przerobienie 5 biegowego YARISA na 6 biegów diesel d4d

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez athlon » wtorek 13 lipca 2010, 10:47

Borys_q napisał(a):I tak ci potem powiedzą, że niezdali bo uczyli sie na dieslu a w wordzie była benzyna:)


A czy sam proces ruszania na dieslu rózni się od benzynowca?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez macnos » wtorek 13 lipca 2010, 11:04

athlon napisał(a):
Borys_q napisał(a):I tak ci potem powiedzą, że niezdali bo uczyli sie na dieslu a w wordzie była benzyna:)


A czy sam proces ruszania na dieslu rózni się od benzynowca?


Sarkazm.
Avatar użytkownika
macnos
 
Posty: 38
Dołączył(a): poniedziałek 12 lipca 2010, 13:12

Postprzez Borys_q » wtorek 13 lipca 2010, 11:06

A pozatym tak różni sie i to znacznie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez qwer0 » wtorek 13 lipca 2010, 13:06

A pozatym tak różni sie i to znacznie.

Tak, ja tez o tym slyszalem. Zanim pusci sie pedal sprzegla trzeba wlaczyc wycieraczki i uzyz klaksonu co najmniej 2 razy!
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez studencik88 » wtorek 13 lipca 2010, 13:18

widzę, że temat zszedł na inną drogę, ale powiem tak od około 6 lat mamy w ośrodku auta osobowe w dieslu i w niczym to nie przeszkadza tym bardziej upewnia i pomaga kursantom w pierwszych godzinach kursu na placu manewrowych kiedy uczą się ruszać i powoli popuszczać sprzęgło zapytacie dlaczego??
Diesla trudniej zadusić zeby zgasł, dlatego jak ktoś nie umie ruszać to szybciej nauczy sie na dieslu a jak już jest po 30h ursie to umie ruszać i z benzyną sobie radzi, a na egzaminie nie ma oblewania za gasnące auto jak w latach 90. Nie zapominajmy, że diesel jest ekonomiczniejszy a nie wpływa negatywnie na szkolenie!

Na 6 biegową skrzynię się już zdecydowałem więc jesli ktoś wie coś o cześciach, których poszukuje - proszę o kontakt
studencik88
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 12 lipca 2010, 20:38

Postprzez marcij » wtorek 13 lipca 2010, 14:07

Przeciętny kursant nie odróżnia benzyny od diesla. A jak jest juz na tyle "zaawansowany", żeby potrafił odróżnic , to poradzi sobie też ze zmiana biegów
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez lith » wtorek 13 lipca 2010, 15:24

Co z tego, że nie odróżni diesla? Może sie poźniej okazać, że to co mu wychodziło przez 30h na dieslu na benzyniaku nie przejdzie. Diesla jest znacznie trudniej zgasić. Ja ise tam nie dziwię, bo większość kursantów będzie wolała wybrać ośrodek na podobnym poziomie gdzie samochody są 6 biegowe i żeby zachęcić kursantó to trzeba będzie lecieć po cenie. Z resztą na dieslu też nie bardzo chciałbym sie uczyć, chociaż to już mniejszy problem i się ludziom nie rzuca tak w oczy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piotrekbdg » wtorek 13 lipca 2010, 19:26

Co z tego, że nie odróżni diesla? Może sie poźniej okazać, że to co mu wychodziło przez 30h na dieslu na benzyniaku nie przejdzie.


Dokładnie, jak ktoś nauczy się na benzynie ruszać to i potem z Dieslem nie będzie miał trudności, a odwrotnie to już mogą być cyrki. Po tym co przeczytałem na forum ile osób rusza na samym sprzęgle bez dodatku gazu to po takiej transformacji mogłoby dojść do niemiłej niespodzianki już na placu manewrowym.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez DEXiu » wtorek 13 lipca 2010, 20:47

marcij napisał(a):Przeciętny kursant nie odróżnia benzyny od diesla.

Jak dla mnie tekst dnia a może nawet tygodnia :lol: (nie naśmiewam się z Ciebie, tylko naprawdę się uśmiałem jak sobie to powtórzyłem w myślach - właściwie sam nie wiem co mnie tak rozbawiło)

Co do tematu - dołączam swój głos do uznających to za zły pomysł. Tak, wiem - prawa rynku itp. i rozumiem to, acz w dalszym ciągu uważam, że jeżeli dla kogoś problem wrzucenia wstecznego biegu ("pierścień, w lewo i do przodu" zamiast "w prawo i do tyłu") będzie stanowił barierę uniemożliwiającą zdanie egzaminu, to chyba jednak jeszcze nie powinien go zdać :roll: I bynajmniej nie mówię tego uznając siebie za chodzącą (jeżdżącą) alfę i omegę. Wg mnie wystarczy GODZINA (sztuk jeden) jazd (no dobra - może dwie lub trzy dla pewności), aby oswoić się z inną skrzynią biegów i wrzucaniem wstecznego. Tym bardziej, że mówimy tu o różnicy zasadniczej, a nie "kosmetycznej" tak jak w niektórych samochodach z sześciobiegową skrzynią, gdzie wsteczny jest "normalnie" (w sensie że: do oporu w prawo i do tyłu), a 6. bieg jest zamiast normalnego wstecznego "naprzeciw" 5. (kiedyś w salonie dealera nawet mój ojciec mający już długą praktykę za kółkiem sam nie za bardzo umiał sobie świadomie wrzucić wstecznego albo szóstki)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez lith » wtorek 13 lipca 2010, 23:36

No to nie jest duży porblem... ale przyzwyczajenie przyzwyczajeniem.. jak jadę autkiem ojca gdzie wsteczny jest jak w 6 biegowym yarisie to muszę sie 3 razy zastanowić, a czasem i próbuje wrzucić gdzie nie trzeba. Dlatego szukając osku, w momencie gdy na rynku jest taka ogromna konkurencja samochody identyczne z tymi na egzaminie to duża zaleta. I o ile przeciętny potencjalny klient może nie wiedzieć, że jest różnica między benzyną i dieslem... to to, że skrzynia biegów jest inna na pewno nie będzie zaletąi trzeba będzie skrzętnie to tuszować i nie poruszać drażliwego tematu :P... Takiego nie będzie obchodziło to, że praktycznie różni się tylko sposób wrzucania wstecznego- inna skrzynia to inna skrzynia. Ja przed zapisaniem sie na kurs upewniłem się, że samochody są identyczne z egzaminacyjnymi, z tym, że mają gaz- oczywiście dano mi pojeździć trochę na benzynie, żebym mógł się przekonać, że praktycznie nie ma różnicy. Na cały kurs na dieslu bym się nie pisał... jescze pół na pół by przeszło, ale w innym wypadku bym po prostu wybrał inny, cieszący się równie dobrą opinią osk.


Jeżeli samochód jest na tyle nowy, że opłaca się w niego inwestować (w końcu przekładki itd. ) to ciekawe jakby wyszło odsprzedanie tej yariski do ośrodka w mieście gdzie szkoli się dalej na 5 biegówkach i kupno 6 biegowej...
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ixi25 » środa 14 lipca 2010, 10:58

athlon napisał(a):
Borys_q napisał(a):I tak ci potem powiedzą, że niezdali bo uczyli sie na dieslu a w wordzie była benzyna:)


A czy sam proces ruszania na dieslu rózni się od benzynowca?


No chyba raczej, szczególnie to widać w starych dieslach bez turbo.
Co prawda zasady są te same leczy różni się stopień ich wykonania.
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez Pinhead » środa 14 lipca 2010, 13:32

piotrekbdg napisał(a):Po tym co przeczytałem na forum ile osób rusza na samym sprzęgle bez dodatku gazu to po takiej transformacji mogłoby dojść do niemiłej niespodzianki już na placu manewrowym.


W tej kwestii to wina tylko i wyłącznie beznadziejnych instruktorów, cała reszta jest bez znaczenia.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Borys_q » środa 14 lipca 2010, 20:37

Pinhead napisał(a):
piotrekbdg napisał(a):Po tym co przeczytałem na forum ile osób rusza na samym sprzęgle bez dodatku gazu to po takiej transformacji mogłoby dojść do niemiłej niespodzianki już na placu manewrowym.


W tej kwestii to wina tylko i wyłącznie beznadziejnych instruktorów, cała reszta jest bez znaczenia.


I tu się nie zgodzę:
1 diesla trudniej zgasić bo ma inny przebieg krzywej momentu obrotowego.
2 diesla słychać potem sie okazuje, że taki jeden z drugim nie wie kiedy zmieniąć biegi.
3 w benzynie trzeba utrzymywać wyższe obroty minimalne, raczej nie przejdzie dohamowanie do 20 na trójce i wznowienie jazdy bez redukcji.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez cman » środa 14 lipca 2010, 20:58

Borys_q napisał(a):1 diesla trudniej zgasić bo ma inny przebieg krzywej momentu obrotowego.

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... 484#196484
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez qwer0 » środa 14 lipca 2010, 21:19

2 diesla słychać potem sie okazuje, że taki jeden z drugim nie wie kiedy zmieniąć biegi.

A benzyniak to bezglosny? Jesli slychac, tzn, ze albo okno jest otwarte, albo jest to kabriolet, albo mamy wielka wyrwe w dachu, albo po prostu samochod jest badziewnie wyciszony.
3 w benzynie trzeba utrzymywać wyższe obroty minimalne, raczej nie przejdzie dohamowanie do 20 na trójce i wznowienie jazdy bez redukcji.

A w dieslu, ktore mamy w osobowkach to przejdzie?

To nie 4osiowka, ze mozna spokojnie ruszyc z 3, czy 4, a podczas jazdy na pusto mozna zostawic wbity najwyzszy bieg i spokojnie jechac w zakresie predkosci od tych 20-30km/h do predkosci maxymalnej.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości