
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez kymec » poniedziałek 24 stycznia 2011, 16:32
przez kopan » poniedziałek 24 stycznia 2011, 17:16
przez BL_Lacertae » poniedziałek 24 stycznia 2011, 17:55
przez lith » poniedziałek 24 stycznia 2011, 18:53
przez Cyberix » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:28
przez kymec » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:32
przez Cyberix » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:35
przez kymec » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:37
przez Cyberix » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:55
przez kymec » poniedziałek 24 stycznia 2011, 21:58
przez lith » poniedziałek 24 stycznia 2011, 23:32
przez kopan » poniedziałek 24 stycznia 2011, 23:57
lith napisał(a):Lewy pojazd chciał wjechać na ten sam co prawy, ale ten po prawej zgodnie z przepisami ma do niego pierwszeństwo
art. 25 wyraźnie o tym mówi w p.3. że się go nie stosuje.
przez lith » wtorek 25 stycznia 2011, 02:12
przez maryann » wtorek 25 stycznia 2011, 12:36
Tak; co więcej- jeśli przed skrzyżowaniem mamy dwa pasy to w zupełności dwa za skrzyżowaniem wystarczą i nie ma żadnej potrzeby pchać sie na środkowy. Po co więc wybierać za skrzyżowaniem inny niż przed? Podejrzewam, że kol. kymec zamierzał dalej zmieniać pasy, czyli konsekwentnie ustawił się przed skrzyżowaniem na prawym, po to by następnym manewrem była jazda w lewo. I ot skutki. Innego sensownego wytłumaczenia zmiany pasa w tym miejscu nie widzę. A więc przyczyny leżą głębieju niż w miejscu kolizji. Ten po lewej zwyczajnie konsekwentnie pozostawił po prawaj jeden pas jak i przed skrzyżowaniem było. Ryzykownie, ale ma jakiś sens.Cyberix napisał(a):Jeżeli do skrętu w prawo dopuszczone są dwa pasy ruchu, to skręcający z prawego pasa musi trzymać się prawego pasa, a z lewego pasa lewego - inaczej zapanuje anarchia.
przez kymec » wtorek 25 stycznia 2011, 14:37