polex napisał(a):Ponieważ kopan uwypuklił słowo "planują", więc wyjaśniam, że plan/zamiar skrętu (i cały ten manewr) winien być sygnalizowany. W ten sposób uzyskujemy pewność, że kierujący będzie skręcał (lub nie) w lewo lub w prawo.
Dla uproszczenia omawianej sytuacji proponuję pominąć słowo "planuje" i przedstawić ją tak:polex napisał(a):- przy założeniu, że skręca tylko 1 samochód (z dowolnego pasa), a za nim nie ma żadnego innego samochodu, można za skrzyżowaniem wjechać na dowolny pas.
Ale to jest inna sytuacja.
I oczywiście że nie możesz wjechać na dowolny pas.
Poprzednio czepiłem się tego że ty znasz zamiary waryjotów drogowych i wtedy jedziesz jak wary jot z 1- szego pasa na 3-ci pas.
Teraz zmieniłeś warunki inne waryjoty zniknęły a pozostał jeden jadący w lewoskręcie z 1-szego pas na pas 3-ci.
Czyżbyś chciał powiedzieć że teraz nie musisz sygnalizować bo nie ma dla kogo.
Kwestia sygnalizowania pozostaje aktualna nie da się tego dziwnego manewru w cywilizowany sposób zasygnalizować.
I dlatego nie da się go wykonać w sposób zgodny z PORD.
Kwestią drugą są znaki kierunki na pasach ruchu.
Jak są trzy pasy do lewoskrętu to masz po skręcie odpowiednie pasy zajmować innej możliwości nie ma.
Nie ma znaczenia czy pusta jezdnia obowiązuje zasada.
Pierwszy na pierwszy drugi na drugi itd.
Co potrzebujesz specjalnie dla ciebie odpowiedniego zapisu nie wystarczy ci zapis ogólny o unikaniu waryjowania.
Daruj sobie te ogólne farmazony na mój temat i przystąp do wyjaśniania tych oczywistych dla ciebie spraw.
Można z 1szego na 3-ci ………. bo tak, jest to oczywiste.