Przecież tutaj na każdym jednym zdjęciu jest pobocze. Część nie nadaje się do normalnego poruszania się, ale jak najbardziej nadaje się do zejścia na nie i zatrzymanie się tam przez moment.
Cyberix napisał(a):Wydeptane mikro pobocze, ciekawe jak wygląda w czasie deszczu lub w zimie?
Niech sobie wygląda jak chce -
jest. A dalej jest zwyczajna trawa na równej powierzchni.
Cyberix napisał(a):Tutaj pieszy pewno powinien wskakiwać na drzewa w chwili kiedy nadjeżdża pojazd...
Tak, oczywiście, pieszy ma z reguły 0,1 sekundy na usunięcie się z jezdni, więc niemożliwością jest dla niego zrobienie jednego kroku więcej i zatrzymanie się obok drzewa.
Cyberix napisał(a):Witamy w krainie błotem płynącej...
I co z tego?
Cyberix napisał(a):Tutaj w zimie pieszy pewno zjeżdża w te pola jak coś nadjeżdża, potem znowu się wspina...
Tak, bo oczywiście blisko metr równej powierzchni mu nie wystarcza.
Cyberix napisał(a):Tutaj wskakujemy w chaszcze i robimy maskowanie...
Tak, wskakujemy w chaszcze o wysokości 20 cm...
Cyberix napisał(a):A tutaj chyba coś dopiero budują, ale kawałek dalej klasyczne uciekanie na drzewo...
Taa.
Cyberix napisał(a):I znowu możemy wskakiwać do błotka, a co tam...
Słuszne spostrzeżenie -
możemy. Więc albo się na to decydujemy albo z drogi nie korzystamy.
Cyberix napisał(a):Tutaj tor przeszkód, uciekając z jezdni musimy przeskakiwać rynienki którymi płynie woda

Tak, pewnie się można utopić albo złamać kręgosłup.
Cyberix napisał(a):I klasyczny przykład z szerokim poboczem...
Coś stoi na przeszkodzie, żeby zejść w trawę? Nie mówiąc już o tych tabunach pieszych na takiej drodze...
Cyberix napisał(a):Uwaga, jaśnie książę w samochodzie jedzie, trzymając się za rączki wskakujemy do bajorka lub w chaszcze...
No i?
No, to sobie pożartowaliśmy trochę, a teraz czekam na te właściwe zdjęcia, na których są drogi, gdzie nie ma pobocza.