Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 18:45

Barabasz napisał(a):Kto obstawia że dalej jechał bezpiecznie ryzykując spóźnienie na mszę.... ??

A co, wcześniej może nie jechał bezpiecznie?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez netsatan » środa 23 lutego 2011, 18:57

Nie mylcie prędkości dopuszczalnej z bezpieczną - często znacznie wyższą.
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez Barabasz » środa 23 lutego 2011, 19:23

cman napisał(a):
Barabasz napisał(a):Kto obstawia że dalej jechał bezpiecznie ryzykując spóźnienie na mszę.... ??

A co, wcześniej może nie jechał bezpiecznie?


nie zaczynajmy dyskusji jaka prędkość jest bezpieczna a jaka już nie..

Ksieciunio raczej nie ma dużego doświadczenia w prowadzeniu auta,
sądzę że i Ty wątpisz czy w ekstremalnej sytuacji miał by prawidłowe odruchy.
ponad 120km/h na skrzyżowaniu... tak uważam że jechał ryzykownie.


jasne ani ja, ani Ty nie jezdzimy zawsze z przepisowymi prędkościami.
mi osobiście dość czesto się zdarza ją przekraczać, ale w granicach moim zdaniem zdrowego rozsądku, natomiast w miejscach niebezpiecznych, np okolica skrzyżowania, przejścia dla pieszych zdecydowanie odpyszczam z predkością. <-- i prosze nie zacznijmy teraz polemizować nad moja oceną sytuacji

w tym miejscu miał bym zapewne ok 80km/h na liczniku, na nawigacji pokazywało by ok 74-76km/h
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 19:46

Barabasz napisał(a):...sądzę że i Ty wątpisz czy w ekstremalnej sytuacji miał by prawidłowe odruchy.
ponad 120km/h na skrzyżowaniu... tak uważam że jechał ryzykownie.

Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez niego, przez kogoś innego czy przez sytuację losową?

Barabasz napisał(a):ponad 120km/h na skrzyżowaniu... tak uważam że jechał ryzykownie.
(...)
w tym miejscu miał bym zapewne ok 80km/h na liczniku, na nawigacji pokazywało by ok 74-76km/h
(...)
...i prosze nie zacznijmy teraz polemizować nad moja oceną sytuacji

Ale właśnie powinniśmy. Ty jechałbyś 80 km/h uważając, że taka prędkość jest bezpieczna, kto inny będzie się upierał, że jego 120 km/h jest bezpieczne, a ktoś jeszcze inny powie, że i to 80 km/h jest niebezpieczne i że najwyżej 60 km/h - no i jak możemy coś konkretnego ustalić i coś jednoznacznie stwierdzić, np.: tak jechał ryzykownie?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez dylek » środa 23 lutego 2011, 20:29

oooo - widzę stara śpiewka jak to bezpiecznie lepiej niż przepisowo ;)

Wg mojego rozeznania mamy jeździć zarówno przepisowo jak i bezpiecznie ;)
Czyli jeśli warunki pozwalają to max dopuszczalna, by było przepisowo. Zakładam, że skoro więcej niż przepisowo jest bezpieczne, to przepisowo tym bardziej ;)
Jeśli warunki są mniej sprzyjające to również przepisowo, z tym że niekoniecznie max - o tyle mniej niż max by było bezpiecznie ;)

Nie widzę w PoRD furtki zezwalającej na jeżdżenie powyżej dopuszczalnych z tłumaczeniem, że przecież bezpiecznie to można.. ;)
Więc dyskusja taka trochę pocieszna ....

W omawianej sytuacji jest jeszcze skrzyżowanie - więc coś o szczególnej ostrożności itp...
Ile trzeba jechać (bezpiecznie :D ), by po zachowaniu szczególnej ostrożności wstawić 120km/h na budzik ?? 200 ?? :D
Czy 120 spełnia definicję szczególnej ostrożności to nawet nie próbuję zgadywać :D

Wg mnie jeśli już coś postulować to realne przepisy + dobre oznakowania.
Postulowanie by każdy sobie wymyślał swoją bezpieczną prędkość to dla mnie wołanie o samowolkę na drogach.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez lith » środa 23 lutego 2011, 20:31

Tłumaczenie, że jakby jechał 70 to by nie miał zółtego nad głową jest po prostu śmieszne... a jakby wyjechał 15s szybciej z domu to przy 70 miałby żółte, a przy 120 zielone...

Jest żółte- jak nie mogę wyhamować to wjeżdżam... a nie że jadę 120, a ktoś mi mówi, że jakbym jechał 70 i by mi się zapaliło w tym momencie to bym zdążył. Ciekawe jakby tłumaczyli w drugą stronę- jadę 40 km/h, wyhamowałbym na żółtym, ale że ograniczenie do 70 to jakbym jechał 70 to już bym nie wyhamował, więc nie hamowałem.... :hmm: :mrgreen:

dylek napisał(a):Czy 120 spełnia definicję szczególnej ostrożności to nawet nie próbuję zgadywać

A nie spełnia?

Kod: Zaznacz cały
Art. 24.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność

Do ilu zwalniasz przed rozpoczęciem wyprzedzania, żeby Twoja prędkość spełniała 'definicję szczególnej ostrożności'?


Jazda z prędkością powyżej dopuszczalnej, aponiżej bezpiecznej jest zabroniona i dlatego mandaty się za to sypią. Ale jest na to przyzwolenie społeczne i ludzie po otrzymaniu mandatu nie uważają tego za karę, a za najzwyklejszego pecha.

I księdzu temu się należało normalnie za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, ale to wszystko. To, że większość nie dyskutuje z policjantami i da sobie wcisnąć wszystko to inna sprawa.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 20:56

dylek napisał(a):oooo - widzę stara śpiewka jak to bezpiecznie lepiej niż przepisowo ;)

Oczywiście. Wykorzystuję i będę wykorzystywał każdą nadarzającą się okazję. A Ciebie zapraszam w pierwszej kolejności do wątków w tym temacie, z których uciekłeś.

dylek napisał(a):Nie widzę w PoRD furtki zezwalającej na jeżdżenie powyżej dopuszczalnych z tłumaczeniem, że przecież bezpiecznie to można.. ;)

No właśnie i w tym jest cały problem i będzie on trwał, dopóki ludzie tego zagadnienia nie zrozumieją.

dylek napisał(a):W omawianej sytuacji jest jeszcze skrzyżowanie - więc coś o szczególnej ostrożności itp...
Ile trzeba jechać (bezpiecznie :D ), by po zachowaniu szczególnej ostrożności wstawić 120km/h na budzik ?? 200 ?? :D
Czy 120 spełnia definicję szczególnej ostrożności to nawet nie próbuję zgadywać :D

Tego pytania (pytań) ze środka cytatu to nie rozumiem za bardzo. A pomijając je, to co konkretniej rozumiesz przez szczególność ostrożność w tym właśnie przypadku i jaką co najwyżej prędkość uznałbyś za pozwalającą ją zachować?

dylek napisał(a):Postulowanie by każdy sobie wymyślał swoją bezpieczną prędkość to dla mnie wołanie o samowolkę na drogach.

Ponawiam zaproszenie i początku mojego posta.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez Barabasz » środa 23 lutego 2011, 21:01

cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez niego?
np. nie zauważył kogoś jadącego drogą poprzeczną...

cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez kogoś innego?
np. ten na prawym pasie nie spojżał w lusterko boczne, lub spojżał ale źle ocenił predkość Księciunia i zmienił pas ruchu .....

cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez sytuację losową?
np. dziura w jezdni, a takich w naszych drodach sporo ......

cman napisał(a):Ale właśnie powinniśmy. Ty jechałbyś 80 km/h uważając, że taka prędkość jest bezpieczna
nie stwierdzam czy była by to predkość bezpieczna czy nie, tylko że zapewne bym wtedy tyle jechał

cman napisał(a):- no i jak możemy coś konkretnego ustalić i coś jednoznacznie stwierdzić, np.: tak jechał ryzykownie
twierdzisz że jechał tam bezpiecznie ??
czy tylko robisz co się da by ożywić dyskusje na forum....

Barabasz napisał(a):ponad 120km/h na skrzyżowaniu... tak uważam że jechał ryzykownie

^
^
to moja opinia. <-- nie zgadzasz się z nią ??
Ciekaw jestem Twojej.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 21:15

Barabasz napisał(a):
cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez niego?
np. nie zauważył kogoś jadącego drogą poprzeczną...

cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez kogoś innego?
np. ten na prawym pasie nie spojżał w lusterko boczne, lub spojżał ale źle ocenił predkość Księciunia i zmienił pas ruchu .....

cman napisał(a):Poprzez sytuację ekstremalną rozumiesz sytuację spowodowaną przez sytuację losową?
np. dziura w jezdni, a takich w naszych drodach sporo ......

Nie cytuj jako moich wypowiedzi zdań, które sam zmontowałeś - to nie są moje wypowiedzi. Poza tym ja nie prosiłem o przykłady, tylko o odpowiedź na to, czy przez sytuacje ekstremalne rozumiesz a), b) czy c).
Rozumiem więc, że wszystkie wymienione przeze mnie a), b) i c) uznajesz za sytuacje ekstremalne?

Barabasz napisał(a):nie stwierdzam czy była by to predkość bezpieczna czy nie, tylko że zapewne bym wtedy tyle jechał

Czyli jechałbyś wtedy tyle, nie zdając sobie nawet sprawy z tego czy ta prędkość jest bezpieczna?

Barabasz napisał(a):twierdzisz że jechał tam bezpiecznie ??

Nie wiem na pewno (nie znam wszystkich okoliczności), ale najprawdopodobniej tak.

Barabasz napisał(a):to moja opinia. <-- nie zgadzasz się z nią ??
Ciekaw jestem Twojej.

Nie zgadzam się. Moja opinia jest taka, że nie jechał ryzykownie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez dylek » środa 23 lutego 2011, 21:51

cman napisał(a): A Ciebie zapraszam w pierwszej kolejności do wątków w tym temacie, z których uciekłeś.

Mówisz o tych w których udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi - niezgodnej z twoim zdaniem ??
O tych, które próbowałeś zamydlić, byle tylko twoje było na wierzchu ??
Wybacz, ale tam temat został wyczerpany. A, że nie zakończył się po twojej myśli - cóż - bywa ;) Wiele jest też takich, gdzie moje zdanie zostało przekrzyczane i jakoś ja tego nie przeżywam jak żaba swój pierwszy okres :P
cman napisał(a):Tego pytania (pytań) ze środka cytatu to nie rozumiem za bardzo.

Dziś to nie pierwsze twoje stwierdzenie :D (w innych wątkach też coś w tym stylu widziałem)
Jakiś spadek formy ?? ;)
cman napisał(a):
dylek napisał(a):Postulowanie by każdy sobie wymyślał swoją bezpieczną prędkość to dla mnie wołanie o samowolkę na drogach.

Ponawiam zaproszenie i początku mojego posta.

Komentarz godny guru ;) Jak nie masz co odpowiedzieć to przemilcz ;)
Po co pisać coś odwracającego uwagę, albo twoje jak już argumentów brak "Zgoda ,ale.."
To są killery dyskusji - rzeczowa dyskusja omija takie zagrania ;)

120 na skrzyżowaniu z sygnalizacją dla mnie nie ma nic wspólnego z : "zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie " - więc jest za szybko - nawet jeśli innym się wydaje inaczej.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 22:06

dylek napisał(a):Mówisz o tych w których udzieliłem wyczerpującej odpowiedzi - niezgodnej z twoim zdaniem ??
O tych, które próbowałeś zamydlić, byle tylko twoje było na wierzchu ??
Wybacz, ale tam temat został wyczerpany. A, że nie zakończył się po twojej myśli - cóż - bywa ;) Wiele jest też takich, gdzie moje zdanie zostało przekrzyczane i jakoś ja tego nie przeżywam jak żaba swój pierwszy okres :P

Nie, nie o te mi chodzi... Mówię na przykład o tym: viewtopic.php?p=246872#p246872
I przestań już w tak dziecinny sposób podkreślać wymyślone przez siebie i nieprawdziwe zarzuty dotyczące dyskusji, w których brałem udział.

dylek napisał(a):Dziś to nie pierwsze twoje stwierdzenie :D (w innych wątkach też coś w tym stylu widziałem)
Jakiś spadek formy ?? ;)

Być może, bo tego co tutaj napisałeś również nie rozumiem i tym bardziej nie wiem jaki to ma związek z dyskusją.

dylek napisał(a):Komentarz godny guru ;) Jak nie masz co odpowiedzieć to przemilcz ;)
Po co pisać coś odwracającego uwagę, albo twoje jak już argumentów brak "Zgoda ,ale.."
To są killery dyskusji - rzeczowa dyskusja omija takie zagrania ;)

Naprawdę lepiej byłoby, gdybyś, zamiast skupiać się na ciągach pseudozabawnych zdań kończonych mrugającym okiem, skupił się na rzeczowej dyskusji w temacie.

dylek napisał(a):120 na skrzyżowaniu z sygnalizacją dla mnie nie ma nic wspólnego z : "zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie " - więc jest za szybko - nawet jeśli innym się wydaje inaczej.

Zadałem wyraźne pytanie i co to ma być, odpowiedź na nie? Tak trudno Ci na nie odpowiedzieć? Zamiast tego wolisz bełkotać z uśmieszkami tak jak powyżej? Pokaż wreszcie, że nadajesz się na dyskutanta.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez Barabasz » środa 23 lutego 2011, 22:19

cman napisał(a):

no to żeby nie montować twoich wypowiedzi:
moja pierwsza odpowiedź: a b c
cman napisał(a):

druga odpowiedź : jechał bym w moim odczuciu bezpiecznie. <-- pozostaw to jako stwierdzenie do którego nie potrzebuje dalszej polemiki

cman napisał(a):Nie wiem na pewno (nie znam wszystkich okoliczności), ale najprawdopodobniej tak.

czy okoliczność ponad 120km/h to zbyt mało byś zmienił zdanie ??
co naprowadza Twoje rozumowanie na odpowiedź TAK ??

-jak sądzisz jaki bedzie czas reakcji tego prawdopodobnie "niedzielnego" kierowcy ??
-ile to auto przejedzie w ciagu 1 sekundy??
-ile wyniesie jego droga hamowania przy tej prędkości??

i moja propozycja: spróbuj przekonać/wyjaśnić/wytłumaczyć mi i innym dlaczego uważasz że
cman napisał(a):najprawdopodobniej
nie stważał tam zagrożenia
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez cman » środa 23 lutego 2011, 23:02

Barabasz napisał(a):no to żeby nie montować twoich wypowiedzi:
moja pierwsza odpowiedź: a b c

Zatem: a - sytuacja spowodowana przez niego, b - sytuacja spowodowana przez kogoś innego, c - sytuacja spowodowana przez zdarzenie losowe.
a) Jeżeli on popełnił jakieś wykroczenie (poza oczywiście tym nieszczęsnym przekroczeniem prędkości dopuszczalnej), to ekstremalna sytuacja jest spowodowana jego wykroczeniem. Co ma do tego prędkość z jaką się poruszał? Że mógłby coś tam, jakoś tam? Nie, on ma nie popełnić innego wykroczenia, jeżeli tego nie zrobi, prędkość z jaką jedzie nie ma żadnego znaczenia.
b) Ekstremalna sytuacja jest spowodowana czyimś wykroczeniem. Co ma do tego prędkość z jaką on się poruszał?
c) Zdarzenie losowe ma to do siebie, że może zdarzyć się zawsze i wszędzie, również na autostradzie, w stosunku do jadącego zgodnie z ograniczeniem 140 km/h, a mimo to można tam jechać z taką prędkością, więc nawet ustawodawca wpadł na to, że zdarzenie losowe jest na tyle losowe i rzadkie, że nie można mu się podporządkowywać. Więc co ma do niego prędkość z jaką on się poruszał?

Barabasz napisał(a):druga odpowiedź : jechał bym w moim odczuciu bezpiecznie. <-- pozostaw to jako stwierdzenie do którego nie potrzebuje dalszej polemiki

Nie mogę zostawić bez polemiki, ponieważ tyle jest w Twoim odczuciu bezpiecznie, a w odczuciu kogoś innego będzie to inna prędkość i dlaczego właśnie Twoje odczucie mamy uznać za prawidłowe?

Barabasz napisał(a):czy okoliczność ponad 120km/h to zbyt mało byś zmienił zdanie ??

120 km/h nie jest okolicznością, tylko meritum sprawy. To meritum jest otaczane przez wszystko inne, czyli okoliczności.

Barabasz napisał(a):co naprowadza Twoje rozumowanie na odpowiedź TAK ??

Widoczność, przyczepność i pozostałe warunki ruchu.

Barabasz napisał(a):-jak sądzisz jaki bedzie czas reakcji tego prawdopodobnie "niedzielnego" kierowcy ??

Sądzę (raczej zgaduję), że ok. 1,4 sekundy.

Barabasz napisał(a):-ile to auto przejedzie w ciagu 1 sekundy??

34 metry.

Barabasz napisał(a):-ile wyniesie jego droga hamowania przy tej prędkości??

Zakładając średnią czasu reakcji, czyli 1,2 sekundy i dość przyczepną nawierzchnię, w okolicach: 120 m.

No i co dalej?

Barabasz napisał(a):i moja propozycja: spróbuj przekonać/wyjaśnić/wytłumaczyć mi i innym dlaczego uważasz że
cman napisał(a):najprawdopodobniej
nie stważał tam zagrożenia

Dlatego, że odnosząc się do wspomnianych wcześniej czynników: widoczność - miał dobrą, z całą pewnością wystarczającą do jazdy z taką prędkością; przyczepność - miał bardzo dobrą, z całą pewnością wystarczającą do jazdy z taką prędkością; pozostałe warunki ruchu - zauważyłem tam jeden tylko czynnik, który mógł mieć wpływ na konieczność ograniczenia prędkości (być może poniżej prędkości z jaką on się poruszał), czyli sygnalizację świetlną, ale warunków wynikających z tego czynnika nie znam, stąd też moje najprawdopodobniej.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez dylek » środa 23 lutego 2011, 23:20

cman napisał(a):Nie, nie o te mi chodzi... Mówię na przykład o tym: viewtopic.php?p=246872#p246872
I przestań już w tak dziecinny sposób podkreślać wymyślone przez siebie i nieprawdziwe zarzuty dotyczące dyskusji, w których brałem udział.

No i co chcesz od tego tematu ?? Założyłeś... ludzie ci powiedzieli swoje odmienne zdanie i na drugiej stronie temat umarł, bo nie był do dyskusji tylko do udowadniania twoich nasłuszniejszych racji.
cman napisał(a):Naprawdę lepiej byłoby, gdybyś, zamiast skupiać się na ciągach pseudozabawnych zdań kończonych mrugającym okiem, skupił się na rzeczowej dyskusji w temacie.

A nie przestanę puszczać uśmieszków ;)
Bo to jedyne rozsądne wyjście w sytuacjach, gdy i tak wiadomo, że jak cman zaczął to nie o dyskusję chodzi lecz o to, by jego było na wierzchu.
A jak ludzie nie chcą w tym uczestniczyć to zaraz "uciekają z dyskusji" :D

cman napisał(a):Zadałem wyraźne pytanie i co to ma być, odpowiedź na nie? Tak trudno Ci na nie odpowiedzieć? Zamiast tego wolisz bełkotać z uśmieszkami tak jak powyżej? Pokaż wreszcie, że nadajesz się na dyskutanta.

Wiesz cman - ja jeżdżę z prędkościami mniej więcej przepisowymi... a dojeżdżając do skrzyżowania - mając zielone światło -dodatkowo zdejmuję nogę z gazu i się rozgladam... I to uważam za szczególną ostrożność. Pytasz o konkretną prędkość w takiej sytuacji... Szczerze powiem, że nie wiem. Nie sprawdzam, bo mnie predkość już dawno przestała podniecać.
Ty zapylając swoją bełemką predkością bezpieczną 200km/h lewym pasem za podwójną ciągłą, bo ci wolno.... hmmm ... śmiem sądzić, że mojego postępowania i tak nie zrozumiesz ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Uwaga Pirat - Odcinek z 22.2.2011

Postprzez Cyberix » środa 23 lutego 2011, 23:37

jazda z prędkością 70 km/h (20 m/s) - droga zatrzymania około 55 metrów, zatem jeżeli żółte światło zapali się kiedy jesteśmy bliżej niż 55 metrów nie możemy hamować tylko jechać dalej... żółte światło powinno się palić około 3,5 sekund (albo i dłużej).

jazda z prędkością 120 km/h (33 m/s) - droga zatrzymania około 125 metrów, zatem jeżeli żółte światło zapali się kiedy jesteśmy bliżej niż 125 metrów nie możemy hamować tylko jechać dalej. Gdyby światło żółte paliło się 3,5 sekundy teoretycznie wpadniemy na czerwonym.

Sytuacja z filmu, wydaje mi się, że samochód jest bliżej niż 50 metrów w momencie kiedy zapala się żółte światło! Zatem nawet gdyby jechał przepisowe (dozwolone) 70 km/h nie mógłby hamować.

Przepis wyraźnie mówi, iż w sytuacji kiedy niemożliwe jest zahamowanie można przejechać na żółtym. I tak zrobił kierowca. W niektórych postach widziałem teksty o samochodach mogących wyjechać z drogi poprzecznej. Nic nie mogło wyjechać bo paliło się żółte a nie czerwone! Samochód nie przejechał na czerwonym ale na żółtym.

Policjant wyraźnie mówi, (2:55) że "na pomarańczowym nie wolno przejeżdżać"... i to wg mnie jest przegięcie.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości