Ronda - kto ma w końcu racje?????

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez mapmen » piątek 20 stycznia 2012, 13:37

To pytanie jest także do ciebie, bo w dotychczasowych dyskusjach o rondach pokazujesz, że dla ciebie ustąpienie perwszeństwa na rondzie następuje gdy wygramolimy się calym pojazdem na prawy pas obwiedni. I wtedy już szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. Nie uwzględniasz tego, ze ktoś wjechal wcześniej lub jedzie lewym pasem.
Rondo to skrzyzowanie i nie wykręcaj się sienem, ze zaciemnia obraz.
Teraz będziesz się zajmował atakami ad personam i pierdołami, żeby tylko nie odpowiedzieć na jakże proste pytania zawarte na szkicach.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez maryann » piątek 20 stycznia 2012, 14:51

Nie rozumiem coś tam po polskiemu napisał, ale wyrażę jaśniej.
Przychodzą mi do głowy tylko dwie zwyczajne okoliczności do ustąpienia pierwszeństwa będąc na rondzie:
-wjeżdżającemu, kiedy przed rondem nie ma A7;
-kiedy zmieniamy pas.
A o powyższych rysunkach opinię już wyraziłem; nie bedę powtarzał- zawsze można zajrzeć.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » piątek 20 stycznia 2012, 15:51

dylek napisał(a):I nie po jezdni tylko po powierzchni skrzyżowania.
Już raz na 22 stronach nie udało Ci się wykazać, że coś co znajduje się na skrzyżowaniu nie jest pasem ruchu, jezdnia, drogą pomimo, ze spełnia definicję z Kodeksu. Więc po co wracasz do tematu? Masz jakieś nowe argumenty?
-----
kg1956 napisał(a):...niemającym dokładnego oparcia w przepisach (jak wiemy - niedoskonałych).
Prawo jest niedoskonałe dla próbujących obronić teorii, na które brak poparcia w przepisach. Dla broniącego teorii popartych przepisami prawo jest doskonałe.
-----
mapmen napisał(a):To objasnij mi kto ma tu pierwszenstwo i dlaczego.
A na rysunku poniżej jakiś przpepis zabrania zmiany pasa?
Pytania nie na temat, odpowiedzi tym bardziej. Jeżeli tego nie wiesz, a jesteś ciekawy odpowiedzi załóż osobny wątek, w którym zapytasz, tutaj nie rób bałaganu. Znajdę czas to Ci odpowiem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » piątek 20 stycznia 2012, 20:27

maryann napisał(a):
dylek napisał(a):tylko po powierzchni skrzyżowania.
Jeżeli już to nie 'po powierzchni skrzyżowania'(tak jakby był też pod powierzchnią) tylko "na skrzyżowaniu". Z resztą to też nie ważne- w temcie rond skupiłeś się na błędach ortograficznych, a sedno przemilczane. To najlepszy sposób obrony teorii FPJ? A- i przypomniałeś mi- ta powierzchnia skrzyżowania ma dziurkę w środku!... :P

maryann - rozumiem, że ty jeździsz nie "po jezdniach/drogach" (jakby można było "pod jezdniami/drogami") tylko "na jezdniach/drogach" ??
Ty się za poprawianie ortografii może nie bierz ??
Sedno wyjaśnione, nie moja wina, że nijak do cię to dotrzeć nie może :D
Skrzyżowanie ma dziurkę... i co z tego ? Nigdy nie widziałeś skrzyżowania na którym gdzieś w środku jest powierzchnia wyłączona z ruchu, żeś tym taki zaskoczony ? :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez maryann » sobota 21 stycznia 2012, 09:39

dylek napisał(a):Sedno wyjaśnione, nie moja wina, że nijak do cię to dotrzeć nie może
No może, moja wina. Może jestem gapowaty. Ale weź to pod uwagę, proszę, i zacytuj owo 'sedno' z owym 'jasnym wyjaśnieniem' jeszcze raz, w drodze wyjątku...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » sobota 21 stycznia 2012, 19:33

maryann napisał(a):No może, moja wina. Może jestem gapowaty. Ale weź to pod uwagę, proszę, i zacytuj owo 'sedno' z owym 'jasnym wyjaśnieniem' jeszcze raz, w drodze wyjątku...

Jasne, że twoja wina.
Nie jesteś gapowaty, tylko udajesz, że nie widzisz rzeczy oczywistych.
Owe sedno to:
PoRD nie określił oddzielnych zasad dla jednego rodzaju skrzyżowania od zasad dla wszystkich pozostałych skrzyżowań.
Zasady są jedne i tyle w temacie.
Jeśli dalej chcesz oddzielić jeden typ ronda od wszystkich pozostałych skrzyżowań to poprzyj to czymś innym niż własne wymysły - czymś konkretniejszym.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » sobota 21 stycznia 2012, 20:18

dylek napisał(a):PoRD nie określił oddzielnych zasad dla jednego rodzaju skrzyżowania od zasad dla wszystkich pozostałych skrzyżowań.
Zasady są jedne i tyle w temacie.
Zapomniałeś tylko dodać, które przepisy i jakie elementy drogi pomijasz próbując potwierdzić swoją teorię.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » sobota 21 stycznia 2012, 20:30

szymon1977 napisał(a):Zapomniałeś tylko dodać, które przepisy i jakie elementy drogi pomijasz próbując potwierdzić swoją teorię.


Pomijam tylko teorie i przepisy wymyślone przez was.
I nie ma mojej teorii - są PoRDowe zasady dla skrzyżowań, o których cały czas mówię, a których nie chcecie stosować tylko na 1 rodzaju skrzyżowań. Na jakiej podstawie ?
Masz coś z PoRD o tym, że na jednym rodzaju rond należy jeździć inaczej niż na pozostałych ?
Nie?
To nie zamydlaj i nie zamulaj...
Dawaj konkret z PoRD, a nie jakieś wycieczki w moją stronę :D
Sedno ... sedno chłopcy, a nie trele morele...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » sobota 21 stycznia 2012, 20:40

dylek napisał(a):Dawaj konkret z PoRD, a nie jakieś wycieczki w moją stronę :D
Sedno ... sedno chłopcy, a nie trele morele...
Wypada wszystkim czytelnikom przypomnieć, że aby poprzeć głoszoną przez Ciebie teorię przepisami należy.
Błędnie zrozumieć lub świadome przekręcić następujące pojęcia:
- droga, jezdnia, pas ruchu,
- skrzyżowanie,
- ruch okrężny,
- znaczenia strzałek kierunkowych umieszczonych na pasach ruchu wprowadzających na rondo,
Nie rozróżniać następujących pojęć:
- jazda na wprost / przejazd na wprost przez skrzyżowanie / jazda bez zmiany kierunku,
- skręcanie /przejazd przez skrzyżowanie w kierunku... / zmiana kierunku jazdy,
- zmiana pasa ruchu / zmiana zajmowanego pasa ruchu.
Tyle wystarczy, aby stwierdzić, że się mylisz.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez dylek » sobota 21 stycznia 2012, 20:47

Hmmm... no i brak konkretów...
Dalej nic na temat tego, że tu to obowiązuje PORD, ale gdzie indziej już nie, tylko własna "nowelizacja"...
Dawaj zapis, a nie dyrdymały, że ja czegoś tam nie rozumiem :D

Jak to za trudne, to może chociaż swe autorskie teorie jakoś odniesiesz do konkretnych sytuacji...
mapmen się natrudził... zadał konkretne pytania.... wypadało by nie olać go, nie zamiatać pod dywan tylko uzasadnić, że masz rację

Czekamy na konkrety.
Bla bla bla już było i to w nadmiarze.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 12)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » sobota 21 stycznia 2012, 21:05

dylek napisał(a):Hmmm... no i brak konkretów...
Nie zamierzam się powtarzać. Ale jak napiszesz coś nowego to na pewno wyrażę swoje zdanie.
dylek napisał(a):mapmen się natrudził... zadał konkretne pytania.... wypadało by nie olać go
szymon1977 napisał(a):...jesteś ciekawy odpowiedzi załóż osobny wątek, w którym zapytasz, tutaj nie rób bałaganu. Znajdę czas to Ci odpowiem.
Więc nie pisz, że kogoś olałem.

Panowie, skończcie już OT.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez maryann » poniedziałek 23 stycznia 2012, 10:47

dylek napisał(a):Masz coś z PoRD o tym, że na jednym rodzaju rond należy jeździć inaczej niż na pozostałych ?
Nie?
Dziwne, że Ty jeździsz tak samo na rondach oznaczonych C12 jak i tak samo na oznakowanych C12+A7. Rozumiem, że zupełnie nie zmienia Twojego zachowania występowanie linii przerywanych ani ich kształt. Tak? Mało jeszcze różnic? Wszystko to jedno i to samo, wszystkie skrzyżowania takie same? No tak napisałeś
dylek napisał(a):PoRD nie określił oddzielnych zasad dla jednego rodzaju skrzyżowania od zasad dla wszystkich pozostałych skrzyżowań.
Mam wrażenie, że zupełnie tak samo jedzisz, kedy nie mamy żadnych znaków, kiedy mamy F10, a kiedy C12.
Teraz Ty. Konkretnie- dlaczego mimo zgoła różnego zorganizowania jeździsz tak samo?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez lith » poniedziałek 23 stycznia 2012, 11:17

Na wszystkich skrzyżowaniach stosuje się te same zasady, ale na każdym skrzyżowaniu jeździ się inaczej- bo z tych samych zasad wynika inne zachowanie. Nie wiem po co wkoło przywoływane jest to, że te same przepisy obowiązują na rondach i na innych skrzyżowaniach skoro wszyscy to wiedzą i nie ma tu wątpliwości. Przez cały czas na drodze obowiązuje cały PoRD... a przecież nie każda sytuacja na drodze jest identyczna i z tego samego PoRDu różne sposoby zachowania się wynikają.

A co do przepisów na temat zmiany kierunku jazdy to większość nie odnosi się w ogóle osobno do skrzyżowań, więc nie ma różnicy czy jest to skrzyżowanie, węzeł, czy jakieś przecięcie się z droga gruntową.

Nikt przecież nie ma wątpliwości, ze na węźle (np. WA) inaczej wygląda 'skręt w lewo' niż na zwykłym skrzyżowaniu... a przecież przepisy też nie piszą osobno o węzłach.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 23 stycznia 2012, 13:39

mapmen napisał(a):...proszę podstawę prawną i chce się w końcu dowiedzieć o różnice w podstawach prawnych miedzy obiema sytuacjami.
Proszę bardzo. Odpowiedzi pozwoliłem sobie udzielić na własnych rysunkach, które lepiej obrazują istotę sprawy. Rysunki to tylko schematy, bez zachowania skali. Proszę więc nie zwracać uwagi, że skrzyżowanie "troszkę" się rozrosło i inne szczegóły, które zrobiłem celowo, celem zwiększenia czytelności rysunków. Ponieważ na forum krążą różne teorie nt. włączania kierunkowskazów proszę także założyć wg własnej teorii, że wszystkie pojazdy miały przez cały włączone właściwe kierunkowskazy.

Miłego oglądania.
-----
Sytuacja 1:
10-1.png
Winny: kierujący pojazdem czerwonym, uzasadnienie: C-12 + A-7.
-----
Sytuacja 2:
10-2.png
Winny: kierujący pojazdem pomarańczowym, uzasadnienie: Kodeks, Oddział 4, Art. 22., 4.
-----
UWAGA! Druga część na następnej stronie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 23 stycznia 2012, 13:57 przez szymon1977, łącznie zmieniany 3 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Ronda - kto ma w końcu racje?????

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 23 stycznia 2012, 13:40

UWAGA! Pierwsza część na poprzedniej stronie.
-----
Sytuacja 3:
11-1.png
Winny: kierujący pojazdem czerwonym, uzasadnienie: A-7.
-----
Sytuacja 4:
11-2.png
Winny: kierujący pojazdem pomarańczowym, uzasadnienie: Kodeks, Oddział 4, Art. 22., 4.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości