Stłuczka na parkingu

[cyna]

rys.GIF (3.62 KiB) Przeglądane 2557 razy

Witam. Miałem mała stłuczek na parkingu. Chcąc wjechać na parking widziałem zaparkowane subaru wzdłuż parkingu. Kierowca zajmował trzy miejsca parkingowe. był ustawiony do wyjazdu podjechał do przodu co umożliwiło mi zajęcie jednego miejsca na parkingu. zaparkowałem auto zaciągnąłem ręczny chciałem już wychodzić. Kierowca z subaru cofnął i uderzy tylnym zderzakiem w bok mojej toyoty. i z pretensja ze wjechałem na parking a on jak cofał to mnie nie za uwarzył. Sam zadzwonił po policje . Przyjechali powiedzieli ze jego wina, nie przyjął mandatu i sprawa trafiła do sadu ...
jego pierwsza wersja tez była taka jak opisałem a potem ja nagle zmienił i powiedział ze jak wjeżdżałem to go zachaczylem. Po śladach widać miejscowe uderzenie w moim aucie bo gdybym tak zrobił jak mówił miałbym rysę przez pol samochodu...
Jestem ciekawy jak będzie to wyglądało na tej sprawie. Bo mam nadzieje ze to stanowczo jego wina ?? miał ktoś podobna sytuacje ?

[BOLEKlodz]

Oczywiście, że jego wina. Po śladach wiadomo, kto uderzył. Policja w notatce ma chyba wszystko spisane.

[cyna]

Najlepsze jest to ze on ma niby jakiegoś świadka

[Cyberix]

Jeżeli policja dobrze zrobiła zdjęcia i notatka będzie pewno to masz wygraną sprawę, a świadek za składanie fałszywych zeznań może sobie tylko narobić w papierach.

Tak jak mówili przedmówcy, gdyby twoje auto było w ruchu to uszkodzenia byłyby zdecydowanie inne niż w przypadku zdarzenia, które opisałeś.

Kamerka zamontowana w samochodzie rozwiązuje tego typu problemy.

[cyna]

Policja właśnie nie zrobiła zdjęć... oni zobaczyli jak to wygląda zapytali tego gościa pierwszego jak to było i odrazu powiedzieli ze jego wina, mnie już nawet nie pytali. Tylko ten co się nie przyznał na koniec wyjął kamerę z bagażnika i ujął to wszystko. Chyba jest bardzo pewny tego ze to moja wina. bo wjechałem mu na parking jak by cały jego był.

[Cyberix]

Widać jakieś cwaniaczki, ale to i tak pewno poczekasz z rok albo dwa na ten sąd

[cyna]

Po prostu gościu przy kasie który nie potrafi przyznać się do błędu... no co Ty aż tyle ? ;/ i weź tu przez takiego typa jeździsz z podrapanym zderzakiem

[oskbelfer]

skoro taki cwaniaczek, to poszukaj swiadków którzy widzieli sytuację - napewno znajdzie się kilka osób z bloku po drugiej stronie ulicy, sklepu, przystanku autobusowego

Z tego co sobie przypominam to ja chyba widziałem tę sytuację kiedy czekałem na autobus

[Ural]

Moze na tym parkingu był monitoring?