Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tematem

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez Mas74 » niedziela 16 września 2012, 01:21

Cały czas słyszę tu że stacje badania pojazdów mają ustaloną cenę?
Znam dwie w których różnica w cenach to około 20-30 zł...
Co do szrotów na drogach, też wymarły raczej drogą naturalną, po prostu tego się nie opłacało naprawiać i zamieniono na szrot po prostu ocynkowany.
Karta motorowerowa - połowa lat 80-tych. Pierwszy własny pojazd na benzynę 1984r (Komar)
Kategoria B - 04.09.1991
Kategoria A - 12.06.2012
Obrazek
Mas74
 
Posty: 305
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2012, 17:34

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez ks-rider » niedziela 16 września 2012, 18:19

LexiconAvenue napisał(a):Tylko, że przykładanie nadmiernej wagi do zdawalności może doprowadzić do sytuacji, w której kursanci będą wybierali szkoły z niższą zdawalnością, bo w tych na czele rankingu będzie organizowany prawdziwy egzamin wewnętrzny, odsiewający słabych, żeby nie psuli statystyk.


Niestety piszesz bzdury. Jezeli kursant jest dobrze wyszkolony, to i wewnetrzny zdaje bez problemu, co ma odzwierciedlenie w rankingu zdawalnosci na panstwowym.

Pytanie tylko kto falszuje ranking wstawiajac tam tylko duze OSK. Pytanie co komu z tego, ze wyszkolil 100 kursantow jezeli zdalo tylko pieciu czy pietnastu ?

ella napisał(a): Problem w tym, ze instruktor odstawiając auto na egzamin jest bezrobotny. Chyba, że za siedzenie też mu ktoś płaci.

Dlaczego bezrobotny ? Przeciez jedzie ze swoim kursantem i egzaminatorem razem wiec pracuje.

LexiconAvenue napisał(a): to może pójść o krok dalej i znieść w ogóle egzamin zewnętrzny, skoro instruktor swoim podpisem poświadcza, że kursant nie stwarza zagrożenia na drodze.


Chyba jednak troche za daleko sie zagoalopowales. Ja w kazdym razie nie chcialbym miec w wiekszosci przypadkow na barkach bo z regoly jestem " gorszy " od egzaminatora.

oskbelfer napisał(a):1. Egzaminy w tej formie nie wymyślili egzaminatorzy -- lecz ministerstwo.

2. Mogę jechać na wieś egzaminować (dostanę delegacje). Tylko wordy będą musiały zdublować liczbę egzaminatów coby na każdą wieś dojechać we własciwym czasie - efekt cena egzaminu wzrośnie.

3. A cała reszta, typu kamera, nagranie, papiery.... wiecej bałaganu...



1. Ktore jak zwykle nie mialo pojecia !

2. Ale w jakim celu ? Moze co najwyzej powinno powstac wiecej osrodkow egzaminujacych w mniejszych miastach. Odciazylo by to miasta / osrodki wieksze i stworzylo nowy ranek pracy dla egzaminatorow.

3.Do czego Ci te kamery, czy nagrania ? Jest szkolacy ktory kontroluje zapedy egzaminatora. Wierz lub nie ale to dziala.
:wink:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez ks-rider » niedziela 16 września 2012, 19:14

szerszon napisał(a):W większości europejskich krajów jest lepsza infrastruktura drogowa i działający bat na d.....
Na niemieckich autostradach nie da się iść na czołówkę jak na naszych DK.

Ciekawe dlaczego Niemcy przyjeżdżali robić u nas PJ. Szwecja też jest warta wspomnienia.
Powoływanie sie na USA czy Wielką Brytanię... gdzie nawet automat potrafią zgasić to pomyłka.


Co ma do tego inftastruktura ? Co z tego, ze na autostradzie nie mozna wjechac na czolowke jezeli kursant moze oblac na wielu innych sytuacjach ? Bdyb ytak zaczac wyliczac za co na autostradzie mozna oblac, to podejrzewam, ze nikt by w to tu nie uwerzyl - jezeli masz ochote to mozemy tu na ten temat podyskutowac.

Chetnie wyjasnie Ci dlaczego Niemcy przyjezdzaja robic do PL PJ. Wirerz lub nie ale moze jedynie w gora 5 % spowodowane jest to cena kursu. W wiekszosci przypadkow osoby zdajace w PL po prostu nie lapia sie na wymagania prawne jakie obowiazuja w Niemczech = czytaj PJ zostalo im zabrane za alkohol, narkotyki czy lekarstwa czyli nie maja wyboru. Znam przypadki gdzie Polak stracil PJ w PL i zmuszony jest robic PJ w Niemczech.

skov napisał(a):nie zawsze to co się da tam to da się i tutaj i na odwrót.

to nie są doskonali kierowcy a tacy co potrafią 25min


W tym przypadku jednak by dzialalo - smiem twierdzic.

W Niemczech egzamin trwa 45 min, tras egzaminacyjnych niema. Egzaminator decyduje wedlug swojego widzimisie jakie ulice wkomüponuje w danym momencie w trase egzaminu, inny kursant inna trasa.

oskinstruktor napisał(a):U wspomnianych zachodnich sąsiadów statystyki te są nieporównywalnie lepsze a zdawalność o wiele wyższa.


Proponuje zauwazyc, ze np. w D szkolacy musi miec A, B, CE aby spelnic warunki dopuszczenia go do kursu na nauczyciela PJ. Stad tez wyzszy poziom szkolenia.

oskbelfer napisał(a):Kwalifikacja wstepna na kat D kosztuje chyba 8 tyś zlotych -------- pytanie ile jest godzin jazdy ?


Osiem tysiecy ale nie zlotych a Euro

( CE zaczyna sie od 3 500 Euro )

Liczba godzin jest nieograniczona zadnym przepisem poza "Jazdami Specjalnymi" = 12

5 - teren niezabudowany
4 - autostrada
3 - jazda nocna


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez szerszon » niedziela 16 września 2012, 22:26

Nie pisałem o oblaniu kursanta na autostradzie tylko o powodach mniejszej liczby ofiar śmiertelnych na tzw zachodzie.
Gdzieś mi wpadło w oko,że w takich Stanach, gdzie rodzic może uczyć dziecko ,miesięcznie jest tyle ofiar na drogach co przy ataku na WTC.
inne warunki, ale maja swoje hajłeje.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez LexiconAvenue » niedziela 14 października 2012, 10:36

Zielona Góra chce dopuścić zdawanie na pojazdach szkół nauki jazdy:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=katowice
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Egzaminy na pojazdach OSK - zainspirowany zamknietym tem

Postprzez ks-rider » niedziela 14 października 2012, 11:24

LexiconAvenue napisał(a):Zielona Góra chce dopuścić zdawanie na pojazdach szkół nauki jazdy:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... e=katowice


Idzie ku dobremu, no moze nie do konca ( montowanie kamer ) ale od czegos trzeba zaczac. Nie wiedze tylko co wskazywalo by na udzial szkolecego w egzaminie.

Pomine rowneiz problem rozbicia pojazdu OSK poprzez zla reakcje egzaminatora oraz pytanie kto bedzie za to odpowiadal ( jezeli egzaminator bedzie siedzial na przednim prawym siedzeniu ).

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości