Sygnalizujemy czy nie ?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez dylek » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 21:17

Cyberix napisał(a):Tzn, że trzeba migać...

No to akurat jest nie do końca jasne...
Bo oprócz tego co wkleiłem jest jeszcze i takie coś :
Obrazek
Wprawdzie w opisie jest o stosowaniu T-6b pod znakami z grupy A-6, niemniej jednak zapis dopuszcza istnienie wariacji T-6b z łukiem drogi i 1 odnogą podporządkowaną... co by znaczyło, że "coś" jest na rzeczy...
Osobiście mam pogląd zbliżony do tu już prezentowanego... gruba krecha z kątem=migamy, z łukiem=niekoniecznie. Tak wg mnie powinno to wyglądać. Tyle, że akurat nijak na drogach nie mogę zauważyć, by drogowcy to rozróżnienie też dostrzegli i próbowali stosować...
Raczej to co widzę obecnie - to dla nich jedno i drugie to ta sama tabliczka T-6a i stosowane obie tabliczki są zamiennie, a dobór ich jest taki "na pałę"...
T-6b raczej funkcjonuje z podporządkowanymi przesuniętymi.
Za duża widać to filozofia, by na pozór identycznie wyglądające tabliczki (ostro lub łagodnie zaznaczony kąt drogi z pierwszeństwem) rozróżniać na T-6a i T6-b.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 21:20

Czyli w sytuacji ze zdjecia powinni zastosowac A-6 i nie sygnalizujemy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 21:52

dylek napisał(a):...istnienie wariacji T-6b z łukiem drogi i 1 odnogą podporządkowaną... co by znaczyło, że "coś" jest na rzeczy...
Cieszę się, że ktoś poza mną poczytał dokładnie "220".

dylek napisał(a):gruba krecha z kątem=migamy, z łukiem=niekoniecznie. Tak wg mnie powinno to wyglądać.
Właśnie. Gruba krecha bez kąta to właśnie ta wariacja "T-6b z łukiem drogi i 1 odnogą podporządkowaną". Bez zmiany kierunku.

dylek napisał(a):Tyle, że akurat nijak na drogach nie mogę zauważyć, by drogowcy to rozróżnienie też dostrzegli i próbowali stosować...
Na dzień dzisiejszy nie ma to chyba żadnego znaczenia, bo kierowcy też nie rozróżniają. A wydaje mi się, że jest to banalnie proste.

-----

Według kierowcy czytającego Przepisy na skrzyżowaniu oznakowanym tabliczką jak poniżej:

1. Jadąc główną drogą nie migamy (wg. znaku jedziemy po łuku nie zmieniając kierunku).

2. Zjeżdżając z głównej drogi migamy.
"Przez zmianę kierunku jazdy rozumie się takie prowadzenie pojazdu, które nie jest wymuszone przebiegiem drogi, lecz wynika z woli jadącego." (autora cytatu zna Cyberix). Jadąc główną drogą jedziemy zgodnie z kierunkiem wymuszonym przez przebieg drogi z pierwszeństwem przejazdu, zjeżdżamy z własnej woli opuszczając ten kierunek.

3. Układ geometryczny nie ma tutaj żadnego znaczenia (czyli czy się komuś wydaje czy jedzie prosto, czy skręca) skoro wszystko mamy określone przez Przepisy.
Ostatnio zmieniony wtorek 23 sierpnia 2011, 10:20 przez szymon1977, łącznie zmieniany 3 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:00

szymon1977 napisał(a):
dylek napisał(a):gruba krecha z kątem=migamy, z łukiem=niekoniecznie. Tak wg mnie powinno to wyglądać.
Właśnie. Gruba krecha bez kąta to właśnie ta wariacja "T-6b z łukiem drogi i 1 odnogą podporządkowaną". Bez zmiany kierunku.

W czasie jazdy z określoną predkościa będziecie sie zastanawiać, cy jest kąt czy go nie ma ? :D
To powinno załatwiać postawienie odpowiedniego znaku D-1 lub A-6
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:04

szerszon napisał(a):W czasie jazdy z określoną predkościa będziecie sie zastanawiać, cy jest kąt czy go nie ma ? :D
To powinno załatwiać postawienie odpowiedniego znaku D-1 lub A-6

O ile się dobrze doczytałem to na obszarze niezabudowanym jest to właśnie w ten sposób rozwiązane. Na obszarze zabudowanym, jeżeli "jadąc z określoną prędkością" będę mieć trudności z odczytaniem znaku to zwolnię.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:08

Abys tylko sie nie zatrzymał i z kątomierzem nie leciał. :mrgreen:
Trudno dociekać, czy dany znak jest postawiony prawidłowo, czy walneli kretynizm.
mam znak-stosuję się bez rozterek moralnych
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:16

Nie bój, nie bój. Wpadnij do Radomia to ci udowodnię, że ze 100m rozróżnię kąt od łuku na tabliczce. Muszę przyznać Ci rację, rozróżnienie oznakowaniem D-1 lub A-6 skrzyżowań z drogą z pierwszeństwem przejazdu biegnącym po łuku od skrzyżowań z łamanym pierwszeństwem to strzał w dziesiątkę.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez dylek » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:16

szymon1977 - to może teraz jeszcze pokaż gdzie doczytałeś w 220 o stosowaniu t-6b pod D-1, bo to mi jakoś umknęło...
Póki co mam tam t-6a ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 22:29

Tak mi wychodzi z połączenia tych dwóch fragmentów:

Jeżeli droga z pierwszeństwem na obszarze zabudowanym przebiega po łuku to poza dwoma przypadkami ustawa nie przewiduje innego oznaczenia niż D-1 + T-6b.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez dylek » wtorek 23 sierpnia 2011, 06:32

W tym co odpisałeś - nie ma nic o stosowaniu T-6b pod D-1....
Póki co - pomysł, że pod D-1 mamy nie T-6a lecz T-6b nie został przez ciebie poparty przepisami.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 23 sierpnia 2011, 09:34

1. Sugerujesz, że Ustawodawca nie przewidział istnienia na terenie zabudowanym "skrzyżowań o nietypowym układzie dróg, np. jeżeli wloty drogi podporządkowanej występują tylko po jednej stronie drogi z pierwszeństwem lub droga z pierwszeństwem przebiega po łuku o dużym zwrocie lub małym promieniu" więc według prawa takie skrzyżowania nie istnieją?

2. Na terenie zabudowanym drogę z pierwszeństwem (poza dwoma znanymi mi wyjątkami) oznaczamy D-1. Znasz przepis, który zabroni zastosować D-1+T-6b jeżeli na terenie zabudowanym droga z pierwszeństwem przebiega w łuku?

Dylek : przemyśl proszę dokładnie zanim odpiszesz, i najlepiej odpowiedzi rozpocznij od TAK/NIE, żeby nikt nie miał wątpliwości o co Ci chodzi.

Dziennik Ustaw z 2002 r. Nr 170 poz. 1393
§ 43.
1. Znak D-1 "droga z pierwszeństwem" oznacza początek lub kontynuację drogi z pierwszeństwem.
2. Umieszczona pod znakiem D-1 tabliczka T-6a albo T-6b wskazuje odpowiednio rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie lub układ dróg podporządkowanych.


Jak widać stosowanie D-1+T-6b Ustawodawca przewidział.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez maryann » wtorek 23 sierpnia 2011, 09:47

Takie proste pytanie- czy przy pomocy T6xx da się oznaczyć rozróżnienie- czy to zakręt, czy przecznica pod małym kątem? Moim zdaniem nie, wasza więc dyskusja jest bezcelowa(w tym temacie). Więc jak poznać zakręt? Po prostu go widać, nie można powiedzieć "nie znaku(jakiegokolwiektam)- nie ma zakrętu"!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 23 sierpnia 2011, 10:04

maryann napisał(a):Czy przy pomocy T6xx da się oznaczyć rozróżnienie - czy to zakręt, czy przecznica pod małym kątem?
TAK. Co więcej myślę, że patrząc na znak jestem w stanie to rozróżnić ze 100m a nie dopiero będąc lub wjeżdżając na skrzyżowanie.

t_06_4.PNG
Widzisz tu kąt i zmienę kierunku jazdy? Ja tak.

t_06_5.PNG
A tu widzisz kąt i zmianę kierunku jazdy? Ja tak.

02.gif
A może tu też widzisz kąt i zmianę kierunku? Ja widzę łuk.

EDIT:
Patrząc z perspektywy mojego zawodu jednoznaczna ocena z geometrycznego punktu widzenia czy na skrzyżowaniu droga z piewszeństwem jazdy zmienia kierunek czy przebiega po łuku wymaga sporej wiedzy teoretycznej, użycia specjalisytycznech urządzeń pomiarowych i zajmuje około pół godziny ... no może 15 minut. Nie obciążajmy kierowców tak trudnym zadaniem. Jeżeli jest oznakowanie, lepiej zostawmy to drogowcom. Nawet jeżeli drogowcy w niejednoznacznym przypadku się pomylą to poprzez zastosowanie jednakowego oznakowanie na wszystkich drogach dochodzących do skrzyżownia sytuację uregulują w sposób jednoznaczny.

-----

Cman : możesz podać linka z tak ładnie narysowanymi znakami?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez maryann » wtorek 23 sierpnia 2011, 10:57

Ale przecież, może nie większość, ale tak samo dużo zakrętów jest oznakowanych jak i nieoznakowanych. No, fakt- można przyjąc, że nieoznakowany znakami ostrzegawczymi zakręt nie ma znaczenia prawnego. Bo w zasadzie- co mówi, po co wieszać ostatnią, podaną jako przykład, T6- z łukiem?
A w końcu w tym miejscu- czy nie taka powinna wisieć prawidłowo? Czy faktyczna- nie wprowadza w błąd?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Sygnalizujemy czy nie ?

Postprzez szymon1977 » wtorek 23 sierpnia 2011, 11:02

maryann napisał(a):...po co wieszać ostatnią, podaną jako przykład, T6- z łukiem? A w końcu w tym miejscu- czy nie taka powinna wisieć prawidłowo? Czy faktyczna- nie wprowadza w błąd?
Aby kierowcom nie przyszło do głowy, że:
1. Droga z pierwszeństwem przebiega na wprost - tak jak faktycznie odochodzi od głównej podporządkowana..
2. Jadąc główną drogą zmieniają kierunek jazdy - a nie jadą po łuku.

Właśnie taka tabliczka wg. mnie by tu najbardziej pasowała.

EDIT:
Nawet jeżeli obecna tabliczka wprowadza w błąd to jeżeli zamiast przyglądać się czy jest łuk czy zmiana kierunku zastosują się do tej tabliczki jadący ze wszystkich trzech kierunków to nie dojdzie do błędnego zrozumienia sygnalizacji kierunkowskazem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości