Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez PluszowyKucyk » niedziela 18 grudnia 2011, 21:26
przez ringus1 » poniedziałek 19 grudnia 2011, 21:54
przez kg1956 » wtorek 20 grudnia 2011, 07:42
przez maryann » wtorek 20 grudnia 2011, 09:45
przez Brunet » wtorek 20 grudnia 2011, 12:33
przez ringus1 » wtorek 20 grudnia 2011, 12:36
przez maryann » wtorek 20 grudnia 2011, 13:25
przez PluszowyKucyk » wtorek 20 grudnia 2011, 15:16
maryann napisał(a):Może są znaki na tej starej, prostej przecznicy miedzy garażami od góry, np. nakaz skrętu?
przez maryann » wtorek 20 grudnia 2011, 15:36
przez inferek » piątek 23 grudnia 2011, 00:49
przez Amos » piątek 23 grudnia 2011, 14:11
przez JolantazMlawy » piątek 23 grudnia 2011, 20:36
przez rozsadek » sobota 24 grudnia 2011, 13:13
Bzdurainferek napisał(a):Z takiej drogi możemy skręcić jedynie w lewo lub zawrócić.
Bzdurainferek napisał(a):W przypadku na pokazanym na zdjęciu nie jest skręt w lewo
Czymże jest jazda pod prąd? Nie znam takiego pojęcia. Można wjechać za znak "zakaz wjazdu", można korzystać nie z tej jezdni, co musimy - nic z tego nie ma tutaj miejsca.inferek napisał(a):a dodatkowo wiąże się z przejazdem przez pewien odcinek (niewielki, ale jednak) pod prąd.
Bzdura. Można skręcać z obu jezdni w lewo.inferek napisał(a):Wniosek- nie można.
Bzdura. Bo niby dlaczego miałoby tak być?inferek napisał(a):Linia przerywana akurat nie działa w tym przypadku, jest dla wjeżdżających z bocznych ulic, ew. zmiany pasa ruchu.
Bzdura. Czymże jest jazda pod prąd? Jw.JolantazMlawy napisał(a):Witam kolegów. Jeśli samochód jadąc do przodu przemieszcza się nawet minimalnie w kierunku przeciwnym do nakazanego to oczywiście jedziemy pod prąd, co jest niedozwolone.
Bzdura, nie ma związku z tematem.JolantazMlawy napisał(a):Gdyby tak nie było moglibyśmy jeździć pod prąd zakosami.
Zbędne akrobacje. Można tam legalnie skręcić w lewo.JolantazMlawy napisał(a):Natomiast skręt w lewo można wykonać zawracając i cofając się kawałek, o ile jest tam to dozwolone. To tak z własnej praktyki.
przez JolantazMlawy » sobota 24 grudnia 2011, 13:57
przez rozsadek » sobota 24 grudnia 2011, 14:49
Bzdura!JolantazMlawy napisał(a):Widzę, że kolega rozsadek zna tylko jedno słowo, ale nie potrafi go zastosować.
Nie ma czegoś takiego jak jazda pod prąd. Napisałem to już we wcześniejszym poście. Można wjechać pod znak "zakaz wjazdu", który pewnie tam się znajduje, ale dotyczy to jezdni, na której znak się znajduje i zapewne jest odpowiednio ustawiony. Przecięcie tej jezdni, by skręcić w lewo na skrzyżowaniu (cały ten obszar przecinania się dróg to jedno skrzyżowanie) nie jest nielegalne.JolantazMlawy napisał(a):To ile według kolegi wolno przejechać pod prąd: 1 m czy 1 km, a może w ogóle to jest dozwolone?? I pod jakim kątem wolno jechać pod prąd, a pod jakim już nie? No i który przepis reguluje te sprawy?