Pytanie nie cierpiące zwłoki

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez anka8799 » piątek 12 sierpnia 2011, 22:24

Przepraszam za zaśmiecanie, ale mam pytanie nie cierpiące zwłotki. Jutro mam egzamin i rozwiejcie moją wątpliwość. Załóżmy, mamy znak STOP, za nim przejście dla pieszych albo trowisko i dopiero za tym linię zatrzymania. Gdzie muszę się zatrzymać? Przed przejściem/torowiskiem czy przed linią? Męczy mnie to.
anka8799
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 12 sierpnia 2011, 22:01

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez Atka_28 » piątek 12 sierpnia 2011, 22:34

Przed linią , chyba że pieszy wlezie Ci na drogę , lub jedzie tramwaj :)
Atka_28
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 21 czerwca 2011, 17:37

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez chuda » sobota 13 sierpnia 2011, 21:41

No, ja ostatnio na jazdach zrobiłam taki numer - widzę STOP, myślę sobie logicznie, nie zatrzymuj się przed znakiem, tylko szukaj linii zatrzymania, a tu się okazało, że tory są po drodze ;)
chuda
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 12 sierpnia 2011, 19:32

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez szerszon » sobota 13 sierpnia 2011, 21:57

To gdzie sie trzeba zatrzymać gdy nie ma linii zatrzymania ? W realu- spadnie snieg i jej nie widać ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez dylek » sobota 13 sierpnia 2011, 22:20

szerszon napisał(a):To gdzie sie trzeba zatrzymać gdy nie ma linii zatrzymania ? W realu- spadnie snieg i jej nie widać ?


szerszon - jak to gdzie ? tam gdzie wątpliwości naszły... pewnie przed znakiem... najlepiej na środku drogi... po czym włączyć światła awaryjne... poszukać torebki... wyciągnąć z niej łajfona.. i zadzwonić po faceta, by coś poradził .. ;)

myślę sobie logicznie, nie zatrzymuj się przed znakiem, tylko szukaj linii zatrzymania, a tu się okazało, że tory są po drodze

fajne podejście ... ciekawe ile dzieliło znak od torów, że się niespodziewanie pojawiły za znakiem :D
z szukaniem linii - dla mnie bomba - szczególnie, że może się w ogóle takowa nie pojawić - pewnie poooleci aż za skrzyżowanie, bo linii po drodze nie napotkała :)

Kochani.
Jest coś takiego jak ustawa Prawo o Ruchu Drogowym.
Jest Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Kto widział coś takiego na oczy ??
Ktoś zajrzał do środka ??
Tam wszystko jest napisane ;)
Nawet jak w OSK nie wszystko powiedzieli, to dla własnego dobra warto zajrzeć do tej kopalni wiedzy.
Bo to nie o zdanie egzaminu tylko chodzi, ale o własne bezpieczeństwo na drogach przede wszystkim.

Ehhh - zacznie być wesoło jak z taką nauką teorii zaczną ludzie podchodzić do nowych egzaminów teoretycznych...
Wcale się nie zdziwię, jak samochody będą rdzewieć na WORDowskich placach, za to komputery egzaminacyjne nie będą stygły od rana do wieczora :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez szerszon » sobota 13 sierpnia 2011, 22:57

dylek napisał(a):Wcale się nie zdziwię, jak samochody będą rdzewieć na WORDowskich placach, za to komputery egzaminacyjne nie będą stygły od rana do wieczora :D

Naturalną konsekwencją powinna byc zmiana proporcji cen teoretycznego względem praktycznego.
:spoko:
Moja łepetyna pali mniej benzyny od mojej skody i nie musze jej serwisować. ( czasami fryzjer, ogolic sie i umyc zęby)Czysty biznes.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez chuda » niedziela 14 sierpnia 2011, 13:27

dylek napisał(a):
szerszon napisał(a):To gdzie sie trzeba zatrzymać gdy nie ma linii zatrzymania ? W realu- spadnie snieg i jej nie widać ?


szerszon - jak to gdzie ? tam gdzie wątpliwości naszły... pewnie przed znakiem... najlepiej na środku drogi... po czym włączyć światła awaryjne... poszukać torebki... wyciągnąć z niej łajfona.. i zadzwonić po faceta, by coś poradził .. ;)

myślę sobie logicznie, nie zatrzymuj się przed znakiem, tylko szukaj linii zatrzymania, a tu się okazało, że tory są po drodze

fajne podejście ... ciekawe ile dzieliło znak od torów, że się niespodziewanie pojawiły za znakiem :D
z szukaniem linii - dla mnie bomba - szczególnie, że może się w ogóle takowa nie pojawić - pewnie poooleci aż za skrzyżowanie, bo linii po drodze nie napotkała :)

Kochani.
Jest coś takiego jak ustawa Prawo o Ruchu Drogowym.
Jest Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Kto widział coś takiego na oczy ??
Ktoś zajrzał do środka ??
Tam wszystko jest napisane ;)


Nie zajrzałam do środka tej ustawy, bo wszystko wytłumaczono mi na teorii. Czym innym jest jednak spokojne analizowanie sytuacji, siedząc na krześle w sali wykładowej, a czym innym podejmowanie decyzji, prowadząc samochód. Póki co uczę się, więc czuję się trochę usprawiedliwiona :)
chuda
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 12 sierpnia 2011, 19:32

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez szerszon » niedziela 14 sierpnia 2011, 13:41

ostatnio w materiałach na kat B nie znajduję ustawy PoRD , tylko ksiazeczkę w formie bajań przy kominku w długie zimowe wieczory :D
A wykłady tez trzymaja "poziom"...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie nie cierpiące zwłoki

Postprzez chuda » niedziela 14 sierpnia 2011, 20:42

I tą książeczkę, co prawda w wiosenne wieczory, ale czytałam :D
chuda
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 12 sierpnia 2011, 19:32


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości