Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Carasius » niedziela 27 lutego 2011, 16:23

Witam, mam pytanie, ponieważ mam kilka wątpliwości. W środę będe podchodzić do egzaminu już trzeci raz. Jest to dla mnie strasznie upokarzające :cry: . Z samochodami mam do czynienia od małego, pierwszy raz usiadłam za kółkiem mając 10 lat :roll: , jeżdżę bez nawet szarpnięcia, przepisy znam... właśnie... Mam wrażenie, że jest sporo dwuznacznych sytuacji oraz ''drobnych kruczków'', gdzie łatwo się pomylić i niezależnie co zrobisz, zawsze można zarzucić jakiś błąd. W związku z tym egzaminów boję się coraz bardziej, bo mam wrażenie, że egzaminator to taki sęp , który siedzi obok i tylko czeka, aż będzie mógł powiedzieć "przykro mi, ale...". Dlatego bardzo proszę o oświecenie mnie :<.

1.
Obrazek

Co w przypadku, jeżeli chcę skręcić w prawo, mam strzałkę kierunkową, ale widzę, że po drodze głównej porusza się tak dużo samochodów, że się nie zmieszczę? Powinnam wyjechać za strzałkę kierunkową i czekać na możliwość wyjazdu, czy stać przed strzałką? Jeśli wyjadę za strzałkę, skąd mam wiedzieć, że ona przez czas mojego oczekiwania nie zgaśnie? Przecież jeśli zgaśnie, a na moim głównym sygnalizatorze jest czerwone światło, to nie mogę jechać :| .

2.
Obrazek

Muszę zatrzymać się przed torami. Muszę zrobić to przed znakiem stop, od którego do torów dzieli mnie jakieś 1,5 metra, lub nawet więcej. Spotkałam się z taką sytuacją, gdzie zatrzymałam się przed stopem, ale po mojej prawej znajdowała się... górka\skała(?), która ograniczała widoczność i w efekcie nie widziałam czy coś nie nadjeżdża z prawej. Co więc powinnam zrobić? Najpierw zatrzymać się przed stopem i jeszcze raz przed torami?

3.
Obrazek

Sytuacja, która spędza mi sen z powiek :roll: . Drugie podejście do egzaminu, 28 minut jazdy. Już wjeżdżałam na drogę, która prowadziła do ośrodka i oblałam na tym skrzyżowaniu. Wg. mnie jest ono dziwnie zbudowane... Załóżmy, że samochód u dołu to ja. Będe skręcać w prawo. Sygnalizator jest dość daleko od skrzyżowania, około 20, 30 metrów (btw. jest jakiś przepis mówiący jak długo sygnalizator obowiązuje?). Najpierw trafiłam na czerwone, piesi sobie przeszli, ja mając czas na przeanalizowanie sytuacji, doszłam do wniosku, że ten sygnalizator dotyczy przejścia dla pieszych i ewentualnie ma jakiś związek z torami tramwajowymi. Zapaliło się zielone, ruszyłam, zanim wjechałam na skrzyżowanie, zatrzymałam się przed stopem i oblałam. I teraz moje wątpliwości:
a) Niech więc będzie wg. egzaminatora. Tak, wiem, że jeżeli są znaki i światła, to znaki nas nie obowiązują, ale do cholery dlaczego to było tak oddalone od siebie?
b) Jeżeli byłabym ostatnia w korku, dojeżdżałabym do skrzyżowania i zapaliłoby mi się czerwone światło, którego ja oczywiście nie mam jak zauważyć to co zrobić? I skąd wiedzieć? Teoretycznie mogę patrzeć, czy ci z naprzeciwka się zatrzymali, ale załóżmy, że na przeciwko nikogo nie ma. Teraz mam wrażenie, że jeśli się zatrzymałam, oblał mnie, bo się zatrzymałam, a jeślibym się nie zatrzymała, oblałby mnie zadając pytanie ''a co jeśli miałabyś już czerwone?"

Będę wdzięczna za jakąkolwiek próbę wytłumaczenia chociaż jednej z tych sytuacji :) . Nie chcę znowu strzelić jakiegoś głupiego błędu... :? .
Carasius
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 27 lutego 2011, 15:53

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez piotrekbdg » niedziela 27 lutego 2011, 16:38

Przecież jeśli zgaśnie, a na moim głównym sygnalizatorze jest czerwone światło, to nie mogę jechać .


Możesz. Nie jest powiedziane na jakim świetle wolno Ci opuścić skrzyżowanie, powiedziane jest na jakim nie wolno Ci na nie wjechać.

Muszę zatrzymać się przed torami. Muszę zrobić to przed znakiem stop, od którego do torów dzieli mnie jakieś 1,5 metra, lub nawet więcej.


Nie, masz się zatrzymać w miejscu zapewniającym Ci odpowiednią widoczność i które zarazem znajdować się bedzie przed torami, tj. nie mozesz najechać na tory.

Co więc powinnam zrobić? Najpierw zatrzymać się przed stopem i jeszcze raz przed torami?


W żadnym wypadku. Zachowujesz się tak jak PoRD i opis znaku B-20 nakazuje, czy li zatrzymujesz się tylko raz. Nie ma tu żadnych "kruczków".

) Niech więc będzie wg. egzaminatora. Tak, wiem, że jeżeli są znaki i światła, to znaki nas nie obowiązują, ale do cholery dlaczego to było tak oddalone od siebie?
b) Jeżeli byłabym ostatnia w korku, dojeżdżałabym do skrzyżowania i zapaliłoby mi się czerwone światło, którego ja oczywiście nie mam jak zauważyć to co zrobić? I skąd wiedzieć? Teoretycznie mogę patrzeć, czy ci z naprzeciwka się zatrzymali, ale załóżmy, że na przeciwko nikogo nie ma. Teraz mam wrażenie, że jeśli się zatrzymałam, oblał mnie, bo się zatrzymałam, a jeślibym się nie zatrzymała, oblałby mnie zadając pytanie ''a co jeśli miałabyś już czerwone?"


Oddalenie sygnalizatora od skrzyżowania faktycznie mozę być mylące. Zauważ jednak, że jest tam sygnalizator dla jezdni poprzecznej, który sugeruje że ruch na skrzyżowaniu jest kierowany. Gdy nie mamy do czegoś pewności powinniśmy obserwować oznakowanie drogi poprzecznej, często pozwala to uniknąc takich wątpliwości.

przepisy znam...


NO ja bym jednak dopracował temat.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez michooo » niedziela 27 lutego 2011, 16:53

Pierwsza osoba na forum, która robi staranne i przejrzyste rysunki :)


Ad. 1 Skoro skręt warunkowy, to zatrzymujesz się przed sygnalizatorem i jeśli nie ma tam przejścia dla pieszych czy pieszych przed Tobą, ruszasz. Jeśli jadą z kierunku poprzecznego, zatrzymujesz się przed tą jezdnią. Jeżeli będzie miejsce, jedziesz. Jeśli nie, czekasz aż tym z kierunku poprzecznego zapali się czerwone, jak oni się zatrzymują, Ty ruszasz. Nie wolno Ci przejechać za sygnalizator jeśli strzałka zgasła, a jak już stoisz za nim to g*wno Cię ona obchodzi :D

Ad. 2 Niekoniecznie na wysokości znaku. W miejscu dobrej widoczności. Zatrzymujesz się RAZ.

Ad. 3 Tak jak pisze @piotrekbdg. Jeśli skrzyżowanie o ruchu kierowanym (dla drugiego kierunku też są światła), to ten sygnalizator przed Tobą dotyczy skrzyżowania. Wtedy wjeżdżasz na zielonym i B-20 Cię nie dotyczy. Tylko uważaj w sytuacji gdy tworzy się korek, lepiej poczekać, zwolnić i zostać na czerwonym niż wpakować się blokując przejście albo tory.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Barabasz » niedziela 27 lutego 2011, 17:17

tak jak Ci napisali juz wcześniej.
1.strzałka warunkowa, stop przed sygnalizatorem, patrzysz czy nikt nie idzie, jedzie, zanim ruszysz patrzysz czy dalej świeci warunkowa.
2. torowisko w Radzionkowie, jasne ze zatrzymanie przed znakiem nic Ci nie daje, dojezdżasz tak by mieć widoczność, górka aż tak nie ogranicza, wystarczy wjechać na to nieczynne torowisko i stop.
3. skrzyżowanie rownież w Radzionkowie, to że zatrzymanie na STOPie bylo błędem to juz wiesz, dlaczego swiatla są tak oddalone, :
- bo tak wynika z ukrztałtowania skrzyżowania, nie zaznaczylaś prawidłowo przebiegu torowiska, łukiem w dół
- bo tak je zaplanowano i wybudowano.

jeśli była byś tam ostatnia w korku to stajesz gdy widzisz pomarańczowe, a w korku jedziesz powoli, wiedz zdażysz zareagować natychmiast.
jeśli wjechalaś na zielonym to jedziesz i tyle
jak wjeżdzajac zobaczylaś zmiane z zielonego na pomaranczowe, ale bylo to tuz przed wjazdem to też jedź spokojnie, ja jadąc ze swoim kursantem z naprzeciwka i stojac na skrzyzowaniu do skretu w lewo (kierunek WORD), zdążę ruszyć zanim ruszą ci z boków. a wiesz doskonale ze tam stojąc mój kursant musi ruszyć z ręcznego
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Cyberix » niedziela 27 lutego 2011, 18:22

AD 2.) B-20 Oznacza:
1. zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem,
2. obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
Zatrzymanie powinno nastąpić w wyznaczonym w tym celu miejscu, a w razie jego braku - w takim miejscu, w którym kierujący może upewnić się, że nie utrudni ruchu na drodze z pierwszeństwem.

Zatem zatrzymujesz się albo w miejscu wyznaczonym albo w miejscu skąd dobrze widać. Nie wiem skąd ludzie biorą teorię, że należy zatrzymać się przed znakiem B-20 :hmm:
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez oskbelfer » niedziela 27 lutego 2011, 19:22

carasius - nie traktuj egzaminatorów - jak sępów :) z pytań które zostały zadane mogę tylko się zastanowić dlaczego twój instruktor nie nauczył Cię tak banalnych spraw. Forumowicze już zaczęli Ci odpowiadać - wiręc ja dam sobie spokój:)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Carasius » niedziela 27 lutego 2011, 20:43

O kurcze jakie szybkie odpowiedzi :shock: . Dziękuje!

piotrekbdg napisał(a):NO ja bym jednak dopracował temat.


Tak wiem. Na pewno nie wiem tyle, ile większość osób tutaj. Miałam na myśli raczej to, że nie jeżdże jak ''kobieta", znam przepisy na poziomie świeżego uczestnika ruchu drogowego, a z pewnością większa część starych weteranów dróg nie ma pojęcia o połowie zasad...

oskbelfer napisał(a):mogę tylko się zastanowić dlaczego twój instruktor nie nauczył Cię tak banalnych spraw.


W sumie to moja głupota. Dostałam instruktorkę, która miała mnie kompletnie gdzieś, kazała mi jeździć po prostych drogach, rozmawiała przez telefon, pisała w zeszycie. Witała się ze mną mówiąc, że mamy misje i kierowała mnie na hmmm.. sklep, swój dom, szkołe dziecka bo musiała coś załatwić, nawet na ciucholand. Ogólnie agresywna troche była, a ja jestem człowiekiem bezkonflliktowym, więc straciłam, bo zamiast zwrócić jej uwagę, wolałam przemilczeć. Zawsze szłam tam zestresowana, bo jak miała zły humor, to ciągle krzyczała :roll: . Parkowania równoległego na całe 30 godzin kursu miałam... 19 minut. Bo? Bo mamy ważniejsze rzeczy do zrobienia. Ogólnie gdyby nie to, że na dzieńdobry wiedziałam co i jak, to byłoby ze mną bardzo źle :| .

W każdym razie dziękuje wszystkim :) .
Carasius
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 27 lutego 2011, 15:53

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Cyberix » niedziela 27 lutego 2011, 20:58

W każdym razie trzeba było zmienić instruktorkę a nie płaszczyć się przed niekompetentną osobą. A potem dziwimy się, że ktoś zdaje po 10 razy... ale ale, instruktorka instruktorką ale te zagadnienia teoretyczne powinny być omówione na teorii ! Cieniutki ten OSK
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez michooo » niedziela 27 lutego 2011, 22:13

Walnij posta w odpowiednim dziale żeby pozostali wiedzieli który OSK omijać.
Takich trzeba tępić, w końcu to Twoje pieniądze, Ty płacisz i wymagasz odpowiedniego szkolenia.

Może weź parę godzin u jakiegoś dobrego instruktora przed kolejnym egzaminem.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez bobpl » niedziela 27 lutego 2011, 22:14

Carasius napisał(a):Dostałam instruktorkę, która miała mnie kompletnie gdzieś, kazała mi jeździć po prostych drogach, rozmawiała przez telefon, pisała w zeszycie. Witała się ze mną mówiąc, że mamy misje i kierowała mnie na hmmm.. sklep, swój dom, szkołe dziecka bo musiała coś załatwić, nawet na ciucholand.

masz prawo zmienic instruktora.
A gdy wydajesz przeszło tysiaka na kurs, to warto korzystać, aby wyjsc zadowolonym. A nie siedziec cicho 'a bo glupio jej nagadac' a potem zdawać prawko po X razy.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Barabasz » niedziela 27 lutego 2011, 23:01

Carasius napisał(a):. Dostałam instruktorkę, która miała mnie kompletnie gdzieś, kazała mi jeździć po prostych drogach, rozmawiała przez telefon, pisała w zeszycie. Witała się ze mną mówiąc, że mamy misje i kierowała mnie na hmmm.. sklep, swój dom, szkołe dziecka bo musiała coś załatwić, nawet na ciucholand. .


jaka to szkoła była, z Bytomia czy z któregoś z okolicznych miast ??
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez DEXiu » poniedziałek 28 lutego 2011, 02:12

Dwa uściślenia:

Jeżeli jest przejazd kolejowy ze znakiem "stop" a nie ma widoczności, to mimo wszystko zachowałbym bardzo dużą ostrożność. Cyberix zacytował, że zatrzymanie ma być w miejscu, gdzie jest widoczność. Błąd! W przepisach tego może nie znajdziesz, ale już sam rozsądek nakazuje wziąć poprawkę - to nie jest skrzyżowanie, gdzie samochody na drodze poprzecznej w razie czego mogą nieco odbić i ominąć wystającą maskę. Na przejeździe kolejowym nie ma nawet 1 mm "zmiłuj się" - naruszenie tzw. skrajni składu stanowi ogromne niebezpieczeństwo! Bez względu na widoczność nie wolno Ci bez zatrzymania przejechać obok słupka, na którym stoi krzyż św. Andrzeja (przeważnie na tym samym słupku będzie "stop"! Pociąg to nie zjawa i nawet jeżeli go nie widać, to na pewno można go USŁYSZEĆ (m. in. po to praktycznie wszystkie pociągi nadają syreną przed przejazdami sygnał ostrzegawczy, tzw. Rp1). Wjechanie niemal na tory i zatrzymanie się, żeby sprawdzić czy coś jedzie, zakwalifikowałbym jako mocnego kandydata do nagrody Darwina :) (dla przypomnienia: szerokość przeciętnego pociągu jest znacznie większa niż rozstaw szyn czy podkładów :P )

Co do sytuacji z sygnalizatorem i korkiem: chyba najbezpieczniej (najbardziej asekuracyjnie, czyli pod egzamin ;-) ) byłoby NIE jechać za korkiem, tylko czekać przed sygnalizatorem ("zielone" to nie jest nakaz wjechania za syg. tylko zezwolenie - warunkowe na dodatek :wink: ) aż za skrzyżowaniem będzie miejsce do jego opuszczenia. I dopiero wtedy wjeżdżać.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez Cyberix » poniedziałek 28 lutego 2011, 11:36

DEXiu napisał(a):Dwa uściślenia:
Jeżeli jest przejazd kolejowy ze znakiem "stop" a nie ma widoczności, to mimo wszystko zachowałbym bardzo dużą ostrożność. Cyberix zacytował, że zatrzymanie ma być w miejscu, gdzie jest widoczność. Błąd! W przepisach tego może nie znajdziesz, ale już sam rozsądek nakazuje wziąć poprawkę - to nie jest skrzyżowanie, gdzie samochody na drodze poprzecznej w razie czego mogą nieco odbić i ominąć wystającą maskę.


Radzę się doszkolić zanim zacznie się kogoś krytykować, napisałem:

B-20 Oznacza:
1. zakaz wjazdu na skrzyżowanie bez zatrzymania się przed drogą z pierwszeństwem,
2. obowiązek ustąpienia pierwszeństwa kierującym poruszającym się tą drogą.
Zatrzymanie powinno nastąpić w wyznaczonym w tym celu miejscu, a w razie jego braku - w takim miejscu, w którym kierujący może upewnić się, że nie utrudni ruchu na drodze z pierwszeństwem.

Wyznaczanie miejsc, np:
- Znaki poziome, np. P-12
- Znaki pionowe, np. G-3, G-4

G-3 " krzyż św. Andrzeja przed przejazdem kolejowym jednotorowym ",
G-4 " krzyż św. Andrzeja przed przejazdem kolejowym wielotorowym "
wyznaczają miejsce zatrzymania się w związku z ruchem pociągu lub innego pojazdu szynowego na przejeździe kolejowym bez zapór lub bez półzapór;

Jak sam widzisz, przepisy dokładnie mówią o przejeździe kolejowym. Żaden przepis nie mówi "zatrzymaj się przed znakiem stop" właśnie za takie DURNE zatrzymanie się przed znakiem STOP który często stoi dużo wcześniej można OBLAĆ egzamin.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez DEXiu » środa 02 marca 2011, 00:36

Cyberix, nie czuj się dotknięty, bo nie chciałem Ciebie krytykować, a jedynie zaznaczyć coś, czego sam nie dopisałeś (właśnie tego, że na przejeździe to krzyż wyznacza miejsce zatrzymania). Sorry, że jestem taki "niedoszkolony" - akurat nie miałem pod ręką rozporządzenia, a Googlać też mi się nie chciało.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Strzałka kierunkowa, stop, skrzyżowanie.

Postprzez piotrekbdg » środa 02 marca 2011, 00:43

Jeżeli jest przejazd kolejowy ze znakiem "stop" a nie ma widoczności, to mimo wszystko zachowałbym bardzo dużą ostrożność. Cyberix zacytował, że zatrzymanie ma być w miejscu, gdzie jest widoczność. Błąd! W przepisach tego może nie znajdziesz, ale już sam rozsądek nakazuje wziąć poprawkę - to nie jest skrzyżowanie, gdzie samochody na drodze poprzecznej w razie czego mogą nieco odbić i ominąć wystającą maskę.


Jeżeli ktokolwiek będzie musiał odbić i ominąc maskę to już jest po egzaminie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości