Dylek a czytałeś to powyżej ??
Masz jakieś merytoryczne zastrzeżenia do uzasadnienia ??
Twój post to opis istniejącej praktyki nie mającej nic wspólnego z prawem - czyste bezprawie.
Człowieku sprawa do sądu a komendant do zwolnienia.
No bo:
Załóżmy sytuację, że :
- motocyklista nic nie zasygnalizuje
- zmieni pas ruchu na ciągłej
Co to zmienia ?
Nic.
Dla policji to NIC i to jest tragiczne.
Całkowita nieznajomość rozstrzygnięć prawnych i stosowanie prawa na wyrywki - bo tak komendantowi sie przywidziało. dziś serwujemy A-7 ale jutro w ramach promocji Art 22.4.
Po co kierunkowskaz - po nic. (po 100 zł)
Po co linie ciągłe - po nic. (po 200 zł)
Po co inne przepisy - po nic.
Po co A-7 - a ten to święty (wnioskujemy o zamknięcie, do więzienia)
Skoncentruj się na przepisach a nie na patologii.