Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Baranek » czwartek 01 marca 2012, 13:28
przez maryann » czwartek 01 marca 2012, 14:20
przez Baranek » czwartek 01 marca 2012, 14:26
przez M.S. » czwartek 01 marca 2012, 14:31
przez Baranek » czwartek 01 marca 2012, 14:58
przez szymon1977 » czwartek 01 marca 2012, 15:14
przez Baranek » czwartek 01 marca 2012, 15:20
przez szymon1977 » czwartek 01 marca 2012, 15:56
przez maryann » czwartek 01 marca 2012, 16:23
przez polex » piątek 02 marca 2012, 09:54
Baranek napisał(a):Wyprzedzam samochód i za mną ktoś wyprzedza ten sam samochód. Ponieważ wyprzedzam, to robię to z odpowiednim przyspieszeniem. Po wyprzedzeniu wracam na swój pas i często bywa że dalej nawet dość mocno przyspieszam.
Baranek napisał(a):Ale w lusterku widzę, że ten co za mną wyprzedzał chce wyprzedzić także mnie - bo nie zjeżdża na prawy pas tylko dalej jedzie pasem do wyprzedzania. I teraz pytanie - czy bezwzględnie muszę przestać przyspieszać?
Baranek napisał(a):Wiesz jasne, że tamten powinien rozeznać się w sytuacji. I ja gdy jestem tym drugim to się rozeznaję.
Baranek napisał(a):Gorzej, gdy tamten "na siłę" chce także mnie wyprzedzić mimo, że ja po wyprzedzaniu przyspieszam. I chciałem wiedzieć dlatego co stanowią o tym przepisy. I z tego co napisaliście wynika mi że mogę przyspieszyć.
przez maryann » piątek 02 marca 2012, 10:09
przez lith » piątek 02 marca 2012, 13:25
przez Maniek5k » piątek 02 marca 2012, 13:42
przez Baranek » wtorek 06 marca 2012, 12:10
Baranek napisał(a):Ale w lusterku widzę, że ten co za mną wyprzedzał chce wyprzedzić także mnie - bo nie zjeżdża na prawy pas tylko dalej jedzie pasem do wyprzedzania. I teraz pytanie - czy bezwzględnie muszę przestać przyspieszać?
Skoro już sam zjechałeś po wyprzedzeniu na prawy pas, a ten drugi kontynuuje manewr wyprzedzania, to jest oczywistym, że nie powinieneś przyspieszać. Bo Twój manewr wyprzedzania już się zakończył, a tego drugiego jeszcze nie.
Baranek napisał(a):Wiesz jasne, że tamten powinien rozeznać się w sytuacji. I ja gdy jestem tym drugim to się rozeznaję.
Dajesz tym stwierdzeniem dowód, że odbierasz tym "drugim" umiejętność rozeznania w sytuacji, pozostawiając tą umiejętność dla siebie.
przez polex » wtorek 06 marca 2012, 15:39
Baranek napisał(a): A skoro widzi, ze przyspieszam i nadal chce mnie wyprzedzić, to niech dojedzie do mnie i zacznie mnie wyprzedzać. I tyle. Jak się ze mną zrówna - to nie będę przyspieszał. I to jest zgodne z literą prawa o ruchu drogowym.
Baranek napisał(a): Ale w lusterku widzę, że ten co za mną wyprzedzał chce wyprzedzić także mnie - bo nie zjeżdża na prawy pas tylko dalej jedzie pasem do wyprzedzania.