Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » wtorek 05 kwietnia 2011, 20:01

@ks-rider, ktośtam: Wy nie sygnalizujecie, jak sie zatrzymujecie po drodze przy prawej krawedzi np. zeby kogos wysadzic? No sorry, ja w tym problemu nie widze, a wole zeby ktos za mna wiedzial, ze bede stawal z prawej strony.


do tego sluza inne swiatla, nie kierunkowskazy czy awaryjne
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez qwer0 » wtorek 05 kwietnia 2011, 20:11

do tego sluza inne swiatla, nie kierunkowskazy czy awaryjne

Ktore?
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » wtorek 05 kwietnia 2011, 20:30

takie ktore zapalaja sie w momencie zamiaru zatrzymania

wole zeby ktos za mna wiedzial, ze bede stawal


mozna jeszcze machac rekoma zeby wzmocnic ten efekt
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » wtorek 05 kwietnia 2011, 21:25

rusel napisał(a):takie ktore zapalaja sie w momencie zamiaru zatrzymania

Jakieś nowe światła rusel wymyśliłeś, co to w myślach kierowcy czytają i wiedzą, że będzie on zamierzał akurat zatrzymać się ?? :D

A wracając do tematu to jakie wg ciebie są przeciwwskazania dla tego prawego kierunkowskazu przed zatrzymaniem się przy krawężniku prostej drogi ? Coś tego zabrania ?
Znam przepis, który mówi, kiedy muszę migać - poproszę o taki, kiedy nie mogę ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » wtorek 05 kwietnia 2011, 21:43

A wracając do tematu to jakie wg ciebie są przeciwwskazania dla tego prawego kierunkowskazu przed zatrzymaniem się przy krawężniku prostej drogi ?


nic porzytecznego jedynie dezinformacje, na tej prostej drodze odbieram to jako probe wjechania na ten kraweznik

Coś tego zabrania ?


cos wyklucza takie zachowanie

Jakieś nowe światła rusel wymyśliłeś


dlaczego?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » wtorek 05 kwietnia 2011, 22:00

Co wyklucza takie zachowanie ??

A ze światłami to ja serio - nie znam takich informujących o zamiarze zatrzymania się - oświeć nas co to za światła :D

EDIT:
rusel napisał(a): nic porzytecznego jedynie dezinformacje, na tej prostej drodze odbieram to jako probe wjechania na ten kraweznik

Sytuacja sprzed tygodnia z Lublina :
Miejsce :>>TUTAJ<<
Egzaminatorzy często tu właśnie realizują zadanie zatrzymania - przepisy nie zabraniają - ale samochody często gęsto nawet ponad dwukrotnie na tym odcinku potrafią przekraczać przepisowe 50km/h
Bez włączenia kierunkowskazu odpowiednio wcześniej to o próbie takiego zatrzymania można poczytać np. >>TUTAJ<<
Z punktu widzenia jadącego za migającym i zwalniającym ten prawy kierunek niewiele zmienia poza tym, że odpowiednio wcześniej informuje, że na prostym odcinku "coś się będzie działo" nietypowego. Zwolni lub zjedzie na pas obok niezależnie, czy zechcesz zatrzymać się do 0 na jezdni, czy też zwolnisz niemal do 0, by wskoczyć na krawężnik. Włączenie samych świateł hamowania nie mówi mu, że na prostej drodze zatrzymasz się mu do 0 - raczej zakłada (niestety), że tylko zwalniasz..... i sądzi, że jeszcze ma czas na zwalnianie, bo nie zakłada (niestety) zatrzymania się do 0. I jeśli mam zarobić od takiego solidnego strzała w kufer - to wybacz, ja wolę zamigać, bo co z tego, że jego będzie wina skoro to mnie w szpitalu będą składać do kupy.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez szerszon » wtorek 05 kwietnia 2011, 23:14

Tez sobie miejsce wybrali. :hmm:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » środa 06 kwietnia 2011, 07:47

Co wyklucza takie zachowanie ??


jestem przeciwnikiem wlasnych "regionalnych" zachowan ktore nie maja nic wspolnego z podstawowymi przepisami a jedynie sieja zamet bo mi nigdy takie zachowanie w niczym osobiscie mi nie pomoglo, poki co kierunki dotycza dwoch przypadkow i tego sie trzymajmy

A ze światłami to ja serio - nie znam takich informujących o zamiarze zatrzymania się - oświeć nas co to za światła


sa dwie opcje albo kierujacy zmniejsza predkosc albo zamierza zatrzymac pojazd i to jest podstawa do odpowiedniej reakcji a co ten wlaczony kierunek ma mi podpowiedziec? jedynie uczy nas balaganu do ktorego wiekszosc sie przyzwyczaja, "aha napewno gosc kogos bedzie wysadzal" a co jezeli jeden kierowca na 10 go nie wlaczy, wtedy ktos wjezdza w kufer jak napisales bo inaczej sie "nauczyl".
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » środa 06 kwietnia 2011, 08:07

rusel - nie odpowiadasz na zadane pytania ;)
No chyba, że nazwanie regionalizmem to merytoryczna odpowiedź ;)
poki co kierunki dotycza dwoch przypadkow

To twoja interpretacja.
Moja jest taka, że w tych dwóch przypadkach mamy obowiązek sygnalizacji. O innych przypadkach nie ma słowa.
Wg mnie nie ma tu wykluczenia stosowania sygnalizacji w innych przypadkach - dlatego właśnie dopominam się o prawną podstawę.
Wolno ci uważać, że włączenie prawego kierunku w takiej sytuacji jest błędem - ale na litość - podeprzyj to czymś, bo inaczej to tylko pustosłowie ;)
Nie daj się więcej prosić - rzuć artykułem, bądź jego interpretacją ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez el_ryba » środa 06 kwietnia 2011, 08:59

W grudniu jak wyjeżdżałem godziny na C to podsłuchałem rozmowę instruktora przez komórkę, i właśnie egzaminator oblał dziewczynę za kierunek przy zatrzymywaniu się (możliwe, że był to drugi błąd cząstkowy). Wszystko zależy od wordu, ale dowiadywali się jak jest u nas i podobno lepiej nie używać kierunku przynajmniej w word białystok:) Moim zdaniem i tak i tak jest poprawnie, osobiście jak staję przy krawędzi to zawczasu włączam awaryjne zbliżam się i zatrzymuję przy krawędzi, tak żeby ten z tyłu wiedział, że coś się dzieje i nie siedział na zderzaku. Przed egzaminem warto poprosić kierownika ośrodka, aby dowiedział się jak to jest w waszych wordach, bo na tym forum to za wiele się nie dowiedzie :P
B- 16.05.2008// C- 03.12.2010// C+E- 03.01.2011// D- 20.05.2011
Avatar użytkownika
el_ryba
 
Posty: 266
Dołączył(a): sobota 04 grudnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Białystok

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez rusel » środa 06 kwietnia 2011, 13:22

Moja jest taka, że w tych dwóch przypadkach mamy obowiązek sygnalizacji. O innych przypadkach nie ma słowa.
Wg mnie nie ma tu wykluczenia stosowania sygnalizacji w innych przypadkach - dlatego właśnie dopominam się o prawną podstawę.


To chyba nie ja mam udowodnic ze zamiar zatrzymania badz zatrzymanie na jezdni wymaga uzycia kierunkowskazu, zapewne jazda na wprost z wlaczonym kierunkiem tez jest dozwolona bo przepis jej nie zabrania? tym tokiem zapytam jaki przepis zabrania jazdy na swiatlach przeciwmglowych przez cala dobe? :D

Przepis o sygnalizowaniu zamiany pasa lub kierunku ruchu wyklucza inne zastosowanie kierunkowskazu i nie mow mi ze co niezabronione literalnie jest dozwolone :help:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » środa 06 kwietnia 2011, 16:46

rusel napisał(a):To chyba nie ja mam udowodnic ze zamiar zatrzymania badz zatrzymanie na jezdni wymaga uzycia kierunkowskazu,

Ja nic takiego nie próbuję nawet udowadniać.
Nie nakładam na nikogo takiego obowiązku - ja tylko się "zapytowywuję" co mi zabrania użycia.
I niestety uzyskuję nie satysfakcjonującą mnie odpowiedź :
rusel napisał(a):Przepis o sygnalizowaniu zamiany pasa lub kierunku ruchu wyklucza inne zastosowanie kierunkowskazu

Przepis brzmi w oryginale:
Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

a wg ciebie :
Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować tylko i wyłącznie zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

I z takim podejściem się oczywiście nie zgadzam i je neguję, bo mamy się do przepisów stosować, a nie je sobie wg własnego widzimisię modyfikować ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez qwer0 » środa 06 kwietnia 2011, 17:23

takie ktore zapalaja sie w momencie zamiaru zatrzymania

Czyli ktore? Bo ja takich nie znam.

Sytuacja sprzed tygodnia z Lublina :

Jak dla mnie to nawet kierunek nie pomoze. Ja sam wlaczam prawy kierunek w sytuacjach gdy chce sie gdzies zatrzymac, a widze, ze za mna ktos jedzie i uwazam to za dobry pomysl - za to prawie nigdy nie uzywam awaryjnych.
Ale imho to bardzo poroniony pomysl, aby w takim miejscu sie zatrzymywac.
Przyklad w przed... hmmm roku? Ta sama trasa, ale w przeciwnym kierunku, na poczatku pasa do skretu w prawo (wlot na Graffa) tez chyba DeU przebrobilo na zyletki policyjna vectre, ktora sobie tam dyskoteke robila. Nikt wtedy nie zaprzeczal, ze nie wolno im bylo tam stanac, ale kazdy sie dziwil, jakim trzeba byc bezmozgiem aby takie miejsce wybrac.
Policja szybko sie oduczyla, szkoda tylko, ze ktos musial poswiecic swoje zdrowie, zeby ich tego nauczyc.

I sytuacja z przed jakiegos czasu. Na 1000-lecia, na lewym pasie do skretu w prawo na wiadukt (kierunek Wlodawa) stala na awaryjnych przerysowana ciezarowka. Jechalem akurat w przeciwna strone, ciekaw bylem ile czasu minie, az ktos w niego przypieprzy. Gdy wracalem, to z 5 pasow policja zrobila 2 czy nawet 1, bo szczatki mercedesa, ktory wbil sie w tyl ciezarowki sie daleko posypaly.

Po prostu poroniony pomysl, zeby zatrzymywac sie w takim miejscu.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez cman » środa 06 kwietnia 2011, 18:07

Nie wydaje Ci się, że jeżeli cokolwiek poronionego w tym było, to znajdowało się to wyłącznie w umysłach kierujących, którzy wjeżdżali w stojące pojazdy?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu-Wrocław

Postprzez dylek » środa 06 kwietnia 2011, 18:31

cman - trasa o której tu wspomniano to taki lubelski odpowiednik warszawskiej wisłostrady.
Ponieważ Lublin nie ma jeszcze obwodnicy to tędy między innymi leci cały tranzyt ze wschodniej granicy (Dorohusk, Hrebenne), tędy również b. woj. chełmskie i zamojskie szturmują w kierunku stolicy.
Sam byłeś w Lublinie na egzaminie instruktorskim, to powinieneś kojarzyć ;)
Ruch na niej i dolotowych do niej naprawdę sporawy, a prędkości zastraszające w tych warunkach.
Na tej trasie jak się kapcia złapie to się na felgach z niej ucieka, bo to, że cię ktoś zmiecie niemal pewne.
Jak TIR jadący przed tobą 90 czy 100 na godzinę zjedzie na lewy pas omijając takiego co tam stanął na awaryjnych to jadący za tym TIRem zauważają zawalidrogę na tyle późno, że .... no bywa baardzo gorąco ;)
Akurat elka dostała na trasie równoległej - zjazd z jednego skrzyżowania wielopoziomowego - wjazd na kolejne z tej trasy... niemniej jednak na tej "dolotówce" też równo zapitalają czy to zjeżdżając z trasy, czy też rozpędzając się, by się w ruch na trasie wkomponować.
I w takich warunkach każe się kursantowi rozpędzać samochód, by za chwilę zatrzymać go do 0 - koniecznie pod wiaduktem kolejowym (pewnie dlatego, że w cieniu się jest jeszcze gorzej widocznym) . Awaryjnych podczas jazdy nie włączam, ale ten prawy kierunkowskaz to skoro zabroniony nie jest to ja osobiście bardzo chętnie...
Sam z kursantami nawet zatrzymania w tym miejscu nie ćwiczę - sporadycznie można zobaczyć pustkę we wstecznym lusterku przed wydaniem polecenia - a nawet jeśli się taka znajdzie to zanim zwolnisz z 50 do 0, a potem z powrotem się rozpędzisz to już się za tobą i obok ciebie przewala stado wiecznie spóźnionych i nadganiających utracony czas...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 173 gości