przez ubunciak » piątek 23 września 2011, 19:56
przez cman » piątek 23 września 2011, 20:43
przez lechB » piątek 23 września 2011, 21:09
przez ubunciak » piątek 23 września 2011, 23:47
przez Borys_q » piątek 23 września 2011, 23:59
kto tu pisał o przekroczeniu? na dwójce? na zakręcie?
przez lith » sobota 24 września 2011, 00:21
przez szymon1977 » sobota 24 września 2011, 02:30
przez lechB » sobota 24 września 2011, 13:35
przez cman » sobota 24 września 2011, 13:42
lechB napisał(a):Wciskanie sprzęgła na zakrętach jest błędem.
przez piotrekbdg » sobota 24 września 2011, 16:31
Pokonywanie zakrętów stosuje tylko jedną zasadę hamuje do zakrętu (silnikiem i hamulcem bez wciskania sprzęgła, redukcja biegu stosownie do prędkości), gdy już jestem w zakręcie dodaje gazu w zależności od warunków i sytuacji na drodze.
przez lechB » sobota 24 września 2011, 20:32
A samo przyhamownaie i zmiana biegu po wyjściu z zakrętu też jest błedem?
Pokonywanie zakrętów stosuje tylko jedną zasadę hamuje do zakrętu (silnikiem i hamulcem bez wciskania sprzęgła, redukcja biegu stosownie do prędkości), gdy już jestem w zakręcie dodaje gazu w zależności od warunków i sytuacji na drodze.
przez Borys_q » sobota 24 września 2011, 20:40
Jadac caly czas na biegu (nawet niezbyt dobrze dobranym) unikamy na zakrecie szarpniecia przy puszczaniu sprzegla, ktore moze doprowadzic do poslizgu lub chwilowej blokady kol napedzanych.
przez piotrekbdg » niedziela 25 września 2011, 08:58
A w którym miejscu napisałem że zmieniam biegi po wyjściu z zakrętu.
przez GreenEvil » niedziela 25 września 2011, 19:20
Borys_q napisał(a):Jadac caly czas na biegu (nawet niezbyt dobrze dobranym) unikamy na zakrecie szarpniecia przy puszczaniu sprzegla, ktore moze doprowadzic do poslizgu lub chwilowej blokady kol napedzanych.
To ja nie chciał bym się spotkać z kimś kto tak sprzęgło puszcza
przez cman » niedziela 25 września 2011, 19:38