Przejście dla pieszych.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Przejście dla pieszych.

Postprzez kg1956 » piątek 11 czerwca 2010, 11:47

Jest typowa ulica dwukierunkowa i przejście dla pieszych. Widzę, że po lewej stronie czeka na przejście parę osób, więc zatrzymuję się by mogli przejść. Jednak pojazdy z przeciwka jadą i nikt na przejście wejść nie może. Ja stoję oni jadą. Nie wyprzedzają mnie ani nie omijają. Czy nie powinni też się zatrzymać? Czy ma się to opierać wyłącznie na uprzejmości?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cman » piątek 11 czerwca 2010, 13:34

Wyłącznie na "uprzejmości", w dodatku taki rodzaj uprzejmości to po prostu popełnianie wykroczeń.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kg1956 » piątek 11 czerwca 2010, 13:38

cman napisał(a):(...) w dodatku taki rodzaj uprzejmości to po prostu popełnianie wykroczeń.

?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ixi25 » piątek 11 czerwca 2010, 13:43

kg1956 napisał(a):
cman napisał(a):(...) w dodatku taki rodzaj uprzejmości to po prostu popełnianie wykroczeń.

?

No, a blokowanie ruchu??

Polskie PoRD różni się od konwencji wiedeńskiej, w której jest właśnie obowiązek przepuszczenia pieszych.
Ps. Może nawet to i lepiej na nasze warunki drogowe
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez kg1956 » piątek 11 czerwca 2010, 13:46

Czyli nie powinienem w takim przypadku przepuścić pieszych tylko jechać dalej. Przepuścić mogą ewentualnie Ci z przeciwka. Ok.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cman » piątek 11 czerwca 2010, 13:59

Ani Ty, ani ci z przeciwka. Wg naszych przepisów nikt nie może się zatrzymać przed przejściem dla pieszych, dopóki na przejściu nie znajduje się jakiś pieszy (lub jest inna sytuacja wynikająca z warunków lub przepisów ruchu drogowego).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kg1956 » piątek 11 czerwca 2010, 14:03

Chyba przegiąłeś.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cman » piątek 11 czerwca 2010, 14:07

Niestety nie ja - przegiął ustawodawca wiele lat temu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kg1956 » piątek 11 czerwca 2010, 14:19

Muszę poszperać w PORDzie. Może znajdę coś o uprzejmości i ułatwianiu ruchu!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez BOReK » piątek 11 czerwca 2010, 14:52

Znajdziesz - należy ułatwić przejście przez jezdnię osobom z wyraźnymi problemami z poruszaniem się, nawet poza przejściem dla pieszych. Jest to jedyny porządny ukłon w stronę pieszych, a i to z racji niepełnosprawności.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez tristan » sobota 12 czerwca 2010, 12:41

kg1956 napisał(a):Chyba przegiąłeś.



Ano przegina. Tamowanie ruchu to coś innego niż zrezygnowanie ze swojego pierwszeństwa. W świecie wg cmana nie byłoby wpuszczania nikogo z podporządkowanej, nie byłoby jazdy na suwak, przepuszczania lewoskręcających celem odblokowania korka czy możliwości przejścia pieszych przez ruchliwą drogę.

Uważam, że to jest nadinterpretacja prawa, że takie ustąpienia są tamowaniem ruchu. Ruch się nadal odbywa. Samochody po przepuszczeniu innych ruszą dalej i spokojnie dogonią jadący korek. Tamowanie ruchu z KW, to nie chwilowe spowalnianie paru aut, ale np. zaparkowanie tak, że ruch się nie może odbywać (np. na torach).

Prawo nie może być interpretowane w oderwaniu od całości i w oderwaniu od realiów. Jak np. holujemy kogoś i jedziemy 30 zgodnie z przepisami, to też powodujemy spowalnianie ruchu i większe wręcz tamowanie i utrudnianie niż przepuszczając pieszych. A jak nie ruszymy z kopyta na światłach? Takoż tamowanie ruchu?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez qwer0 » sobota 12 czerwca 2010, 14:19

Ano przegina. Tamowanie ruchu to coś innego niż zrezygnowanie ze swojego pierwszeństwa. W świecie wg cmana nie byłoby wpuszczania nikogo z podporządkowanej, nie byłoby jazdy na suwak, przepuszczania lewoskręcających celem odblokowania korka czy możliwości przejścia pieszych przez ruchliwą drogę.

Tylko gdzie niby cman napisal o tamowaniu ruchu?
Napisal, ze nie mozna sie zatrzymac:
Wg naszych przepisów nikt nie może się zatrzymać przed przejściem dla pieszych, dopóki na przejściu nie znajduje się jakiś pieszy


I ma racje:

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
...
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Przejście dla pieszych.

Postprzez Cyberix » sobota 12 czerwca 2010, 22:02

kg1956 napisał(a):Jest typowa ulica dwukierunkowa i przejście dla pieszych. Widzę, że po lewej stronie czeka na przejście parę osób, więc zatrzymuję się by mogli przejść.

Przesadzasz zatrzymując się, aby przepuścić osoby znajdujące się po twojej LEWEJ stronie. Rozumiem, że można a czasami nawet trzeba zatrzymać się aby przepuścić osoby oczekujące na przejściu z PRAWEJ strony ale nie z lewej... to nawet jest dość niebezpieczne, co ciekawe w realu chyba nigdy nie widziałem takich sytuacji.

kg1956 napisał(a):Chyba przegiąłeś.

Tu się zgadzam, cman trochę przesadza z wybiórczym, kurczowym i dosłownym trzymaniem się oderwanych od całości przepisów. No ale oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania i swojej opinii.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez albin » niedziela 13 czerwca 2010, 08:22

Takim bezmyślnym zatrzymywaniem możesz doprowadzić do śmierci pieszego, niech to będzie dziecko, które popatrzy że ty się zatrzymałeś i nawet nie spojrzy w drugą stronę. Jakby ten pieszy jeszcze był po prawej, to można to jakoś zrozumieć, choć uważam takie zachowanie na nieprawidłowe - ale po lewej to już przegięcie.
Nie lepiej jakieś 10m przed przejściem zwolnić, żeby pieszy zobaczył że chcesz go przepuścić?? Wtedy wejdzie ci na przejście i sprawa jasna, a jeżeli nie wejdzie to jedziesz i tyle.
A stanie i czekanie aż ci z przeciwka się zatrzymają i pieszy wejdzie to już wogóle bzdura.
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez qwer0 » niedziela 13 czerwca 2010, 09:33

Nie lepiej jakieś 10m przed przejściem zwolnić, żeby pieszy zobaczył że chcesz go przepuścić??

Widze ze niektorzy to maja mocno zaburzona ocene odleglosci :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości