Cyberix napisał(a):Autor pewnej książki, którą tutaj cytuje, napisał mniej więcej tak: jeśli stoi na poboczu i ma włączony kierunkowskaz to informuje innych uczestników, że chce włączyć się do ruchu i dobrze, ale z drugiej strony nie może włączyć się do tego ruchu bo pas ruchu jest zajęty, zatem pojazdy jadące mogą obawiać się próby włączenia się na siłę i to jest źle
wszystko przez błędne wyobrażenie kierowców, że kierunkowskaz upoważnia do wjazdu. Kierunkowskaz tylko informuje i takie jest jego zadanie.
Jeżeli wszyscy by to wiedzieli nikt nie obawiałby się mrugającego kierunkowskazu.
PoRD w tym względzie jest ok, nie trzeba go unowocześniać tylko stosować to co jest.
Cyberix napisał(a):Podobnie jak ze zmianą pasa, chcę zmienić pas na taki który jest zajęty. Włączam kierunkowskaz i dobrze bo poinformuje innych o zamiarze, ale źle bo i tak nie mogę zmienić pasa bo jest zajęty. W tym wypadku kij ma dwa końce.
dlaczego sygnalizowanie zamiaru w przypadku gdy drugi pas jest zajęty to źle? Jak nie poinformujesz innych to nikt cię nie wpuści no bo jasnowidzem nie jest ani ten z tyłu nie będzie wiedział po co zwalniasz lub się zatrzymujesz.