Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez cman » środa 06 kwietnia 2011, 18:52

dylek napisał(a):Na tej trasie jak się kapcia złapie to się na felgach z niej ucieka, bo to, że cię ktoś zmiecie niemal pewne.
Jak TIR jadący przed tobą 90 czy 100 na godzinę zjedzie na lewy pas omijając takiego co tam stanął na awaryjnych to jadący za tym TIRem zauważają zawalidrogę na tyle późno, że .... no bywa baardzo gorąco ;)

I czyje zachowanie jest tutaj poronione?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » środa 06 kwietnia 2011, 21:25

cman napisał(a):I czyje zachowanie jest tutaj poronione?

Większości - nawet zdecydowanej większości kierowców.
To, że podwyższenie do 70 olewają motocykle i osobówki - można przeboleć, choć i tu niektórzy zdrowo przeginają. Ale jak jedziesz 75, a cię autobusy i TIRy objeżdżają jak chcą i z której chcą strony to ciarki przechodzą nieraz :D
Być może uważają, że mają prędkość dostosowaną do warunków i zapewniającą panowanie nad pojazdem - ja wolę swoje 70-75 i jazdę prawym pasem :D
Ale wątek nie o tym jak się śmiga na przelotówkach dużych miast, ani nawet nie o tym gdzie egzaminatorzy każą robić zatrzymanie i czy wiedzą co czynią ;)

W kwestii wątku pozostawiam swoją opinię - o ile miganie nie utrudnia nikomu ruchu, nie stwarza zagrożenia - to wg mnie wolno migać kiedy dusza uzna, że warto to zrobić.
I zamierzam tak właśnie korzystać z kierunkowskazów.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » czwartek 07 kwietnia 2011, 09:02

Czyli ktore? Bo ja takich nie znam.


to troche poszperaj w przepisach

i rzetelnie cytuj moje wypowiedzi :wink:

sa dwie opcje albo kierujacy zmniejsza predkosc albo zamierza zatrzymac pojazd i to jest podstawa do odpowiedniej reakcji
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez qwer0 » czwartek 07 kwietnia 2011, 10:20

Nie wydaje Ci się, że jeżeli cokolwiek poronionego w tym było, to znajdowało się to wyłącznie w umysłach kierujących, którzy wjeżdżali w stojące pojazdy?

Ano, to na pewno. Oczywista oczywistoscia jest, ze jak ktos wjechal komus w dupe to zbyt trzezwo nie myslal.
Ale nie wylacznie.
Przytoczylem konkretne przyklady.
Policja zatrzymala sie bezmyslnie, bo kawaleczek dalej (jak tylko konczy sie pas do skretu, na ktorym stali) jest spora wysepka, a jak tylko konczy sie wysepka przez spory kawalek ciagnie sie pobocze. Jak koles ktorego zatrzymali chcialby jechac w prawo, to wystarczylo sie zatrzymac na wyspie, jak by chcial jechac dalej prosto, to jest kilkaset metrow pobocza, asfalcik, odczelony linia ciagla, szerokosci normalnego pasa ruchu.
Koles, ktory zatrzymal sie na srodkowym pasie nie dosc, ze stanal bezmyslnie to jeszcze niezgodnie z przepisami - w przypadku kolizji, w ktorej nie ma rannych lub zabitych ma obowiazek niezwlocznie usunac pojazd z drogi - w tym miejscu zdecydowanie utrudnial ruch oraz stwarzal zagrozenie. A on zostawil fure na srodkowym pasie (drugi lub 3 od prawej) i poszedl sobie na trawke gadac z klientem, ktorego przerysowal.
Tak jak pisal wczesniej dylek, tam gdzie te eLki sie zatrzymuja, to jeszcze pol biedy, bo tamtedy jezdza juz tylko niedobitki, z hutniczej i leczynskiej, a glowny "prad" zasowa rownolegle, za pasem zieleni. Choc uwazam, ze to i tak nie najlepsze miejsce na takie rzeczy.
To, że podwyższenie do 70 olewają motocykle i osobówki - można przeboleć, choć i tu niektórzy zdrowo przeginają. Ale jak jedziesz 75, a cię autobusy i TIRy objeżdżają jak chcą i z której chcą strony to ciarki przechodzą nieraz :D
Być może uważają, że mają prędkość dostosowaną do warunków i zapewniającą panowanie nad pojazdem - ja wolę swoje 70-75 i jazdę prawym pasem :D

No wlasnie. Jedzie sie prawym pasem.
Moim zdaniem nie przekraczanie dozwolonej predkosci jest tutaj problemem, tylko ze ludzie jezdza jak chca. Oczywiscie zawsze skrajny prawy pas jest pusty, a lewy wiecznie zajety, najczesciej przez tico/matiza/uno. Czesto chcac rozwinac dozwolone 70 trzeba jechac slalomem. Skakac z pasa na pas, bo kazdy jedzie jak chce. Nie mowie, ze maja sie trzymac prawego kraweznika, zwlaszcza, ze na koncu 2 skrajne pasy prowadza na wiadukt, ale przy takim wyborze, na dosyc sporym odcinku... No po prostu jeszcze nikt im nigdy chyba nie do$%!@ mandatu za bycie zawalidroga.


to troche poszperaj w przepisach

Gdzie konkretnie? Myslalem, ze Ty mi odpowiesz :(
i rzetelnie cytuj moje wypowiedzi :wink:

Nie widze tam odpowiedzi na pytanie, wiec po co mam to cytowac? :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » czwartek 07 kwietnia 2011, 11:07

Gdzie konkretnie? Myslalem, ze Ty mi odpowiesz


swiatlo hamowania/stop -o czym informuje kierujacych za pojazdem? i dlaczego nie ma ich z przodu pojazdu?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez lith » czwartek 07 kwietnia 2011, 13:29

o wciśnięciu hamulca? o.O? Na pewno nie o zamiarze zatrzymania. To, że ktoś chciał się zatrzymać to będziemy widzieć dopiero jak się zatrzyma... a tak do ostatniej chwili nie wiemy o co chodzi... więc jak dla mnie nic wspólnego z sygnalizacją zamiaru zatrzymania to nie ma.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » czwartek 07 kwietnia 2011, 19:46

To, że ktoś chciał się zatrzymać to będziemy widzieć dopiero jak się zatrzyma


trudno jadac z jakakolwiek predkoscia nie zwracac na to uwagi, swiatla te mowia o naszych zamiarach (zredukowania predkosci lub zatrzymania pojazdu) podobnie jak kierunkowskazy
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez lith » piątek 08 kwietnia 2011, 00:14

ale duża różnica jest pomiędzy tym czy chcemy zredukować prędkość, czy się zatrzymać... więc taka informacja jest bardzo pomocna.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez qwer0 » piątek 08 kwietnia 2011, 09:31

trudno jadac z jakakolwiek predkoscia nie zwracac na to uwagi, swiatla te mowia o naszych zamiarach (zredukowania predkosci lub zatrzymania pojazdu) podobnie jak kierunkowskazy

To ja Ci zapodam sytuacje z zycia wzieta. Zatrzymuje sie przy prawej krawedzi, w dozwolonym, miejscu, nie uzywam kierunkowskazow. Po chwili sie okazuje, ze jestem na czele pielgrzymki - za mna caly sznurek baranow, ktorzy popodjezdzali sobie tak blisko pod tylki, ze nie maja mozliwosci sie ruszyc, ani do przodu, ani do tylu...

W przypadku wrzucenia kierunkowskazu, przeciez nikt nie bedzie jak tlumok stal, wiec omija moj pojazd. A czy ja sie czaje do skretu w prawo, czy tylko stane przy krawedzi, tego za mna to nie interesuje, bo dla niego nie robi to zadnej roznicy, a wie, ze ma mnie ominac. Wcale nie trzeba kierunku wczucac i tak z tym kierunkiem stac. Najczesciej wystarczy raz mignac, jest to skuteczny sygnal dla tego z tylu, ze nie ma sensu, aby za mna sterczal.

Sytuacje z zycia wziete, wiec sie sprawdzaja.

swiatla te mowia o naszych zamiarach (zredukowania predkosci lub zatrzymania pojazdu)

Nie, nie mowia. Mowia o tym, ze trzymasz noge na srodkowym pedale. A to moze oznaczac znacznie wiecej sytuacji, na pewno nie sa jednoznacznym sygnalem, ze masz zamiar zatrzymac sie do 0.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » piątek 08 kwietnia 2011, 15:59

To ja Ci zapodam sytuacje z zycia wzieta. Zatrzymuje sie przy prawej krawedzi, w dozwolonym, miejscu, nie uzywam kierunkowskazow. Po chwili sie okazuje, ze jestem na czele pielgrzymki - za mna caly sznurek baranow, ktorzy popodjezdzali sobie tak blisko pod tylki, ze nie maja mozliwosci sie ruszyc, ani do przodu, ani do tylu...


to niech sobie stoją, zmadrzeja nastepnym razem bez przyzwyczajania ich do zachowan nie majacych nic wspolnego z przepisami, wielu jezdzi wlasnie jakby czekalo na znak z niebios co sie wydarzy na drodze, tak jak wielu korzystajac np z nawigacji wylacza myslenie!
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez lith » piątek 08 kwietnia 2011, 16:07

Właśnie, że nikt normalny od tak sobie nie ominie hamującego pojazdu, bo nie ma pewności dlaczego on hamuje. A może coś leży na drodze, może dziecko wlazło, może wielka dziura... może korek przed. Każdy normalny wyczeka do końca i będzie bardzo uważał z podjęciem decyzji o omijaniu. Tylko po co w ten sposób utrudniać ruch, skoro kierowca zatrzymując się może od razu dać sygnał, że można go śmiało wyprzedzać/omijać, bo nie hamuje ze względu na warunki ruchu. Tylko dlatego, że przepisy tego nie wymagają? Wielu innych rzeczy tez nie wymagają, a jednak ludzie tak robią, bo są to rzeczy np. podnoszące bezpieczeństwo, upłynniające ruch, czy po prostu kulturalne i miłe, ułatwiające życie innym.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » piątek 08 kwietnia 2011, 17:06

rusel napisał(a):to niech sobie stoją, zmadrzeja nastepnym razem bez przyzwyczajania ich do zachowan nie majacych nic wspolnego z przepisami, (..)

W ramach odpowiedzi :
Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

Rozumiemy ten przepis ??
Jak (jeśli) rozumiemy, to nie piszmy, że to nie ma nic z przepisami wspólnego :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » piątek 08 kwietnia 2011, 22:49

Rozumiemy ten przepis ??
Jak (jeśli) rozumiemy, to nie piszmy, że to nie ma nic z przepisami wspólnego


odpowiadajac na ten przepis mowie "pomidor"


Prosta droga, wciskam hamulec-redukuje predkosc-zatrzymuje pojazd mozliwie przy KRAWEDZI JEZDNI w miejscu dozwolonym nie utrudniajac nikomu ruchu bez dalszej zbednej filozofii. Bez swiatel przeciwmglowych, kierunkowskazow, wycieraczek i innych.

Ta wymrowkowana ostroznosc w podanym przepisie rozumiem rowniez dotyczy sytuacji kiedy sobie jednak zapodam kieruneczek a srednio rozgarniety kierowca za mna pomysli; "o gosc bedzie zjezdzal na chodnik to se plynnie przejade"
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez lith » sobota 09 kwietnia 2011, 00:41

I chyba o to chodzi żeby sobie płynnie przejechał, nie?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » sobota 09 kwietnia 2011, 09:02

lith co innego mam na mysli :wink:

wielu jezdzi na tzw zyletke i nie zwalnia zwlaszcza na skrzyzowaniach kiedy widza przed soba pojazdy ktore sygnalizuja zmiane kierunku a w zasadzie sygnalizuja im "usuniecie sie z drogi"
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości