witam
od jakiegoś czasu zastanawiam się, kto w tej sytuacji będzie winny stłuczki, w momencie gdy pojazd B stoi w miejscu jak na rysunku to oczywiste, że winny będzie A.
a co jeśli pojazd B dojeżdża do końca swojego pasa a w tym momencie A skręca przecinając przez tor jazdy pojazdu B i dochodzi do stłuczki.
na mój rozum dalej winny będzie A, ponieważ wjeżdża na mój pas.
do refleksji zmusiły mnie kilkukrotne pretensje pojazdu A gdy ten sobie wjeżdżał na mój pas a ja po prostu jechałem i musiał się ratować, żeby mnie nie puknąć
może i trochę chamstwo z mojej strony, ale chamstwem odpowiadam na chamstwo. jeśli ja jestem pojazdem A i widzę, że coś jedzie omijam krawędź tak aby nie było najmniejszej opcji na stłuczkę, jeśli widzę że na prawdę nic nie jedzie lekko sobie ścinam
trochę sie rozpisałem, witam na forum
