motomiki napisał(a):Kto jedzie pierwszy?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szymon1977 » poniedziałek 05 marca 2012, 20:42
motomiki napisał(a):Kto jedzie pierwszy?
przez szymon1977 » poniedziałek 05 marca 2012, 22:58
Oczywiście, że można. Tylko cały problem polega na tym, czy takie ścinanie zakrętu to jeszcze zajęcie lewego pasa ruchu podczas zmiany kierunku jazdy. Wydaje mi się, że co do tego byliśmy zgodni, że niektóre tory ruchu trudno pod tym względem ocenić jednoznacznie. Można bowiem próbować się dopatrzyć tutaj zajęcia podczas zmiany kierunku jazdy środkowego pasa ruchu i późniejszej zmiany zajmowanego pasa ruchu ze środkowego na prawy. Zakładam jednak, że pojazd jest na tyle duży, że jego ścinanie zakrętu jest uzasadnionelith napisał(a):Można zrobić coś takiego?
przez lith » poniedziałek 05 marca 2012, 23:26
szymon1977 napisał(a):W tytułowej sytuacji pojazd zielony przez jezdnię przeznaczoną do skrętu w prawo jest wyprowadzony bezpośrednio na prawy pas drogi pionowej
przez szymon1977 » poniedziałek 05 marca 2012, 23:37
Tak. Pas ruchu na drodze zaczynasz zajmować jeżeli zaczniesz jechać tą drogą drogą - nie wnikając w szczegóły i nieznaczne ścinanie zakrętu. A nie jeżeli dojedziesz do pasa ruchu, którym zamierzasz jazdę kontynuować i wyłączając migacz oświadczysz "skończyłem skręcać, zająłem pas ruchu". Zajęcie pasa ruchu to określenie stanu faktycznego, a nie decyzja kierującego.lith napisał(a):Pokazałem Ci nagranie, gdzie bez żadnego problemu zielony zajmuje lewy, a czarny zajmuje prawy. Uważasz, że jadąc tak jak na nagraniu zmieniam pas ruchu?
przez lith » poniedziałek 05 marca 2012, 23:39
przez szymon1977 » poniedziałek 05 marca 2012, 23:55
Jeżeli jedziesz na skrzyżowaniu drogą w poprzek drogi poprzecznej to pasów ruchu drogi poprzecznej nie zajmujesz. Ale jeżeli np. w korku na drodze pięciopasmowej przejeżdżasz z pasa skrajnie prawego na skrajnie lewy w poprzek pasów ruchu i w ten sposób zmieniasz zajmowane pasy ruchu to oczywiście wszystkie pasy ruchu po kolei zajmujesz. Samo w sobie ustawienie względem osi jezdni nie jest tutaj wyznacznikiem, tak samo jak w "tytułowej" sytuacji.lith napisał(a):Jadąc w poprzek pasa nie jadę tym pasem, nie przesadzaj.
przez lith » wtorek 06 marca 2012, 00:16
przez szerszon » wtorek 06 marca 2012, 09:17
No i z czym masz problem ?szymon1977 napisał(a): Jak wiadomo Art.22.4. określa pierwszeństwo przejazdu pomiędzy dwoma pojazdami jadącymi tą samą drogą, tą samą jezdnią i w tym samym kierunku.
przez szymon1977 » wtorek 06 marca 2012, 12:47
Raczej na nic udawanie, że po wjechaniu w drogę poprzeczną nie jedziesz tą drogą i nie zajmujesz na niej pasa ruchu. Zajęcie pasa ruchu to określenie stanu faktycznego, a nie decyzja kierującego.lith napisał(a):...nie muszę udawać, że nią jadę.
Zbliżając się do skrzyżowania. Skoro do przecinania się kierunków ruchu dochodzi już na skrzyżowaniu, gdy pojazd czarny skończył wykonywać manewr zminay kierunku jazdy, właściwie już podczas opuszczania skrzyżowania przez pojazd czarny to raczej oczywiste, że pojazd czarny zbliżając się do skrzyżowania nie miał komu pierwszeństwa przejazdu ustąpić. Inaczej zbliżając się do skrzyżowania byłby zobowiązany "powstrzymując się od ruchu" nie wjeżdżać na skrzyżowanie (patrz Kodeks, Dział 1, Art.2 definicja pojęcia "ustąpienie pierwszeństwa"). Chyba, że wjeżdżając na skrzyżowanie pojazd czarny nie ustąpił komuś pierwszeństwa przejazdu, ale na pewno nie był to pojazd zielony, więc w tym temacie sytuacja nas nie interesuje.Kodeks napisał(a):Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany (...) ustąpić pierwszeństwa (...)
Nie ma to znaczenia. Do przecinania się kierunków nie tylko nie dochodzi podczas wjeżdżania obu pojazdów na skrzyżowanie kiedy pierwszeństwo przejazdu określa się zgodnie Art.25.1. na podstawie pozycji przed skrzyżowaniem, ale przede wszystkim gdy oba pojazdy już poruszają się tą samą drogą, tą samą jezdnią i w tym samym kierunku, więc zobowiązane są stosować się do przepisów i znaków drogowych wynikających z faktu poruszania się tą drogą (w tym pasów ruchu).szerszon napisał(a):Czy zblizając sie do skrzyzowania jechali w tym samym kierunku?
przez lith » wtorek 06 marca 2012, 20:18
przez szerszon » wtorek 06 marca 2012, 21:59
przez szymon1977 » środa 07 marca 2012, 11:36
...to raczej nie zmuszę go swoim manewrem do "zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości" (Kodeks, definicja "ustąpienia pierwszeństwa")lith napisał(a):To, że skończysz wykonywać manewr zanim on nadjedzie...
...jeżeli chciałeś nam coś ważnego przekazać to coś pokręciłeś.lith napisał(a):...jeżeli miałeś mu ustąpić to...
Rozumiem, że można dyskutować czy pojazdy poruszające się drogą zajmują na tej drodze pasy ruchu, albo czy jadą w tym samym kierunku. Ale raczej wątpliwości mieć nie można, że skoro pojazdy poruszają się jakąś drogą to... się tą drogą poruszają. Jeżeli chciałeś nam coś ważnego przekazać to coś pokręciłeś, po raz drugi.lith napisał(a):Zakładają, że pojazdy poruszają się ta samą drogą... co np. wg. mnie jest bezsensem...
Bardzo starałem się w sposób przystępny trafić w sedno sprawy, prościej mi się nie udało. Mam postarać się napisać bardziej przystępną wersję? Po co? Żeby wykazać, że na Forum zwolennicy stosowania Art.25.1 ponad pasy ruchu na drodze, którą się poruszają są większością? Gdybyś przeczytał uważnie, to byś się zorientował, która odpowiedź pod kogo jest napisana. Może Cię zachęcę do powtórnego przeczytania, jedna jest specjalnie dla Ciebie.lith napisał(a):Te Twoje wersje ankiety są zbyt zamotane i skomplikowane.
Jestem zdecydowany i od początku zdania nie zmieniłem. Skoro już zapoznałeś się z wyboldowanymi fragmentami mojej wypowiedzi, to zapoznaj się z całością. Przekonasz się, że wcale sobie nie zaprzeczam.szerszon napisał(a):Ej szymonie !!! najpierw boldujesz z przepisu, a póżniej piszesz ,ze nie ma znaczenia ???Weż sie zdecyduj o co Tobie chodzi
Popieram propozycję, jak kiedyś będę w Elblągu też tak zrobię. Niezależnie od tego, co stanowią Przepisy. Jeżdżąc po Polsce - a jeszcze niedawno jeździłem bardzo dużo nie takie cuda widziałem na drodze. Najważniejsze nie dać się zaskoczyć.szerszon napisał(a):...proponuję trzymać sie Art 25.1 i na skrzyzowaniu skręcając z pozycji czarnego jednak ustępować zielonym.
przez szerszon » środa 07 marca 2012, 14:44
przez szymon1977 » środa 07 marca 2012, 15:10
Pozostałe przepisy obowiązują także w Elblągu. Przypomnij jeszcze wszystkim na ile moich pytań nikt nie potrafił odpowiedzieć, oraz ilu moim wypowiedziom nikt zaprzeczyć. Polecam także wycieczkę celem przekonania się jak się jeździ w podobnych sytuacjach w innych rejonach kraju.szerszon napisał(a):Schiza totalna.Art 25.1 obowiazuje nie tylko w Elblągu.A przepisy są ok, tylko Ty masz problem...