Ad1. Wziąłem to pod uwagę... tak czy siak mimo, ze bliżej to jednak wielokrotnie więcej tych przejść będzie.
Ad2. No właśnie w tym problem, że nie wszędzie są, więc to jest właśnie ta różnica między infrastrukturą u nas i na zachodzie. Jak będą bezkolizyjne połączenia to będzie można pomyśleć o wpuszczaniu pieszych na resztę. Wtedy już każdy będzie sobie mógł wybrać.
I to samo co jest w skali kraju jest też i w skali lokalnej. Czyli najpierw szerokie, 'bezprzejściowe' połączenia 'międzydzielnicowe', główne ciągi komunikacyjne w miastach oddzielone od pieszych. A potem dopiero umożliwienie pieszym beztroskie wchodzenie na resztę.