając zauważyłem kierowcę który zbliża się do ronda, ale na nim nie jest. Więc wjechałem, gdy byłem na rondzie on dopiero wjeżdżał.
miczun napisał(a):
Przypominam! Było to w 39 minucie egzaminu, a można jechać maksymalnie 40.
miczun napisał(a):
Podobno doszło by do kolizji. Nawet gdyby to przecież nie z mojej winy.