SKRZYŻOWANIE I MIGANIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Mmeva » sobota 18 września 2004, 19:39

scorpio44 napisał(a):. Dość często spotyka się również (ale to raczej poza miastem) skrzyżowania typu "widły", czyli w kształcie litery Y bądź zbliżonym. I na takich skrzyżowaniach to niestety, ale przy jeździe drogą z pierwszeństwem kierunek włącza nie więcej niż 10% kierowców.


U mnie w mieście takie krzyżówki się zdarzają, jedni włączają, inni niestety wcale nie sygnalizują ( nie wiem, może uznają, że obie drogi za rozwidleniem są prosto i nie muszą; jak dla mnie głupota; ale fakt faktem wiekszośc niestety nie miga) . . .

Ja osobiscie używam kierunku przy każdej zmianie kierunku jazdy - to nie żaden wysiłek, a to co robimy jest jasne dla innych; czasami co prawda rodzina się smieje jak migam omijajać stojący częściowo na jezdni samochód, ale co tam; tak mnie uczył instruktor i tak będę robić - uważam, że słusznie.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez scorpio44 » sobota 18 września 2004, 19:55

Mmeva napisał(a):jedni włączają, inni niestety wcale nie sygnalizują

Ja uważam, że warto tutaj uściślić. Z moich obserwacji wynika, że wśród tych, co zjeżdżają na takich skrzyżowaniach w podporządkowaną, to jednak przynajmniej 50-60% kierowców miga. Ale jeżeli jadą z pierwszeństwem, to chyba nawet z tymi 10% zawyżyłem.
A ja podobnie jak Ty - nie rozumiem, co to za problem włączyć ten kierunek. Wielki wysiłek? Że palcem dotkniemy dźwigienki i tym samym ci za nami, z przeciwka i po bokach będą mieli 99,9% pewności, gdzie jedziemy?

I jeszcze postanowiłem sobie jedną rzecz, że w każdym topiku o kierunkach, w którym napiszę jakiegoś posta, będę o tym przypominał i to podkreślał: niezależnie od manewru kierunkowskazem sygnalizujemy jego ZAMIAR, a nie fakt wykonywania manewru. Coraz więcej kierowców o tym zapomina.
Ale tutaj jeszcze jedna rzecz - taka mianowicie, że wśród kierowców, którym się pod tym kątem przyglądałem, naprawdę więcej było facetów, którzy włączają kierunki w ostatniej chwili, niż kobiet! :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Mmeva » niedziela 19 września 2004, 00:19

Jak już wcześniej wspomniałam :
należy wyraźnie i zawczasu sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy
; w tym topicu zgadzam się ze Scorpiem w 100%.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez BARTLAN » niedziela 07 listopada 2004, 17:48

witam, ja kontynuując temat chciałem zaciągnąć języka u specjalistów, jak sprawa sygnalizowania zmiany kierunku ruchu wygląda w przypadku wjazdu i zjazdu z ronda bez sygnalizacji świetlnej?
a little less conversation, little more action
BARTLAN
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 07 listopada 2004, 17:42
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Mmeva » niedziela 07 listopada 2004, 18:42

Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

mruganie

Postprzez Mikolaj » piątek 19 listopada 2004, 23:38

jadac na wprost z drogi(skrecającej) głównej zmieniasz rowniez jakis pas ruchu ktorym sie poruszasz, a prowadzi on drogą główną(nawet gdy nie jest on wyznaczony)i wtedy zgodnie z Ustawą również powinieneś MRUGAĆ :idea: Nie zapominajmy jednak , ze mruganiem nie mozemy nikogo wprowadzac w błąd , bo jednak sutuacji i dróg jest co niemiara :!:
aaa, prawko od 1970 roku
Mikolaj
 
Posty: 40
Dołączył(a): poniedziałek 16 sierpnia 2004, 11:49

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 22 listopada 2004, 00:11

Mikolaj napisał(a):aaa, prawko od 1970 roku

No właśnie widać. :D :D Dobrze, że to dodałeś.

Dlaczego sugerujesz, że jeżeli jedziemy drogą z pierwszeństwem prosto, kiedy ta droga z pierwszeństwem skręca, to zmieniamy pas? Są skrzyżowania, kiedy wzdłuż tej skręcającej drogi z pierwszeństwem namalowana jest linia prowadząca, ale jest też wiele najzwyklejszych czterowlotowych skrzyżowań bez znaków poziomych, na których pierwszeństwo zmienia kierunek, i wtedy zgodnie z ustawą nie tylko nie mamy obowiązku mrugać, ale też nie powinniśmy! Kodeks mówi o sygnalizowaniu zmiany kierunku jazdy, którego w takim wypadku nie ma! A jak już powiedzieliśmy - na niektórych skrzyżowaniach w takich wypadkach można tę jazdę na wprost zasygnalizować, ale tylko wtedy, kiedy nie wprowadzimy nikogo innego w błąd, ale wręcz dzięki temu ułatwimy orientację.

I proponowałbym zakończyć temat, bo wszystko zostało dawno wyjaśnione. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez autopol-serwis » poniedziałek 22 listopada 2004, 13:18

scorpio44 napisał(a):
I proponowałbym zakończyć temat, bo wszystko zostało dawno wyjaśnione. :D

skoro temat jest kontynuowany to może jednak nie wszystko, to jest FORUM gdzie każdy ma prawo sie wypowiedzieć :wink:
Avatar użytkownika
autopol-serwis
 
Posty: 324
Dołączył(a): czwartek 14 sierpnia 2003, 08:42
Lokalizacja: Kielpino k/Kartuz

Mryganie

Postprzez Mikolaj » wtorek 23 listopada 2004, 11:39

Skorpio!!Bądz konsekwentny!!!Jesli powołujesz sie na Kodeks, to dodaj rowniez, ze opocz zmiany kierunku , MRYGAMY rowniez w razie zmiany pasa ruchu. A pas ruchu na drodze głownej jest niejako nadrzednym w stosunku do pasa ruchu na drodze podporzadkowanej.
A co Twej złosliwosci(jak pisal AUTKO-SERvice), to nie wystarczy CYTOWAC ani stosowac wybranych fragmentow z Ustawy, ale trzeba rowniez MYŚLEĆ :D :D :D :evil:
Mikolaj
 
Posty: 40
Dołączył(a): poniedziałek 16 sierpnia 2004, 11:49

Postprzez sonix » wtorek 23 listopada 2004, 12:43

ART. 22. pkt 5 wyraźnie mówi, że kierujący pojazdem jest obowiazany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Każde skrzyżowanie jest objete tym przepisem, nawet, jesli jedziemy ulicą z pierwszeństwem, bo skąd może wiedzieć ten który jest naprzeciw nas a jest na drodze podporządkowanej, że nie jedziemy prosto tylko mamy zamiar kontynuować jazdę drogą z pierwszeństwem. Zawsze możemy zjechać z drogi z pierwszeństwem. Wyobraźcie sobie skrzyzowanie gdzie droga z pierwszeństwem biegnie w lewo a jest w kształcie krzyża. co pomysli ten, który stoi naprzeciwko nas i też chce jechać prosto a my jedziemy drogą z pierwszeństwem w lewo. Włączamy kierunkowska czy nie - droga z pierwszeństwem nie daje nam prawa niewłączania kierunkowskazu. poza tym znak C2 nakaz jazdy na skrzyzowaniu - też włączamy kierunkowskaz ponieważ zmieniamy kierunek jazdy (kierunek).
Avatar użytkownika
sonix
 
Posty: 141
Dołączył(a): niedziela 14 listopada 2004, 12:42
Lokalizacja: Prabuty

Postprzez scorpio44 » czwartek 25 listopada 2004, 14:47

Mikołaju, czy orientujesz się co to jest pas ruchu? Cytuję: 'każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi".
Tak więc kiedy na skrzyżowaniu, na którym pierwszeństwo zmienia kierunek, jedziemy prosto, zjeżdżając z drogi z pierwszeństwem w podporządkowaną, nie wykonujemy ani zmiany kierunku jazdy, ani pasa ruchu! To, że pierwszeństwo zmienia kierunek, nie zmienia faktu, że my najzwyczajniej w świecie jedziemy prosto.
A z niekonsekwencją chodziło Ci o to, że napisałem, że czasami można zamrugać i w ten sposób ułatwić życie innym? Niepotrzebnie to napisałem, bo chodziło mi tylko o sporadyczne wypadki, kiedy ze względu na budowę skrzyżowania można w ten sposób komuś ułatwić orientację. Zapomnijmy, że to napisałem. Może faktycznie namotałem. :D

Sonix, a że jeżeli skręcamy drogą z pierwszeństwem, to mamy obowiązek to sygnalizować, to oczywiste.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Leon600 » czwartek 19 czerwca 2008, 09:48

Trochę czytam o tych kierunkowskazach i widzę różne są odpowiedzi. Ja uważam, że jadąc po głównej, skręcając w lewo należy włączyć kierunkowskaz. Bo ten co będzie wyjeżdżał z naprzeciwka to jeden pomyśli, że jadę główną i poczeka, a trafi się inny co będzie pewny że jadę prosto i wyjedzie...
Dlatego myślę, że lepiej dać i to błędem chyba nie można uznać.
A gdy jadę prosto? Albo nic nie włączam, albo migne prawym raz, czy dwa razy...
Leon600
 
Posty: 41
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 21:33

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości