Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogowy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez rusel » niedziela 27 lutego 2011, 00:24

Wyprzedzanie to przejeżdżanie obok pojazdu poruszającego się w tym samym kierunku


nie ma nic o jego boku, tylnej osi itp, a "przejechac" to forma dokonana
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez scorpio44 » niedziela 27 lutego 2011, 00:30

No ja w definicji, którą zacytowałem, czytam o przejeżdżaniu (niedokonanym), a nie przejechaniu dokonanym...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez rusel » niedziela 27 lutego 2011, 14:29

No ja w definicji, którą zacytowałem, czytam o przejeżdżaniu (niedokonanym), a nie przejechaniu dokonanym...


ale wg pwn to ta sama grupa wyrazow, przejezdzanie (w znaczeniu po wielokroc) dlatego widnieje w definicji
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez sankila » niedziela 27 lutego 2011, 21:34

scorpio44 napisał(a):
rusel napisał(a):mozna wyprzedzic autobus do polowy i dostac mandat?

Wydaje mi się, że teoretycznie tak, ponieważ zakazy wyprzedzania dotyczą wykonywania manewru w danych sytuacjach.

Przepisy dotyczą bezpieczeństwa ruchu, więc należy je rozpatrywać pod kątem celu i skutku, a nie traktować jako ćwiczenia gramatyczne. Ten zakaz wprowadzono po to, żeby nie utrudniać widoczności sobie i innym.
Np. przystanek tramwajowy przed przejściem na skrzyżowaniu, przepisowo stoję za tramwajem. Tramwaj rusza i wjeżdża na skrzyżowanie, wiec ja też ruszam i przemieszczam się do przodu na tyle, że (w razie, gdyby musiał zahamować, bo ktoś mu np zajedzie drogę) ja zahamuję również. Zjeżdzając ze skrzyżowania, gdy już wiem, że nikt zza niego nie wyjedzie, wysuwam się do przodu. Byłoby bezsensem, gdybym wlekła się za nim przez całe skrzyżowanie, zostawiając 20 m wolnego pasa.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez rusel » niedziela 27 lutego 2011, 22:18

nie rozmiawiamy na temat co jest bezsenesem tylko co autor definicji mial na mysli, bo tak naprawde to na logike scorpio ma sporo racji ale nie o to w PRD chodzi
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez maryann » poniedziałek 28 lutego 2011, 15:43

Cyberix napisał(a):wyprzedzania zaczyna się od zmiany pasa, przyspieszenia, przejechania obok, i kończy na powrocie na pas pierwotny. Całość tych pod manewrów zalicza się na jeden wielki manewr wyprzedzania.
Też tak sądzę, bo na 'normalnej' drodze o dwóch przeciwnych pasach ruchu nie mogę sobie bez powodu zjechać na lewy. Zatem włączając lewy kierunkowskaz robię to sygnalizując zamiar zmiany pasa- co rozpoczynam? Omijanie, skręt w lewo czy wyprzedzanie, czy ci innego? Cokolwiek z tego, zależnie od okoliczności- jeśli okoliczności wskazują na wyprzedzanie, to właśnie wtedy się ono zaczyna. A może nawet wcześniej, od popatrzenia w lusterko(ale to już nie wpływa na innych, mimo założenia, że każde badanie zmienia obiekt). Więc ten wyśmiany zapis nie jest bez sensu i tu ma zastosowanie w pełnej rozciągłości.
I jeszcze jedno- kto uzasadni przepisami, że wyprzedzanie musi być wykonywane przez pojazd jadący szybciej, a nie np. wtedy gdy jadą równo przejeżdżanie[edit] obok wykonał ten pojazd, który przychamował, w związku z czym obok przejechał[edit] za pojazd wyprzedzany?
"28.wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;"
Ostatnio zmieniony czwartek 03 marca 2011, 10:03 przez maryann, łącznie zmieniany 1 raz
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez scorpio44 » środa 02 marca 2011, 01:03

maryann napisał(a):kto uzasadni przepisami, że wyprzedzanie musi być wykonywane przez pojazd jadący szybciej, a nie np. wtedy gdy jadą równo przechodzenie obok wykonał ten pojazd, który przychamował, w związku z czym obok przeszedł za pojazd wyprzedzany?
"28.wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;"

Akurat z przechodzeniem to nie chodzi o to, że jeden pojazd "przechodzi" za drugi itp., tylko o sytuację, kiedy stroną wyprzedzającą nie jest pojazd, tylko np. kolumna pieszych. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez maryann » środa 02 marca 2011, 10:35

E. - e. :no:
Nie udało się....
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez scorpio44 » środa 02 marca 2011, 13:15

Co się nie udało?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez maryann » środa 02 marca 2011, 14:15

maryann napisał(a):uzasadni przepisami, że wyprzedzanie musi być wykonywane przez pojazd jadący szybciej,
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez rusel » środa 02 marca 2011, 16:07

nie mylic pojazdu jadacego szybciej od pojazdu przespieszajacego, zeby uznac manewr wyprzedzania musi jechac szybciej tj z wieksza predkoscia niekoniecznie przyspieszajac
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez maryann » środa 02 marca 2011, 16:35

Chodzi mi o sytuację, kiedy: jedziemy równo obok siebie, spokojnie, dwoma pasami dla tego samego kierunku, zbliżamy sie do przejścia dla pieszych i tamten przyhamowuje. W tym momencie okazuje się, że to przez jego manewr(zmiana prędkości) ja staję się wyprzedzającym... z brzemiennymi konsekwencjami.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez scorpio44 » środa 02 marca 2011, 21:30

maryann napisał(a):uzasadni przepisami, że wyprzedzanie musi być wykonywane przez pojazd jadący szybciej,

Ale mój post nie był próbą uzasadnienia tego, tylko wytknięciem błędu w Twoim rozumowaniu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez mattis » środa 02 marca 2011, 22:17

A można kogoś wyprzedzić jadąc wolniej?

Nawet jeśli pojazd który jedzie z nami "ramie w ramie" przyhamuje to my wtedy jedziemy szybciej od niego tak czy nie?
"dobra wiadomość jest taka, że lądujemy a zła, że awaryjnie"
Avatar użytkownika
mattis
 
Posty: 197
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 20:45

Re: Skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych a kodeks drogow

Postprzez maryann » czwartek 03 marca 2011, 10:06

My- tak, oczywiście- to napisałerm; tylko że to jego aktywne zachowanie a moje bierne. Kto tu więc coś ZROBIŁ? Uznanie zaniechania za działanie nie jest tu rozwiązaniem. Rozwiązanie logiczne jest banalnie proste. Postawienie jednak tego problemu pokazuje jak łatwo zastawić na kogoś pułapkę.
scorpio44 napisał(a):Ale mój post nie był próbą uzasadnienia tego, tylko wytknięciem błędu w Twoim rozumowaniu.
Przewidywałem, że Ty nie na temat, tylko słówek się czepiasz. Więc przeedytuję słówko "przechodzenie" na "przejeżdżanie". Teraz OK?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości