Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez bac » środa 17 sierpnia 2011, 10:54
przez szymon1977 » środa 17 sierpnia 2011, 11:36
A po co? Osoby odpowiedzialne za tworzenie Prawa, oraz za oznakowanie dróg uznały, że jest to oczywiste i wynika z istniejącego oznakowania. A nawet jeśli ktoś ma wątpliwości, taka sytuacja powinna być wyjaśniona na każdym kursie na prawo jazdy. C-12+A-7 wyjaśnia sytuację w 100%. Trzeba tylko zapoznać się z Przepisami i się do nich zastosować, a nie podważać, bo nam nie pasują.bac napisał(a):Jeśli na rondzie jest droga z pierwszeństwem, to dlaczego nikt nigdy, na żadnym rondzie nie widział znaku D-1?
Skoro mamy "drogę z pierwszeństwem" to nie mamy "innego miejsca przecinania się kierunków ruchu niż droga z pierwszeństwem". Mam pewność, bo tak wynika z Przepisów. Stracę tą pewność, jeżeli ktokolwiek choć zbliży się do udowodnienia, że będąc na skrzyżowaniu poruszam się po czymś innym niż droga, jezdnia, pas ruchu. Nie pozostanie wtedy nic innego jak zastosować się do pkt. 6.bac napisał(a):Skąd Twoja niezachwiana pewność, że w przypadku A-7 stojącego przy rondzie stosuje się punkt 5. a nie punkt 6.?
przez maryann » środa 17 sierpnia 2011, 12:09
Najprawdopodobniej, zdaniem awanturników-kontrdyskutantów na rondzie poruszamy się nie po drodze a po ornym ziemniaczysku. Przecież po wszystkim można jeździć... A 4xD1 na rondzie widziałem. W Słowacji.szymon1977 napisał(a):ktokolwiek choć zbliży się do udowodnienia, że będąc na skrzyżowaniu poruszam się po czymś innym niż droga.
przez bac » środa 17 sierpnia 2011, 12:11
Stracę tą pewność, jeżeli ktokolwiek choć zbliży się do udowodnienia, że będąc na skrzyżowaniu poruszam się po czymś innym niż droga
Przypominam, że D-1...
przez Cyberix » środa 17 sierpnia 2011, 23:41
przez szymon1977 » czwartek 18 sierpnia 2011, 01:38
"W praktyce bez oznakowania poziomego wokół wyspy występuje dużo kolizji i często rozbieżne są też stanowiska służb policyjnych odnośnie sprawców." "Jak zatem poprawnie oznakować takie rondo znakami poziomymi?"Cyberix napisał(a):Tak tak, wiem koleś się myli, a wy macie racje-buhahahha....
W moim czysto subiektywnym odczuciu lepiej by wyszło jeżeli takie place, rynki itp. oznakowane były jako oddzielne skrzyżowania. Zbyt wiele tam się dzieje (parkingi - także wewnątrz wyspy centralnej, przystanki autobusowe) aby sytuację określić jako skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Zresztą p. Dworak choć bardzo się sili na wyjaśnienie sytuacji, jakoś nie jest - przynajmniej dla mnie przekonujący.bac napisał(a):Nie uważasz, że w narożnikach takiego ronda powinny stać znaki D-1 z tabliczką T-6a?
przez bac » czwartek 18 sierpnia 2011, 02:46
Cyberix napisał(a):Zachęcam do lektury (...)
szymon... napisał(a):W moim czysto subiektywnym odczuciu lepiej by wyszło jeżeli takie place, rynki itp. oznakowane były jako oddzielne skrzyżowania (...) Zresztą p. Dworak choć bardzo się sili na wyjaśnienie sytuacji, jakoś nie jest - przynajmniej dla mnie przekonujący.
przez szymon1977 » czwartek 18 sierpnia 2011, 10:39
Pewnie kiedyś to było zwykłe rondo, z jednym pasem ruchu wokół wyspy centralnej. Doszły parkingi, przystanki, itd., itp. I nikt nie zwrócił uwagi, czy taki plac nadal można nazwać skrzyżowaniem o ruchu okrężnym. Ja nie znam stosownych Przepisów, Ustaw, Rozporządzeń, aby to stwierdzić. Zostanę więc przy moich subiektywnych odczuciach. I przejadę tak, jak robią to Tubylcy, aby nie wprowadzać zamieszania.bac napisał(a):W moim odczuciu też, natomiast to nie jest dyskusja o naszych odczuciach, tylko o istniejącym stanie prawnym i istniejących rozwiązaniach drogowych. Z jakichś powodów takie kwadratowe place są oznakowane jako ronda.
przez Cyberix » niedziela 21 sierpnia 2011, 09:03
przez szymon1977 » niedziela 21 sierpnia 2011, 13:43
Cyberix napisał(a):...Taka prosta sprawa 2+1 wymaga analizy (nie wiem co tam analizować)...
przez szerszon » niedziela 21 sierpnia 2011, 21:33
Cyberix napisał(a): mamy naprzemiennie 2 pasy w jednym kierunku i 1 w drugim po parę kilometrów (4-5 km). Banalnie proste a facet z GDDiA mówi, że muszą jeszcze dostosować to rozwiązanie do naszych przepisów bo są komplikacje i sprawa wymaga analizy. Taka prosta sprawa 2+1 wymaga analizy (nie wiem co tam analizować), a my tutaj chcemy rozwiązać problem rond
przez dma3 » niedziela 21 sierpnia 2011, 23:16
przez szymon1977 » niedziela 21 sierpnia 2011, 23:28
przez dma3 » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 00:06
przez maryann » poniedziałek 22 sierpnia 2011, 09:18
Cyberix napisał(a):Chyba wątek umarł.
Ten wątek akurat został zadeptany; a raczej Ci co mają nie tyle rację- co więcej racji; bo trudno jakichś argumentów odmówić i każdemu innemu poglądowi na rondo. Gdybyśmy metodą eliminacji chcieli dojśc do praktycznych wniosków, to na końcu, acz też nie bez wad, zostałaby interpretacja Pana Marka Dworaka, która jest rozwiązaniem doskonałym, tyle, że nie w każdym punkcie popartym w PoRD.maryann napisał(a):Wiem, zauważyłem- nie podoba to się jakieś 40-45 procentom kierowców.
Tylko nikt tego jakoś podważyć też nie może, choć wielu próbowało.