22.4 vs 17.2

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez Drezyna » wtorek 24 kwietnia 2012, 14:40

szerszon napisał(a):...ze jadąc jezdnią mam przepuścic pojazd właczajacy sie do ruchu z chodnika...

Ależ kolega dalej zmyśla i zmyśla, wykazując coraz większą niewiedzę :|
Gdzie to mamy przepis o "przepuszczaniu pojazdu z chodnika z prawej strony"?
Również opinia, że przed włączeniem się do ruchu, przykładowo na parkingu, nie stosujemy przepisów na przykład o przecinaniu się kierunków ruchu, wykazuje kompletny brak zrozumienia przepisów. Za chwilę się dowiemy, że przed włączeniem do ruchu nie obowiązują znaki, np. zakaz postoju i innych nowości.
A nie lepiej po prostu przyznać rację koledze, że jest to pewien problem wynikający z niedoskonałości ustawy :hmm:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez sankila » wtorek 24 kwietnia 2012, 16:52

kg1956 napisał(a):Który z tych przepisów jest ważniejszy przy określeniu pierwszeństwa jeśli zjeżdżamy z chodnika na prawy pas a jadący lewym pasem chce zmienić pas na prawy akurat w tym miejscu?
Art. 17.
Art. 22.
Nie ma przepisów mniej lub bardziej ważnych - respektujesz wszystkie, które w danym momencie dotyczą Ciebie.
Oba przepisy mówią, jakie warunki muszą być spełnione, żebyś mógł rozpocząć (i bezpiecznie dokończyć) zaplanowany manewr, więc albo włączasz się do ruchu i stosujesz do art. 17, albo zmieniasz pas i stosujesz się do art. 22.
Przy art. 17 - jeszcze stojąc na poboczu - odpowiadasz sobie na pytanie: "czy zdążę wykonać manewr (wjechać na pas i rozpędzić się) bez ryzyka kolizji z pojazdami, jadącymi po drodze". Przy art. 22, odpowiadasz sobie na pytanie: "czy zdążę wykonać manewr (zasygnalizować i bezpiecznie przejechać na drugi pas) zanim inny pojazd znajdzie się w tym miejscu".
Odpowiedzią jest czas, potrzebny na wykonanie manewru. Na zmianę pasa potrzebuję, powiedzmy, 3 s (dwie na sygnalizowanie i jedną na przejechanie); na włączenie do ruchu - w zależności od pojazdu i prędkości na drodze - około 10 s (dwie sekundy na wjazd i 8 na rozpędzenie się do 90/h). Czyli muszę przepuścić wszystkie pojazdy, które w ciągu tych 10 sekund znajdą się na "mojej" trasie (a to będzie wszystko lub prawie wszystko w zasięgu wzroku), łącznie z pojazdami, które dopiero zaczynają sygnalizować zmianę pasa. Tak więc to nie przepisy regulują, "który manewr pierwszy", tylko możliwość ich bezpiecznego wykonania. Gdybym jechała ciągnikiem z dwoma przyczepami, a do ruchu włączał się jakiś ścigacz, to zrobiłby to bezpiecznie, nawet gdybym już przejeżdzała na prawy pas.

szerszon napisał(a): Twoje właczenie do ruchu reguluje Art 17
A Twoją jazdę art. 16.4 - gdybyś jechał przy prawej krawędzi,jak nakazuje przepis, to Drezyna nie miałby gdzie wjechać, nieprawdaż?
Masz prawo zajmować tylko jeden pas ruchu, więc skoro zdecydowałeś się na jazdę lewym, to nie Twój interes, kto i skąd wjeżdża na prawy. Jeśli będziesz chciał pas zmienić, to rób to zgodnie z art. 22 (w którym nie ma ani słowa, że kierowca ma obowiązek znać historię innych użytkowników drogi i uwzględniać ją w planowaniu manewru). Jeżeli PoRD nie rozróżnia, skąd się bierze pojazd, wjeżdżający na prawy pas (a włączanie do ruchu jest wjeżdżaniem), to Ciebie również nie powinno to obchodzić. Dla Ciebie istotne jest, że w momencie, w którym decydujesz się na wykonanie manewru zmiany pasa, ten pas jest już zajęty przez inny pojazd, więc musisz odpuścić zmianę w tym miejscu.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez kg1956 » wtorek 24 kwietnia 2012, 19:26

Coś mi się wydaje, że masz rację. Obaj muszą ustąpić pierwszeństwa. Podobnie jak na skrzyżowaniu równorzędnym dojeżdżają 4 pojazdy z 4 stron i każdy z nich powinien ustąpić pierwszeństwa. Kodeks takich przypadków nie rozstrzyga.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez oskbelfer » wtorek 24 kwietnia 2012, 20:14

szymon1977 napisał(a):Jeszcze dochodzi trzecia opcja. Jedziesz lewym pasem, masz włączony prawy migacz rozpoczynasz zmianę pasa, a pomimo Art.17.2 z chodnika pojazd wjeżdża na prawy pas. Masz pierwszeństwo, ale to pierwszeństwo nie daje Ci prawa do skręcenia kierownicą i wjechania w ten pojazd. Jak ktoś chce tutaj wciskać Art.22.4. to już jest jeden taki wątek.


Szymon masz racje :) - o ile w tamtym wątku byłem jeszcze troszkę "wyrozumiały" to w tym już mi normalnie ręce opadają jak czytam że włączajcy się do ruchu ma pierwszeństwo :) to już zaczyna się robić paranoja...:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez szerszon » wtorek 24 kwietnia 2012, 21:34

sankila
Możliwie blisko prawej krawędzi, nieprawdaż ? a nawet gdybym jechał , to co ? Nie wolno mi ?
Poza tym juz wspominałem w jakm oddziale znajduje sie art 17, a w jakim art 22.
masz problemy z odróznieniem, kto jest właczajacy sie do ruchu ? No proszę...
jadę sobie i mogę zmienic pas jak mi sie podoba, a wiekszy obowiązek ciaży na włączającym sie do ruchu....uważasz inaczej ?

Kolego drezyna- jesteś moim ulubieńcm w pisaniu absurdów. nie bądż taki i pokaż zasadność stosowania Art 25 w takiej sytuacji.... :D
w tym temacie ustawa jest dostatecznie zrozumiała, tylko trzeba ją załapać.
poza tym nie pisałem o przecinaniu sie kierunków ruchu na parkingu tylko o zatrzymaniu i postoju- bądż łaskaw trzymac sie faktów, a nie rozmydlasz problem...

kg1956
Swoja opinię na temat znajomości przez Ciebie PoRD podtrzymuję- juz w innym wątku dałeś popis...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez kg1956 » wtorek 24 kwietnia 2012, 23:05

Nie uważam za słuszne obniżanie wartości art.22.4 względem 17.2.
Art.22.4 nie precyzuje co znaczy "wjeżdżający z prawej".
Nie uważam się za eksperta od PoRD. Od pierwszej rejestracji na forum wiele się nauczyłem, na wiele rzeczy patrzę inaczej i na pewno jeżdżę bezpieczniej, choć przez ponad 35 lat doskonale sobie radzę.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez kopan » wtorek 24 kwietnia 2012, 23:48

Art.22.4 nie precyzuje co znaczy "wjeżdżający z prawej".

Ale co tu jest do precyzowania jak to jasne jak słońce.
To tylko niedowiarki wymagają doprecyzowań bo im się dotychczasowe mniemanie o regulacjach zawartych w przepisach na głowę wali.

Weźmy szerszona na tapetę zaczyna sugerować że ma znaczenie w jakim dziale jaki przepis a to ma ...... do rzeczy.
Jest konflikt dyspozycji.
Jedna mówi że A ma ustapić B.
Druga mówi że B ma ustapić A
Obydwie dyspozycje są nie związane z znakami ani sygnałami świetlnymi (Jak w dotychczasowej dyskusji).

Ale zmiana pasa wyznaczonego to już zmiana dokonywana na poziomie przepisów dot. znaków i w tym przypadku przepis art 22. 4 rozstrzyga o pierwszeństwie.

Włączający się do ruchu wjeżdżając na prawy pas ma pierwszeństwo przed zmieniającym wyznaczony pas ruchu na prawy pas.

To wynika z przepisów
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez szymon1977 » środa 25 kwietnia 2012, 01:06

kopan napisał(a):Włączający się do ruchu wjeżdżając na prawy pas ma pierwszeństwo przed zmieniającym wyznaczony pas ruchu na prawy pas.
Włączający się. Będący w trakcie włączania się. Poruszający się. Będący w trakcie zjeżdżania z chodnika na jezdnię. Zgodnie z Art.22.4. owszem. Tylko, że zanim z zamierzającego się włączyć zmieni się we włączającego się, ze stojącego na chodniku, zacznie się poruszać, choćby częściowa znajdzie się na prawym pasie, i zanim stanie się jednym z pojazdów opisanych w Art.22.4. ma zgodnie z Art.17.2. obowiązek ustąpić pierwszeństwa każdemu jadącemu drogą, na którą ma zamiar wjechać. Ma zaniechać włączania zanim je rozpocznie, zaniechać poruszania się, zaniechać zjeżdżania z chodnika na jezdnię.

Wiem, że trudno zorientować się, że Art.22.4. i Art.17.2. opisują dwie różne sytuacje. Art.22.4. opisuje relacje pomiędzy pojazdem zmieniającym pas a pojazdem wjeżdżającym na ten pas (w tym wjeżdżającym z chodnika). Art.17.2. opisuje natomiast relacje pomiędzy pojazdem stojącym na chodniku (zanim zacznie wjeżdżać na pas) a jadącym drogą (w tym zmieniającym pas).

Wyjeżdżasz zza górki lewym pasem z zamiarem zmiany pasa na prawy i widzisz pojazd stojący na chodniku i migający prawym kierunkowskazem to masz pierwszeństwo przejazdu zgodnie z Art.17.2.

Wyjeżdżasz zza górki lewym pasem z zamiarem zmiany pasa na prawy i widzisz pojazd wjeżdżający z chodnika na prawy pas to masz obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu zgodnie z Art.22.4.
-----
Kopan: Proszę, chcesz podyskutować o poziomach przepisów, i wywoływaniu przepisów przez znaki to załóż sobie osobny temat.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez kopan » środa 25 kwietnia 2012, 08:37

Odpowiedź dla szymon1977
viewtopic.php?f=4&t=30169
Ostatnio zmieniony środa 25 kwietnia 2012, 08:55 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez szerszon » środa 25 kwietnia 2012, 08:53

kopan napisał(a):
1.Wątek jest o sprzeczności art 17 z art 22 a nie o prostowaniu głupot wypisywanych przez szymon1977.
2.Opanuj się człowieku, ogarnij, prześpij, jedź na wczasy i wypoczęty pisz z sensem.

Ad.1 Sprzeczność widzą tutaj tylko co poniektóre osoby wrzucające wszystkie przepisy do jednego kotła i rozmyslajace co z gulaszu wyjdzie...
Nie wiem dlaczego nie jestem zaskoczony Twoją interpretacją... :D
Budzi zdumienia ,ze podciagacie pod okreslone artykuły pojazdy, które jeszcze nie maja podstaw, aby z nich skorzystać.
Moze teraz dołózmy sytuacje, ze pojazd z chodnika bedzie wyjezdżał,ale... cofając. Kolejna sprzeczność ? :mrgreen:
Co kopanie... znowu potupiesz nózkami i znajdziesz sprzeczność ?
Ad.2 Bardzo dobra rada...tylko dlaczego dla szymona ??? :eek2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez kopan » środa 25 kwietnia 2012, 09:10

Ależ rozwijaj tę myśl o gulaszu.
Przecież żeś zaczął o wpływie przepisów USTAWY z działów na oddziały i jakoś skończyć nie możesz.
Które ważniejsze , no śmiało i na temat.

Budzi zdumienia ,ze podciagacie pod okreslone artykuły pojazdy, które jeszcze nie maja podstaw, aby z nich skorzystać.

Co Oddziałowa im zabroniła ??
Konkretnie kto z czego nie może skorzystać ??
KONKRETNIE.

Ps. jarząbek jeszcze nie widziałem byś w jakiejkolwiek dyskusji argumentował w oparciu o przepisy.
Ja nie twój kursant przyjmujący twoje słowa za św.
Wysil sie, a nie wypisuj swoich doznań z dyskusji, doznań powstałych w oparciu o wątpliwą wiedzę jak mniemam - po opisywanych doznaniach twoich sądząc.
Ostatnio zmieniony środa 25 kwietnia 2012, 09:31 przez kopan, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez Drezyna » środa 25 kwietnia 2012, 09:58

sankila - bardzo zrównoważona i mądra wypowiedź, zgodna z moją interpretacją. Cieszy mnie, że i kg1956 dał się w końcu przekonać. Może kropla powoli drążąca skałę przyniesie na tym forum rezultaty, kto wie :hmm:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez oskinstruktor » środa 25 kwietnia 2012, 10:24

Kopan, świetnie jeśli śledzisz historię każdego użytkownika tego forum i dokładnie pamiętasz gdzie, co i kiedy napisał. Ja niestety nie mam tyle czasu żeby takim sprawami zaprzątać sobie głowę.

Wątpliwą wiedzę powiadasz??? Skoro takie jest Twoje odczucie..... masz do tego pełne prawo.

Moimi doznaniami tym bardziej nie musisz się przejmować ani nad nimi rozwodzić, pozostaw to mojej skromnej osobie.

Co do wątku.... na ile sposobów i argumentów można jeszcze komuś coś przekazywać? Tutaj zostało użyte już tyle argumentów że więcej nie potrzeba. Jeśli czujesz potrzebę, żeby ileś osób wpisywało ten sam artykuł ustawy to mogę napisać to samo co już tu było napisane tylko po co? Kłamstwo wielokrotnie powtarzane powoli staje się prawdą. Jeśli ten sposób argumentowania może Cię przekonać to w kolejnej wypowiedzi wpiszę Ci te same artykuły które już były przedstawione.

Uprawnienia do kierowania pojazdami, bycia instruktorem, egzaminatorem są dla tych którzy myślą a bynajmniej tak powinno być, a nie dla tych, którzy się regułek na pamięć nauczą. Myślmy więc za kółkiem a nie trzymajmy się sztywno regułek bo jak widzicie one nie do końca rozwiązują każdy problem.

Jeszcze na koniec co do mojej wiedzy. Nie wiem czy zauważyłeś, że jako jeden z nielicznych, podpisuje się pod moimi postami nazwą ośrodka, linkiem do strony czyli prawie że imieniem i nazwiskiem. Nie jestem jednym z wielu, który może sobie wypisywać tutaj co mu ślina na język przyniesie, choćby z prostej przyczyny...... nie chce się kompromitować. Skoro robię to w ten sposób to powinno o czymś świadczyć. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie myli się tylko ten co nic nie robi i mój podpis również nie musi być pokryciem mojej nieomylności ale uwierz mi jeżeli nie jestem pewien tego co tu napiszę, to najzwyczajniej w świecie tego nie robię.

Teraz powiem jeszcze jedną rzecz. Nie wiem jaki będzie wynik tej rozmowy. Za chwilę zadzwonię do kolegi z drogówki. Niech to będzie dowód na to że nie upieram się jak wół przy swoim. Po jego opinii napiszę natychmiast jaki był wynik rozmowy. Jeśli tego nie zrobię od razu, znaczy że nie mogłem się dodzwonić a nie że jego odpowiedź nie jest po mojej myśli.

posty scalone przez moderatora (chcesz coś dopisać - edytuj poprzedniego posta!)

Do kolegi się nie dodzwoniłem ale...... zadzwoniłem do WORD Katowice. Pan egzaminator nadzorujący, nie wiem czy mogę użyć nazwiska bo chyba regulamin forum tego zabrania, był bardzo zdziwiony interpretacją że ktoś kto włącza się do ruchu ma przed KIMKOLWIEK pierwszeństwo.
Nieważne z której strony chce się włączyć, nieważne czy to podjazd do garażu, wyjazd z zatoczki czy jakiegokolwiek przydrożnego obiektu, ustąpić pierwszeństwa musi ZAWSZE!!!

Teoria prawej strony w tym przypadku nie ma ŻADNEGO znaczenia.

Nie zarzuciłem nikomu podczas dyskusji wątpliwej wiedzy i proponowałbym innym aby przy stawianiu tego typu zarzutów trzy razy się zastanowili zanim to po raz kolejny zrobią.

Podpisany z imienia i nazwiska, z pełną odpowiedzialnością za to co napisałem Darek Pich ;)
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez Drezyna » środa 25 kwietnia 2012, 10:49

jarzabek napisał(a):Pan egzaminator nadzorujący...

kopan może trochę nadinterpretuje art. 5, ale ja od początku twierdzę, że przepisy obligują obu do ustąpienia pierwszeństwa, co nie jest zresztą niczym nadzwyczajnym. Czy pan egzaminator powiedział coś w tej sprawie, a jeśli, to czy uzasadnił swoją wypowiedź na podstawie przepisów? Bo zdziwienie to raczej marny argunent :hmm:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: 22.4 vs 17.2

Postprzez Wikuss » środa 25 kwietnia 2012, 11:02

P. jarzabek - ja osobiście bardzo dziękuję za ww posty. Choć i tak pewnie pojawią się opinie, że to przecież kolejne zdanie jakiegoś człowieka, mi to w zupełności wystarczy. Dowiedziałem się tego samego od swojego instruktora i egzaminatora i teraz inny egzaminator to potwierdził. To wszystko.
Wikuss
 
Posty: 75
Dołączył(a): czwartek 08 marca 2012, 14:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości