Zdaje egz kat D

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez Damian89 » środa 28 września 2011, 21:09

Borys_q napisał(a):Nie łatwiej było do Katowic dojeżdżać na kurs przecież to rzut beretem.

No masz rację, od razu bym tak zrobił gdybym o tym w maju wiedział... Ponoć miesiąc temu w Bytomiu zawiesili egz. na D. A mnie i mojego kumpla z którym równomiernie robię kurs nikt nie poinformował..;/ (dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałem..)
Czyli jednym słowem będzie bardzo ciężko..?
Może jakiś wskazówek/porad ktoś mógłby udzielić?
Damian89
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 28 września 2011, 20:43

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez tomaszwoz123 » czwartek 29 września 2011, 15:43

Nie "trzeba", ale zazwyczaj jest to tak skonstruowane, że chcąc - nie chcąc kolana jednak są pod kierownicą.
ja tak nie moge jezdzic bo wtedy za blisko siedze a znowu jak ustawie tak jak trzeba to przy skrecaniu musze odrywac plecy i mocno sie przyciągać do kierownicy chodzi mi o skrecanie takie mocne np o 90st

A to niby z jakiego powodu? Na egzaminie również nie ustawiałem lusterek, a prawe było jeszcze bardziej w stronę burty i jakoś nikt nie miał zastrzeżeń. Ważne, że "coś" widzisz w tym lustrze, a w autobusie to "coś" jest widoczne na naprawdę sporej powierzchni.
w osobówkach podobno nie moze byc widac w lustrze obrysu auta tak? ja na egz mialem tak ustawione ze w polowie lustra mialem autobus i chyba dlatego nie zdalem, lepiej by bylo jakbym ustawil tak zeby troszke tylko go widziec tz tylne kola a nie tak ze widze od przodu az do tylu caly autobus z bocznymi szybami a w kolejnej polowie droge

Nie wiem. Kiedyś ktoś mi to tłumaczył, ale nie uznałem tego za szczególnie ważne, więc nie pamiętam.
Ty jak miales doczynienia z autobusami, autokarami, ciezarówkami to tam pedałsprzeglo chodzil ciężko czy lekko? w porównaniu do osobówki?
Powiem ze ja tymi autobusami, ciezarówkami co jezdzilem były stare nie powiem i tak strasznie ciezko pedal sprzegla chodził, w mojej osobówce chodzi tez ciezko ale z ww. waga ciężką duzo lzej, a jak siade do innej osobówki np kolegi no i tez w egzaminowanym autosanie h9 ten pedał az sam wpadal w podlowe bardzo leciutko chodził ze az jazda takim pojazdem jest bardzo przyjemna

Jeśli to taki sam system jak w starze 1142, a zapewne tak jest, to masz hydrauliczne ale uruchamiane sprężonym powietrzem. Obsługujesz jak pneumatyka tylko masz zbiornik z płynem hydraulicznym, pedałem zwiększasz ciśnienie w tłoku pneumatycznym sprzężonym z pompą hydrauliczną i do kół już olej idzie, Polacy nie montowali tłoków powietrznych przy kołach a przynajmniej rzadko. Ręczny masz pneumatyczny sterowany zaworem, powietrza musisz napompować, co do wspomagania sprzęgła nie wiem ale nie sądzę żeby w autosanie występowało.
a tak techniczne to te hamulce są dobre? dlaczego polacy nie montowali pneumatyki?
Tam tez jest sprezarka tak? ale nie trzeba pompowac tak dlugo jak w ciezarówce lub autokarze z hamulcami na powietrze?
Co do wpomagania sprzegla to plyn był do sprzegla ale chyba występuje to wspomaganie bo pedał sprzegla dzialał o wieeeele lzej niz w mojej osobówce i o naprawde wiele duzo lzej niz w innym autobusie, ciezarówce az przyjemnie go bylo wciskać.

Kwestia regulacji i zjechania docisku, jeśli masz pneumatykę na sprzęgle powinno wchodzić jak w masło nie ma bata chyba, że coś nie działa lub niedługo padnie. Kiedyś w MB atego tak miałem i okazało się, że jakiś idiota zamiast wymienić pęknięta sprężynę od pedału założył tą połówkę tylko 2 razy mocniej naciągnął.
no wlasnie w tym autobusie co uczylem sie jezdzic byla pneumatyka bo slyszalem syczenie jak puszczalem sprzeglo a chodzilo koszmarnie ciezko! to samo w ciezarówce a jak bylo 0 powietrza to zeby go wcisnąć trzeba bylo sie zapierac o fotel i kierownice tragedia! u mnie w osobówce tez chodzi ciezko ale lzej niz w poprzednich pojazdach, a np u koledze lub innych osobówkach chodzi bardzo leciutko tak jak w tym autosanie h9 tam tez bez problemu chodzilo
u mnie w osobówce jest hydrauliczne i bylem juz u mechanika powiedzial ze jak dziala i nie slizga sie to nie ruszac a i regulowac sie nie da! ze mam sie pogodzic ze tak ciezko sie wciska

Dobry wieczór. Witam wszystkich Ja również w tym roku będę zdawał egzamin na kat. D ale niestety w mieście po którym w ogóle autobusem nie jeździłem...;/ Zostało mi jeszcze 12 godzin jazd i jeszcze muszę w tym wykonać łuk... (w prawdzie po łuku jeździłem ale ciężarówką Manem - czyli coś tam potrafię..)
I tym miastem będą Katowice zamiast Bytomia.. Nie mam pojęcia komu kat. D przeszkadzała w bytomskim WORD-zie..
Na pewno w Katowicach będzie o wiele ciężej zdać niż w BTM-ie.. , ale bardzo był bym wdzięczny jeśli ktoś z Was napisałby na co szczególnie uważać, może jakieś przykładowe trasy.. , i w ogóle wszystko co by mogło pomóc

wg mnie co najtrudniejsze jest to manewry na placu i najtrudniejszy wg mnie jest łuk tz zatrzymanie tyłem do 1m

Ja tez na te porady czekam, odnosnie jeszcze egz. to czy trzeba sprawdzać wyposarzenie autobusu obowiazkowe? czy nie? a jak tak to co i jak mam to sprawdzac?
tomaszwoz123
 
Posty: 27
Dołączył(a): sobota 24 września 2011, 14:39

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez Borys_q » czwartek 29 września 2011, 18:32

a tak techniczne to te hamulce są dobre?


Nie wiem czy tam jest system ze stara 1142 czy z dwusety, ale generalnie działają i staje w miejscu, mogą być b ostre.

dlaczego polacy nie montowali pneumatyki?


Montowali ale nie przy kołach tylko przy ramie, a czemu to się inżynierów ze Starachowic spytaj.

Tam tez jest sprezarka tak? ale nie trzeba pompowac tak dlugo jak w ciezarówce lub autokarze z hamulcami na powietrze?


Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Obsługujesz jak pneumatyka tylko masz zbiornik z płynem hydraulicznym


Hamulce zachowują się identycznie jak w pełni pneumatyczne, jest sprężarka, i cała reszta. Pompujesz tak długo aż ciśnienie będzie na zielonym polu nie mam pojęcia ile to trwa, ale pewnie na egz będzie już napompowany.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez tomaszwoz123 » czwartek 29 września 2011, 19:13

Nie wiem czy tam jest system ze stara 1142 czy z dwusety, ale generalnie działają i staje w miejscu, mogą być b ostre.
co masz na mysli pisząc bardzo ostre i dlaczego niby mialy by takie byc?

Montowali ale nie przy kołach tylko przy ramie, a czemu to się inżynierów ze Starachowic spytaj.

rozumiem ze w h9 tez jest sprezarka tak? ale gdy uruchamiamy zimny autobus to trzeba takze tak dlugo go napelniac powietrzem kilka min do kilkanaście? bo jesli hamulce sa tylko i wyłącznie do wspomagania hamulców to mysle ze to napelnianie trwa duzo szybciej niz w pojezdzie gdzie na powietrze są drzwi, hamulce, wspomaganie sprzegla, zawieszenie i jeszcze pare rzeczy

Hamulce zachowują się identycznie jak w pełni pneumatyczne, jest sprężarka, i cała reszta. Pompujesz tak długo aż ciśnienie będzie na zielonym polu nie mam pojęcia ile to trwa, ale pewnie na egz będzie już napompowany.
ok ja sie pytam tak z ciekawosci, jakos nie slyszalem uchodzącego powietrza jak hamowałem tym autobusem lub jak zaciągałem ręczny
tomaszwoz123
 
Posty: 27
Dołączył(a): sobota 24 września 2011, 14:39

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez Borys_q » czwartek 29 września 2011, 19:23

co masz na mysli pisząc bardzo ostre i dlaczego niby mialy by takie byc?


Tak już mają, dotykasz auto staje w miejscu.

rozumiem ze w h9 tez jest sprezarka tak? ale gdy uruchamiamy zimny autobus to trzeba takze tak dlugo go napelniac powietrzem kilka min do kilkanaście? bo jesli hamulce sa tylko i wyłącznie do wspomagania hamulców to mysle ze to napelnianie trwa duzo szybciej niz w pojezdzie gdzie na powietrze są drzwi, hamulce, wspomaganie sprzegla, zawieszenie i jeszcze pare rzeczy


Tak jest tam sprężarka 3 raz to już pisze, oraz drugi że nie mam pojęcia ile w h-9 się pompuje powietrze.
Wydajność sprężarki podziel przez ilość powietrza w zbiorniku przy ciśnieniu pracy i powinno ci wyjść, najłatwiej będzie powietrze zmierzyć w kilogramach:)

ok ja sie pytam tak z ciekawosci, jakos nie slyszalem uchodzącego powietrza jak hamowałem tym autobusem lub jak zaciągałem ręczny


A miałeś zawór od ręcznego czy jak w osobówce???

I przypaminam że cały mój wywód opiera się na tym założeniu które nie musi być prawdziwe:

jeśli to taki sam system jak w starze 1142 lub 200, a zapewne tak jest,


H-9 akurat nie jeździłem i nawet nie mam D :P
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez tomaszwoz123 » piątek 30 września 2011, 15:41

Tak już mają, dotykasz auto staje w miejscu.
dzialają w systemie 0 1 kowym? nie mozna ich dozowac?

Tak jest tam sprężarka 3 raz to już pisze, oraz drugi że nie mam pojęcia ile w h-9 się pompuje powietrze.
Wydajność sprężarki podziel przez ilość powietrza w zbiorniku przy ciśnieniu pracy i powinno ci wyjść, najłatwiej będzie powietrze zmierzyć w kilogramach:)
ok a jak w aucie jest sprezarka to gdzie z reguly sie spuszcza skondensowaną wode?

A miałeś zawór od ręcznego czy jak w osobówce???

I przypaminam że cały mój wywód opiera się na tym założeniu które nie musi być prawdziwe:
byl reczny nie wiem co masz namysli pisząc zawór
tomaszwoz123
 
Posty: 27
Dołączył(a): sobota 24 września 2011, 14:39

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez Borys_q » piątek 30 września 2011, 18:22

Trzeba było się siłować żeby zaciągnąć czy przestawiałeś (wyciągałeś) dźwigienkę, co do kondensatu to nie wiem, spotkałem się z zaworem pod zbiornikiem ale musi być tam tez coś sensowniejszego, jakiś osuszacz czy cuś.

Da się dozować ale oczywiście trzeba mieć wyczucie niemiłosierne.

EDIT:

A koledze na forum waga ciężka nie wytłumaczyli już działania ręcznego w Autosanie?????
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez profesor74 » wtorek 11 października 2011, 13:19

Damian89 napisał(a):Dobry wieczór. Witam wszystkich ;) Ja również w tym roku będę zdawał egzamin na kat. D ale niestety w mieście po którym w ogóle autobusem nie jeździłem...;/ Zostało mi jeszcze 12 godzin jazd i jeszcze muszę w tym wykonać łuk... (w prawdzie po łuku jeździłem ale ciężarówką Manem - czyli coś tam potrafię..)
I tym miastem będą Katowice zamiast Bytomia.. Nie mam pojęcia komu kat. D przeszkadzała w bytomskim WORD-zie..
Na pewno w Katowicach będzie o wiele ciężej zdać niż w BTM-ie.. , ale bardzo był bym wdzięczny jeśli ktoś z Was napisałby na co szczególnie uważać, może jakieś przykładowe trasy.. ;P , i w ogóle wszystko co by mogło pomóc ;)


Witam

Ja egzamin zdawałem 30 września 2010 roku w Katowicach.
Egzaminator p. Zbigniew Ch. Upierdliwy ( podobno były wojskowy )
Do egzaminu podchodziło 9 osób ( teorię zdali wszyscy )
Na placu manewrowym poległy 2 osoby , pozostało 7 chętnych na miasto.
Ale na mieście to już czterech poległo.
Z 9 osób zdały 3 w tym ja ( pierwsze podejście )
W autosanie jest problem z pierwszym biegiem ( niewielu osobom udaję się go wrzucić ) ja po kilku próbach poddałem się i używałem tylko dwójki. Inni jak próbowali wrzucać to ciągle wsteczny im wchodził a inni z trójki startowali.
Ogólnie na placu trzeba zachować spokój to da radę .
Oprócz łuku miałem parkowanie skośne przodem oraz kopertę.
I tu uwaga na łuku przy obecnej pogodzie ( wilgoć i niska temperatura z rana ) jadąc po łuku do przodu trzeba się zatrzymać przodem nie dalej niż 1 metr od słupków na końcu łuku i to już zaliczyłem poprawkę ( ponieważ po zatrzymaniu nie można podciągnąć tak jak z tyłem ) nacisnąłem delikatnie na hamulec i autobus stanął :shock: ( hamulce brzytwa ) Ponieważ przy drugiej próbie nie mogłem już popełnić błedu zrobiłem tak , że jechałem do przodu na dwójce i w ostatniej chwili przed pachołkami nacisnąłem sprzegło i hamulec i zatrzymałem się w odpowiednim miejscu ( z efektownym nurkowaniem przodu ) inni też stosowali tą technikę ( może nie elegancką ale skuteczna ).
Przy cofaniu tyłem można wyjść zobaczyć i poprawić o ile ci czasy starczy ( 5 minut ) nie dalej niż metr.
I tu ci podpowiem jak autobus będzie stał w właściwym miejscu ( mniej niż metr od pachołków ) po lewej stronie są litery oznaczające pasy łuku inne dla c i d i inne dla t i c+e i z tego co pamiętam to z miejsca kierowcy jak będziesz siedział to jak na równo z literom D będzie fotel lub przód autobusu ( bo teraz już nie jestem pewien ) to tył będzie w odpowiednim miejscu . Ja jak cofałem to pod koniec wcale w lusterka nie patrzyłem ( autobus już szedł prosto )tylko zatrzymałem się na wysokości tej litery i chciałem wyśiąźć i sprawdzić dla pewności ale egzaminator od razu pokazał że zaliczone i jazda do garaż :)

Z garażem nie ma większych problemów ( ale pamiętaj ze nie tylko nie można najechać na słupek lub linię ale także obrysem nie możesz przekroczyć lini ).

Przy kopercie jest problem z dużą ilością pachołków które widać w lusterku ( jak już stoisz równolegle do koperty to w prawym lusterku w jednej lini widzisz dwa pachołki z garażu skośnego , dwa z koperty i następne dwa z garażu prostopadłego) trzeba to sobie dobrze policzyć bo nie jeden pomylił pachołki i nie trafił w kopertę .

Tu masz linki do całej trasy jaką przejechałem podczas egzaminu ( czas 45 minut )
http://www.youtube.com/watch?v=F_MF7AUKSvo
http://www.youtube.com/watch?v=4ZrpBqHOoak
http://www.youtube.com/watch?v=9MmkxA6jkIo

Warto się przejechać :wink:

Jak byś miał pytania to pisz , jak będę mógł to pomgę

Pozdrawiam
A -1991 ( za 1 x )
B -1992 ( za 1 x )
C -2011 ( za 1 x )
D -2010 ( za 1 x )
E -2012 ( za 1 x )
profesor74
 
Posty: 50
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 12:37
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez Damian89 » sobota 15 października 2011, 17:38

Dzień dobry. Chciałem panu serdecznie podziękować za bardzo ciekawy i pomocny artykuł. Właśnie o to mi chodziło. Pewnie za pierwszym razem nie bardzo uda mi się zdać...:( , ale nigdy się nie poddam. Oczywiście wpierw przejadę się za autobusem egzaminacyjnym, żeby ogólnie zobaczyć pierwszą lepszą trasę. I również zobaczę jak tam owy plac egz. wygląda.
Damian89
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 28 września 2011, 20:43

Re: Zdaje egz kat D

Postprzez piotrekkowalski1985 » sobota 25 lutego 2012, 15:25

Witam. Ja mam pytanie odnośnie Autosana w wersji A 1010.T Lider Midi. Jak właściwie ustawić fotel kierowcy czyli odległość i wysokość, jeśli jest taka możliwość. Chodzi mi o model w kieleckim wordzie, bo tam będę zdawał.
piotrekkowalski1985
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 25 lutego 2012, 15:18

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości