Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez jordan » poniedziałek 03 stycznia 2011, 22:32

Witam. Kiedyś widziałem podobny temat ale teraz niestety nie umie go odszukać. Mamy takie oto skrzyżowane. Pojazd czerwony i czarny znajdują się na drodze z pierwszeństwem przejazdu. Przypuśćmy, że jesteśmy pojazdem czerwonym i chcę skręcić w drogę zieloną(podporządkowaną). Drogi te(podporządkowane) są bliżej siebie niż przedstawia rysunek). Zaobserwowałem, że część kierowców robi to bez kierunku, część włącza prawy. Jeżeli włączę prawy to wyjeżdżający z podporządkowanej niebieskiej mogą myśleć, że chce skręcić w "ich" drogę i może być bum bo ruszą.

Obrazek
jordan
 
Posty: 22
Dołączył(a): sobota 02 stycznia 2010, 21:38

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 stycznia 2011, 22:37

Jest T-6a ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez el_ryba » poniedziałek 03 stycznia 2011, 22:50

Po mimo że ktoś ma włączony kierunek trzeba wyznawać zasadę ograniczonego zaufania i nie wyjeżdżać za wczasu.
Po kilku takich sytuacjach, jak opisałeś, kiedyś nawet podczas nauki jazdy Micrą, już nie włączam się do ruchu jak ktoś jedzie z kierunkiem. Chyba że naprawdę widać że zamierza skręcać..Winy udowodnić nie masz zabardzo jak i wina wyjeżdżającego..
B- 16.05.2008// C- 03.12.2010// C+E- 03.01.2011// D- 20.05.2011
Avatar użytkownika
el_ryba
 
Posty: 266
Dołączył(a): sobota 04 grudnia 2010, 10:32
Lokalizacja: Białystok

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez jordan » poniedziałek 03 stycznia 2011, 22:54

Znak który tam jest wygląda tak
Obrazek
jordan
 
Posty: 22
Dołączył(a): sobota 02 stycznia 2010, 21:38

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez lith » poniedziałek 03 stycznia 2011, 23:08

el_ryba napisał(a):Po mimo że ktoś ma włączony kierunek trzeba wyznawać zasadę ograniczonego zaufania i nie wyjeżdżać za wczasu.
Po kilku takich sytuacjach, jak opisałeś, kiedyś nawet podczas nauki jazdy Micrą, już nie włączam się do ruchu jak ktoś jedzie z kierunkiem. Chyba że naprawdę widać że zamierza skręcać..Winy udowodnić nie masz zabardzo jak i wina wyjeżdżającego..


Jak d;la mnie to już przegięcie takie czekanie by było... przecież zamiast jednego samochodu w tym czasie mogłyby wyjechać 2, czy 3. Jak ktos sygnalizuje skręt i nic nie sugeruje, ze pojedzie prosto to jadę... tak rozumiem ograniczone zaufanie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez maryann » wtorek 04 stycznia 2011, 12:02

Teoretycznie czerwony pozostając na głównej powinien sygnalizować to migaczem lewym. Pierwszy skręt prawym, a drugi bez migacza.
Intuicyjnie pewnie nikt tak nie robi traktując główną jako zakręt. Dlatego inne mądre i czytelne sygnalizowanie powinno pokazywać wczas skręt w pierwszą w prawo zaś w drugą w prawo powinno się zacząć sygnalizować później, gdzieś będąc na wysokości osi pierwszej jezdni w prawo albo ciut wcześniej. I wątów by nie było.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez piotrekbdg » wtorek 04 stycznia 2011, 14:18

Pierwszy skręt prawym, a drugi bez migacza.


Dlaczego? Drugi skręt nie jest w prawo?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez maryann » wtorek 04 stycznia 2011, 15:01

Napisałem wyraźnie, że są dwa poglądy; w/g pierwszego druga droga podporządkowana jest drogą na wprost.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez Cyberix » wtorek 04 stycznia 2011, 15:43

Wg mnie jak nie ma tabliczki to na wprost jest "droga główna" idąca łukiem w lewo. I jadąc tym łukiem nie włączamy kierunku. Natomiast skręcając w prawo jak najbardziej (tutaj kwestia gdzie włączyć ten kierunek).

Ale aby nie dyskutować czy to jest łuk czy oznakowane skrzyżowanie trzeba poczekać na informację, jakie tam są znaki i tabliczki.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez maryann » wtorek 04 stycznia 2011, 15:48

W sumie, że są dwie drogi w prawo i żadnej w lewo mozna by uznać gdyby wystąpił tam znak A2 + T6~a.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez piotrekbdg » wtorek 04 stycznia 2011, 15:57

Wg mnie jak nie ma tabliczki to na wprost jest "droga główna" idąca łukiem w lewo. I jadąc tym łukiem nie włączamy kierunku.


Też tak to widzę, droga głowna i dwie w prawo.

Napisałem wyraźnie, że są dwa poglądy;


Nie wiem czyje to poglądy, ale w prawo to nie jest dla mnie prosto.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez maryann » wtorek 04 stycznia 2011, 16:05

Ale 'w lewo' , to już 'prosto' może być. Genialnie!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez dylek » wtorek 04 stycznia 2011, 16:08

jordan już wczoraj to napisał(a):Znak który tam jest wygląda tak
Obrazek


Na jakie jeszcze tabliczki panowie dyskutanci czekacie ?? :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez piotrekbdg » wtorek 04 stycznia 2011, 16:15

Ale 'w lewo' , to już 'prosto' może być. Genialnie!


A to jest skręt w lewo czy to jest łuk? Z pierwszego obrazka zamieszconego w tym wątku można sądzić że infrastruktura przypomina jednak łuk. Nie o to mi jednak chodzi, jeśli w rzeczywistości te wloty wyglądają inaczej, tzn powierzchnia/rozstępy są większe to i lewy kierunek może jest całkiem uzasadniony. Wciąż tylko dziwi mnie jak ewidentny skręt w prawo można nazwać jazdą prosto...Zauważyłem że jak analizujesz skrzyżowanie to zawsze musi być na nim opcja z jazdą prosto, nawet jak to prosto będzie o 90 stopni w lewo albo w prawo.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Skrzyżowanie i kierunkowskazy

Postprzez maryann » wtorek 04 stycznia 2011, 16:19

Nie koniecznie; na skrzyżowaniu T może nie być prosto. Ale jeśli mam trzy drogi i trzy możliwości sygnalizowania(lewo, nic, prawy)- to czemu ich nie wykorzystać? Ani faktyczny ruch kierownicy nie przesądza o takim migaczu czy innym, ani organizacja pierwszeństwa również. Więc co brać pod uwagę?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości