dylek napisał(a):Czy dla ciebie skręt w lewo na tym rondzie to:
a) zmiana kierunku w lewo, czy może
b)jazda prosto z wyjazdem w prawo ?
(...)
Inaczej tego nie rozgryziesz, jeśli sam sobie w głowie nie poukładasz pewnych rzeczy.
Dylek jesteś już blisko wyjaśnienia koledze istoty sprawy. Blisko, ale niestety trzeba gryźć dalej i ułożyć sobie pewne rzeczy w głowie troszkę dokładniej.
Przejazd przez to skrzyżowanie w lewo nie jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy w lewo. Owszem, przejeżdżając przez to skrzyżowanie w lewo występuje zmiana kierunku jazdy w lewo, ale trzeba jeszcze sprecyzować, w którym miejscu.
16-2.jpg
Otóż w miejscu zaznaczonym na czerwono A-B-C oraz E-F jedziemy bez zmiany kierunku jazdy, czyli zgodnie z kierunkiem jazdy wynikającym z oznakowania. Także w miejscu zaznaczonym na pomarańczowo C-D nie zmieniamy kierunku jazdy.
Zmiana kierunku jazdy podczas zaznaczonego przeze mnie przejazdu przez skrzyżowanie następuje tylko w miejscu zaznaczonym na żółto D-E, i jest to jedyna zmiana kierunku jazdy, którą mamy obowiązek sygnalizować kierunkowskazem.Skoro już wiemy, że przejeżdżając przez skrzyżowanie będziemy zmieniać kierunek jazdy w lewo, wiemy już, że zobowiązani jesteśmy zasygnalizować ten zamiar lewym kierunkowskazem. Jak pisze Kodeks
Kodeks napisał(a):zasygnalizować zawczasu i wyraźnie ... oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru
Na pewno więc zobowiązani jesteśmy zaprzestać sygnalizowania w punkcie E. Ale kiedy rozpocząć? W punkcie D? Chyba to nie jest rozpoczęcie zawczasu. W punkcie C? Dlaczego nie? W punkcie B? Raczej nikogo taką sygnalizacją w błąd nie wprowadzimy. W punkcie A? Hmmm... Osobiście na dużym skrzyżowaniu bym tego nie robił, a na małym owszem. Przepisy tego już nie precyzują, więc sam musisz zadecydować.