problem z rowerzysta.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

problem z rowerzysta.

Postprzez bolcik » czwartek 26 maja 2011, 11:45

Witam wszystkich na wstepie.
Chcialbym sie spytac o pewna sytuacje bo nie jestem pewny.

Obrazek

Droga jak na rysunku. wzdluz niej po obu stronach o ile mnie pamiec nie myli biegnie sciezka rowerowa. Jade sobie ta obwotnica jakies 90-100 (niebieski) za mna niewiele wolniej na prawym pasie zielony. wiem ze jechalem za szybko bo w tamtym miejscu jest 70 no ale nie o to chcialem sie spytac. Nagle jakis dziadek kolo 60 i wiecej wyjechal na przejscie patrzac sie w prawa strone!!! z tego co widzialem jechal wczewsniej w tym samym kierunku co ja i w sumie nawet sie nie zatrzymal. oczywiscie po hamulcach odbilem na pas rozdzielajacy(dobrze ze kraweznik niski) i cudem nic sie nie stalo. przyznam sie ze bylem w takim szoku ze nawet nic nie powiedzialem.
Teraz sie zastanawiam czy on moze mial pierszenstwo w zwiazku z nowymi przepisami? nie powinien tak wjezdzac no ale czyja byla tu wina?
cman: "W temacie nie będę zabierał głosu, natomiast bzdury, które konsekwentnie wypisujesz muszę prostować."
"Mogę odpowiadać na argumenty" i to wszystko w jednym poscie :) rozdwojenie jazni?
bolcik
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 26 maja 2011, 11:22

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez Borys_q » czwartek 26 maja 2011, 11:49

Tam było tylko przejście czy też przejazd dla rowerzystów?
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez bolcik » czwartek 26 maja 2011, 12:06

przyznam sie ze nie wiem ale najprawdopodobniej byl tez przejazd
cman: "W temacie nie będę zabierał głosu, natomiast bzdury, które konsekwentnie wypisujesz muszę prostować."
"Mogę odpowiadać na argumenty" i to wszystko w jednym poscie :) rozdwojenie jazni?
bolcik
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 26 maja 2011, 11:22

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez scorpio44 » czwartek 26 maja 2011, 12:49

Zakładając, że był tam przejazd, to wedle nowych kulawych przepisów byłaby w 100% Twoja wina...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez maryann » czwartek 26 maja 2011, 12:58

4. Na przejeździe dla rowerzystów kierującemu rowerem zabrania się:
-1) wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd
-2) zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny
Mimo, że powyższe zapisy zostały uchylone, nic nie stoi na przeszkodzie, by 'dziadka' pociągnąc za art3.1.
Gdybyś Ty skręcał, a on jechał ściażką rowerową prosto- to byłoby zupelnie co innego.
Chyba, że to zjazd ze ślimaka i mozna go uznać za skręt w prawo??
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez bolcik » czwartek 26 maja 2011, 13:07

nie to nie byl zjazd. Mala obwodnica miasta po prostu. tak mi sie wydawalo wlasnie ze to byla "moja wina". pozostaje mi pogratulowac pomyslowosci (p)osłom.
cman: "W temacie nie będę zabierał głosu, natomiast bzdury, które konsekwentnie wypisujesz muszę prostować."
"Mogę odpowiadać na argumenty" i to wszystko w jednym poscie :) rozdwojenie jazni?
bolcik
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 26 maja 2011, 11:22

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez cman » czwartek 26 maja 2011, 13:27

maryann napisał(a):Mimo, że powyższe zapisy zostały uchylone, nic nie stoi na przeszkodzie, by 'dziadka' pociągnąc za art3.1.

Stoi na przeszkodzie, art. 3 ust. 1 nie jest przepisem, na podstawie którego da się za coś ukarać, to jest przepis ogólny. Tak samo jakby próbować ukarać na podstawie np. art. 7...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez maryann » czwartek 26 maja 2011, 13:53

Dobra, to nie ukarać, ale choć samemu się zasłonić, że "ten artykuł złamał"?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez cman » czwartek 26 maja 2011, 14:00

Zasłonić to się można, ale wiele to raczej nie pomoże. Generalnie dla mnie to jest po prostu w tej chwili zupełnie nieuregulowane i dobrze byłoby, żeby czym prędzej to naprawić.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez szerszon » czwartek 26 maja 2011, 14:12

Padaja propozycje , aby w takim miejscu ustawiać dla rowerzysty A-7 lub B-20.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez mk61 » czwartek 26 maja 2011, 16:53

cman napisał(a):
maryann napisał(a):Mimo, że powyższe zapisy zostały uchylone, nic nie stoi na przeszkodzie, by 'dziadka' pociągnąc za art3.1.

Stoi na przeszkodzie, art. 3 ust. 1 nie jest przepisem, na podstawie którego da się za coś ukarać, to jest przepis ogólny. Tak samo jakby próbować ukarać na podstawie np. art. 7...

Jadę z pamięci. Nie mam taryfikatora pod nosem, więc nie jestem pewien, ale...
Skoro na podstawie 3.1 nie da się ukarać, to co robią w taryfikatorze takie zapisy jak:
stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym (?);
utrudnianie jazdy (ruchu?) innym użytkownikom drogi?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez cman » czwartek 26 maja 2011, 17:11

mk61 napisał(a):Skoro na podstawie 3.1 nie da się ukarać, to co robią w taryfikatorze takie zapisy jak:
stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym (?);

Stworzenie zagrożenia brd ma kwalifikację prawną z KW: art. 86 par. 1 i nie ma nic wymienione w miejscu naruszenia przepisów z PRD, w przeciwieństwie do pozostałych wykroczeń, co akurat jest oczywiste, bo nie jest to zwyczajne wykroczenie, które można tak po prostu popełnić, tylko może ono być jedynie wynikiem popełnienia innego wykroczenia, o czym też pośrednio mówi opis dotyczący wysokości grzywny za to wykroczenie: "kwota mandatu karnego przypisana za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia powiększona o 200, jednak nie więcej niż 500".

mk61 napisał(a):utrudnianie jazdy (ruchu?) innym użytkownikom drogi?

To już jest zwyczajne wykroczenie, którego naruszenie wynika z art. 19 ust. 2 pkt 1 PRD (o ile to wykroczenie miałeś na myśli).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez Cyberix » czwartek 26 maja 2011, 17:21

Jak dla mnie to jest tam zwykłe przejście dla pieszych i nie ma żadnego przejazdu rowerowego. Nie widać linii prowadzących przejazd rowerowy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez mk61 » czwartek 26 maja 2011, 17:25

cman napisał(a):Stworzenie zagrożenia brd ma kwalifikację prawną z KW: art. 86 par. 1 i nie ma nic wymienione w miejscu naruszenia przepisów z PRD, w przeciwieństwie do pozostałych wykroczeń, co akurat jest oczywiste, bo nie jest to zwyczajne wykroczenie, które można tak po prostu popełnić, tylko może ono być jedynie wynikiem popełnienia innego wykroczenia, o czym też pośrednio mówi opis dotyczący wysokości grzywny za to wykroczenie: "kwota mandatu karnego przypisana za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia powiększona o 200, jednak nie więcej niż 500".

Czyli... Jeśli ktoś wymusi pierwszeństwo, to może zostać ukarany za wymuszenie oraz za stworzenie zagrożenia? Czyli... Zostanie ukarany dwa razy za jedno wykroczenie? Pytam teoretycznie, a nie praktycznie (bo praktycznie władza stosuje "spowodowanie zagrożenia" głównie przy kolizjach).
cman napisał(a):To już jest zwyczajne wykroczenie, którego naruszenie wynika z art. 19 ust. 2 pkt 1 PRD (o ile to wykroczenie miałeś na myśli).

No, to gdybym był mundurowym i zauważyłbym sytuację opisaną w wątku, to pociągnąłbym cyklistę z tego artykułu. Jechał albo za wolno, albo za szybko, skoro doszło do gwałtownego hamowania samochodu.

Cyberix, zwróć uwagę, że zdjęcia satelitarne nie są aktualizowane co 10 minut i może to być stare oznakowanie. Jeśli to było tylko przejście, to sprawa jest jasna. Ale co, gdyby jednak był tam przejazd?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: problem z rowerzysta.

Postprzez cman » czwartek 26 maja 2011, 17:35

Cyberix napisał(a):Jak dla mnie to jest tam zwykłe przejście dla pieszych i nie ma żadnego przejazdu rowerowego. Nie widać linii prowadzących przejazd rowerowy.

Tam nie ma, ale:
bolcik napisał(a):Droga jak na rysunku.



mk61 napisał(a):Czyli... Jeśli ktoś wymusi pierwszeństwo, to może zostać ukarany za wymuszenie oraz za stworzenie zagrożenia?

Tak. Z tym, że jeżeli ktoś tylko niegroźnie wymusi pierwszeństwo, to wtedy oczywiście nie, ale jeśli na skutek tego prawie dojdzie do kolizji lub dojdzie, to wtedy jak najbardziej.

mk61 napisał(a):Czyli... Zostanie ukarany dwa razy za jedno wykroczenie?

No nie, zostanie ukarany za dwa różne wykroczenia, za nieustąpienie pierwszeństwa i za stworzenie zagrożenia.

mk61 napisał(a):Pytam teoretycznie, a nie praktycznie (bo praktycznie władza stosuje "spowodowanie zagrożenia" głównie przy kolizjach).

I zazwyczaj jest to prawidłowe działanie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości