Jak dla mnie, na obecnych zasadach polowa tych co dostaje B stanowi powazne zagrozenie i uwazam, ze egzamin powinien byc zupelnie inny.
A Ty nie widzisz niczego zlego, w rozdawaniu kat. za darmo. Najpierw, zeby do BE dawac C1, pozniej, zeby do B dawac C1, a teraz jeszcze lepiej, zeby do BE dawac C1E. Jeszcze ze 2 strony i wyjdzie na to, ze do B powinni dawac DE oraz obrazek ze Sw. Krzysztofem - dla bezpieczenstwa."
Gdzie wyczytałeś że ja do BE proponuje dać C1E ??? Ja tak kiedyś pisałem??? Chyba Ci się coś przyśniło ja pisałem teraz do BE, C dać C1E znowu, fantazujesz. Dalej, ja kiedyś pisałem żeby do B dawać C1? Kiedy? Ludzie mnie to wszystko wali bo ja już mam opłacony cały kurs na C a zaraz po nim idę na E więc po co mam być stronniczy jak to mnie nie będzie dotyczyć? Jesteś nieprecyzyjny w wypowiedziach dopowiadasz sobie co Ci ślina na język przyniesie i przypisujesz to mnie.Piszesz tak jakbyś czytał piąte przez dziesiąte to co ja piszę a później się do tego odnosił.
"Szofer generalnie chcialby aby za 500 pln'ow ( a jeszcze lepiej gdyby do zrobienia PJ doplacali ) zrobic kat. B uprawniajaca go do prowadzenia pojazdow wszelkiej masci."
Nastepne dopowiadanie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością mające jedynie na celu mnie ośmieszyć.To Ty napisałeś. Dowciapni jesteście jak scypiorek na wiosne.
A jakbyś chciał wiedzieć to w 98 roku zrobiłem sobie kurs na prawko B nie za 500zł tylko za 330zł. Chleb był wtedy niewiele tańszy niż dziś

