Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez mapmen » piątek 31 grudnia 2010, 15:11

szerszon napisał(a):W obu przypadkach niezależnie czyja racja nadrzednym celem jest unikniecie zagrożenia BRD.

Tak, ale drugim celem jest nieparaliżowanie ruchu.
Czyli idzie pieszy choć nie powinien i widzimy lub mieliśmy szanse zauważyc to musimy reagować, kierowca będzie tez winny
Idzie i nie mamy szansy go zauwazyć zwłaszcza gdy ma czarne ubranie, brak odblasków, to znacznie zwiększa swoje szanse na pecha. Tu kierowca będzie niewinny.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez cman » piątek 31 grudnia 2010, 15:15

Cyberix napisał(a):@mapmen - po kiego grzyba cytujesz mi te rozporządzenia? Ja mogę wkleić na to forum dziesiątki zdjęć gdzie nie ma pobocza !!!

To wklej!!! Od kilku stron się od nikogo nie mogę doprosić...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez Cyberix » piątek 31 grudnia 2010, 15:53

cman napisał(a):To wklej!!! Od kilku stron się od nikogo nie mogę doprosić...

No to wklejam:

Obrazek
Wydeptane mikro pobocze, ciekawe jak wygląda w czasie deszczu lub w zimie?

Obrazek
Tutaj pieszy pewno powinien wskakiwać na drzewa w chwili kiedy nadjeżdża pojazd...

Obrazek
Witamy w krainie błotem płynącej...

Obrazek
Tutaj w zimie pieszy pewno zjeżdża w te pola jak coś nadjeżdża, potem znowu się wspina...

Obrazek
Tutaj wskakujemy w chaszcze i robimy maskowanie...

Obrazek
A tutaj chyba coś dopiero budują, ale kawałek dalej klasyczne uciekanie na drzewo...

Obrazek
I znowu możemy wskakiwać do błotka, a co tam...

Obrazek
Tutaj tor przeszkód, uciekając z jezdni musimy przeskakiwać rynienki którymi płynie woda :)

Obrazek
I klasyczny przykład z szerokim poboczem...

Obrazek
Uwaga, jaśnie książę w samochodzie jedzie, trzymając się za rączki wskakujemy do bajorka lub w chaszcze...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez cman » piątek 31 grudnia 2010, 16:22

Przecież tutaj na każdym jednym zdjęciu jest pobocze. Część nie nadaje się do normalnego poruszania się, ale jak najbardziej nadaje się do zejścia na nie i zatrzymanie się tam przez moment.

Cyberix napisał(a):Wydeptane mikro pobocze, ciekawe jak wygląda w czasie deszczu lub w zimie?

Niech sobie wygląda jak chce - jest. A dalej jest zwyczajna trawa na równej powierzchni.

Cyberix napisał(a):Tutaj pieszy pewno powinien wskakiwać na drzewa w chwili kiedy nadjeżdża pojazd...

Tak, oczywiście, pieszy ma z reguły 0,1 sekundy na usunięcie się z jezdni, więc niemożliwością jest dla niego zrobienie jednego kroku więcej i zatrzymanie się obok drzewa.

Cyberix napisał(a):Witamy w krainie błotem płynącej...

I co z tego?

Cyberix napisał(a):Tutaj w zimie pieszy pewno zjeżdża w te pola jak coś nadjeżdża, potem znowu się wspina...

Tak, bo oczywiście blisko metr równej powierzchni mu nie wystarcza.

Cyberix napisał(a):Tutaj wskakujemy w chaszcze i robimy maskowanie...

Tak, wskakujemy w chaszcze o wysokości 20 cm...

Cyberix napisał(a):A tutaj chyba coś dopiero budują, ale kawałek dalej klasyczne uciekanie na drzewo...

Taa.

Cyberix napisał(a):I znowu możemy wskakiwać do błotka, a co tam...

Słuszne spostrzeżenie - możemy. Więc albo się na to decydujemy albo z drogi nie korzystamy.

Cyberix napisał(a):Tutaj tor przeszkód, uciekając z jezdni musimy przeskakiwać rynienki którymi płynie woda :)

Tak, pewnie się można utopić albo złamać kręgosłup.

Cyberix napisał(a):I klasyczny przykład z szerokim poboczem...

Coś stoi na przeszkodzie, żeby zejść w trawę? Nie mówiąc już o tych tabunach pieszych na takiej drodze...

Cyberix napisał(a):Uwaga, jaśnie książę w samochodzie jedzie, trzymając się za rączki wskakujemy do bajorka lub w chaszcze...

No i?


No, to sobie pożartowaliśmy trochę, a teraz czekam na te właściwe zdjęcia, na których są drogi, gdzie nie ma pobocza.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez piotrekbdg » piątek 31 grudnia 2010, 16:28

Ja też na co drugim zdjęciu widzę pobocze, zwykle miękkie pobocze ale jednak. Na zdjęciu z drzewami widzę dość spore odstępy między poszczególnymi roślinami, gdzie pobocza jest z pół metra. Nigdzie nie widzę problemu większego, no chyba że ktoś spodziewa się twardego, oznakowanego pobocza z ławeczkami gdzie można przystanąć, albo pobocza szerszego od jezdni, wtedy jest problem...
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez mapmen » piątek 31 grudnia 2010, 17:07

Cyberix zdaje sie, ze dla ciebie brak pobocza utwardzonego jest równy brakowi pobocza w ogóle.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez Cyberix » piątek 31 grudnia 2010, 17:20

A ja uważam, że jesteście żałośni nie widząc problemu w tym, że na tych zdjęciach pieszy nie może normalnie korzystać z pobocza bo albo go nie ma albo stan nie pozwala na to aby korzystać z niego. Ale dla was liczy się własne ego, własny nos i własne auto. I tyle w temacie.

W 2011 Roku życzę wam nie zdrowia ale szczęścia. Ci z Titanika mieli zdrowie ale brakło im odrobinę szczęścia.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez cman » piątek 31 grudnia 2010, 17:24

Czyli nie będzie jednak tych zdjęć bez pobocza?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez mapmen » piątek 31 grudnia 2010, 17:42

Cyberix napisał(a):na tych zdjęciach pieszy nie może normalnie korzystać z pobocza bo albo go nie ma albo stan nie pozwala na to aby korzystać z niego.

Na wszystkich zdjeciach pobocze jest, to raz.
Nie pokazałeś zadnego na którym korzystanie jest niemożliwe, to dwa.
To co pokazałeś to co najwyżej moze być utrudnione.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez czubaka87 » piątek 31 grudnia 2010, 22:30

Moim zdaniem na niektórych zdjęciach pobocza nie ma - tzn nie ma odpowiedniego by je można było użytkować (np. te z rynnami po bokach), bo nie zapominajcie że pieszy według pord-u to także osoba z wózkiem dziecięcym, bądź osoba na wózku inwalidzkim. Według mnie te osoby nie mają na niektórych zdjęciach żadnej możliwości zejścia z jezdni.


A tak z drugiej strony art 11.1 pord-u, daje możliwość istnienia dróg bez pobocza, czyli takowe raczej istnieją i jest dopuszczony na nich również ruch pieszych.

Aha i jeszcze jedno ten sam artykuł mówi tylko o "ustąpieniu miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi" a nie o "schowaniu się na pobocze", także trzeba by było się zastanowić czym jest ustąpienie miejsca. Czy może to być przejście na drugi pas?, czy np wystarczy tylko zejście do krawędzi jezdni i ustawienie się w taki sposób, aby pojazd wymijając nas zmieścił się w swoim pasie?

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
...
Avatar użytkownika
czubaka87
 
Posty: 90
Dołączył(a): poniedziałek 07 czerwca 2010, 18:59
Lokalizacja: Charlottenwerder

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez piotrekbdg » sobota 01 stycznia 2011, 10:10

czy np wystarczy tylko zejście do krawędzi jezdni i ustawienie się w taki sposób, aby pojazd wymijając nas zmieścił się w swoim pasie?


No jeżeli pojazd nas omija w taki sposób, że musi zmienić swój dotychczasowy tor jazdy to znaczy, że raczej my jako piesi mu tego pierwszeństwa nie ustąpiliśmy.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez Koksu » sobota 01 stycznia 2011, 12:54

6 zdjęcie z tym dziadkiem to jest z moich okolic :P kłócą się o to bo zrobili nową drogę ale nie ma gdzie chodzić :P
24.05.2010 Egzamin Teoretyczny - Pozytywny
27.05.2010 Egzamin Praktyczny- plac + miasto +

Obrazek
Koksu
 
Posty: 25
Dołączył(a): środa 31 marca 2010, 12:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez mapmen » sobota 01 stycznia 2011, 13:10

czubaka87 napisał(a):Aha i jeszcze jedno ten sam artykuł mówi tylko o "ustąpieniu miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi" a nie o "schowaniu się na pobocze", także trzeba by było się zastanowić czym jest ustąpienie miejsca.

Ma ustąpić miejsca moze podciągnąć sie na galęzi, ustawodawca dał mu szanse wyboru sposobu ustąpienia miejsca.
Avatar użytkownika
mapmen
 
Posty: 317
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez lith » sobota 01 stycznia 2011, 15:40

@Cyberix
O co chodzi w własnym ego i samochodami itd? To myślisz, że jak ma się samochód to się na piechotę nigdy nie chodzi?

Nie dość, że jestem ubrany na czarno i mnie nie widać to jeszcze mam mieć jakieś wąty, żeby zrobić krok w bok na trawnik? No bez jaj. Normalnie w dzień jak kierowca nas widzi z daleka i widzimy, że zjechał dalej od naszej krawędzi... bo np. w tym momencie dla niego to nie problem to spoko i chwała mu za to... ale jak np. mija się z kimś i nie ma miejsca, czy jak nie jesteśmy pewni czy zjedzie (bo np. w nocy nas nie widzi) to naszym zakichanym obowiązkiem jest po prostu zejść mu z drogi
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieszy ubrany na czarno i idzie ulicą

Postprzez Zonaimad » niedziela 02 stycznia 2011, 00:21

Nie każdy pieszy jest na tyle sprawny, by się wspinać na zaspę, skakać do rowu, albo wchodzić na drzewo. Ciężko nazwać więc poboczem, gdyż pobocze to

Art 2.8 napisał(a):część drogi przyległą do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt


Jeżeli pieszy się tam ruszać nie może - to znaczy, że poboczem to w danym momencie nie jest. Drzewo nie jest poboczem, rów też nie, ani zaspa. Chodzenie po rowie, zaspie, albo drzewie nie daje raczej możliwości normalnego poruszania się bez groźby uszczerbku na zdrowiu.


I wciąż nie wiem, czemu się grupa ludzi uparła na to, że "ustąpienie miejsca" oznacza zrobienie miejsca akurat tam, gdzie jaśnie pan kierowca chce sobie pojechać. Ustąpienie miejsca, jak sama nazwa czynności wskazuje, to zrobienie miejsca, by auto miało gdzie pojechać... Póki miejsce jest, to... Ech, szkoda pisać dalej, bo to jak grochem o ścianę. ;) Żeby chociaż napisali, skąd wyciągnęli wniosek, że "ustąpić miejsca" = "usunąć się z toru jazdy". ;)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 40 gości