Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez PeterQ » sobota 04 sierpnia 2012, 16:49

Witam! Mam pytanie w sprawie wymuszenia pierwszeństwa. Otóż zawróciłem na wyjeździe prywatnej posesji i wykonałem ten manewr poprawnie, następnie zacząłem włączać się do ruchu, a że widziałem że nadjeżdżający pojazd jest dosyć daleko to dałem kierunek i włączając się dynamicznie zacząłem przyspieszać. Instruktor powiedział, że wymusiłem pierwszeństwo... Ja się pytam na jakiej podstawie? Czy jest w przepisach określone kiedy mam włączać się do ruchu, tzn. czy jest dokładnie zdefiniowane ile metrów ma być pojazd (z pierwszeństwem) ode mnie ? Przecież włączyłem się bez zagrożenia w ruchu drogowym. Pan w osobówce nawet nie musiał jakoś specjalnie hamować :)

Może ma to związek, że uczęszczam na kurs kat.A i Instruktor musiał poczekać, aż przejadą pojazdy ( nie zdążył włączyć się do ruchu)? Czy muszę zawsze włączać się do ruchu tak, aby instruktor/egzaminator również zdążył, czy mam ich traktować jak innych uczestników ruchu drogowego?
PeterQ
 
Posty: 22
Dołączył(a): niedziela 29 maja 2011, 13:33

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez lith » sobota 04 sierpnia 2012, 18:11

Kluczowe tu chyba jest to 'specjalnie hamować'. Może według instruktora zmusiłeś go jednak do istotnej zmiany prędkości... czyli nie ustąpiłeś pierwszeństwa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez PeterQ » sobota 04 sierpnia 2012, 20:52

Czyli mam czekać jak muł i dopiero jak jest pojazd 1km ode mnie to wtedy się włączać do ruchu?
PeterQ
 
Posty: 22
Dołączył(a): niedziela 29 maja 2011, 13:33

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez szerszon » sobota 04 sierpnia 2012, 21:11

Generalnie panuje przesada z tym "wymuszeniem", ale jest to spowodowane, aby na samym początku kariery kierowcy nie zrobic sobie kuku i zdążyć nabrac doświadczenia.

Egzaminator będzie Cibie widział pierwszy raz na oczy ( i ostatni, czego zyczę) i raczej będzie już "przesadzał" na stronę bezpieczeństwa
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez PeterQ » sobota 04 sierpnia 2012, 21:21

Dzięki za wypowiedzi :D Czyli nie będę się spieszył z włączaniem do ruchu i jak będzie pojazd bardzo, bardzo daleko to wtedy się włączę :)
PeterQ
 
Posty: 22
Dołączył(a): niedziela 29 maja 2011, 13:33

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez oskbelfer » sobota 04 sierpnia 2012, 21:46

szerszon napisał(a):Generalnie panuje przesada z tym "wymuszeniem", ale jest to spowodowane, aby na samym początku kariery kierowcy nie zrobic sobie kuku i zdążyć nabrac doświadczenia.

Egzaminator będzie Cibie widział pierwszy raz na oczy ( i ostatni, czego zyczę) i raczej będzie już "przesadzał" na stronę bezpieczeństwa



Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu

zbyt długie oczekiwanie na właczenie się do ruchu ---- BŁĄD

notorycznie ostatni się zdarza -- osoby egzaminowane jadą 35/40 km na godzine zamiast 50 (oczywiscie warunki na 50 pozwalają) ---- BŁAD (dwa razy mulasta jazda - znaczy dwa skjrzyżowania i wynik negatywny)

wszędzie dobry jest umiar --- wolę, gdy osoba egzaminowana jedzie 55(pod warunkiem ze potrafi) niż 35-40.

albo jestem nie normalny ale skoro jeżdzi 35 to raczej jeżdzić nie umie :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez szerszon » sobota 04 sierpnia 2012, 21:57

Belfer
mam na myśli przypadki wątpliwe, a nie wycieczki w plener :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez rusel » niedziela 05 sierpnia 2012, 20:37

no fakt z tym nieustapieniem to czasami zdrowo przesadzają....czekają na pojazdy z odleglosci 100 metrow a w lusterku wstecznym widze jak usta ukladają się kierowcom w jedno magiczne slowo :D
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Wymuszenie pierwszeństwa - na jakiej podstawie?

Postprzez BOReK » poniedziałek 06 sierpnia 2012, 10:56

Po zdobyciu dokumentu to już na włąsną odpowiedzialność i własne oko, ale na egzaminie... trzeba niestety wstrzelić się w to, co egzaminator uważa za środek między tamowaniem ruchu a wymuszeniem pierwszeństwa. Na moje 4 podejścia nigdy nie miałem z tym problemu. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 25 gości