Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez athlon » środa 12 maja 2010, 23:06
przez mat4u » środa 12 maja 2010, 23:07
scorpio44 napisał(a):Najbardziej przeraża mnie w tym wątku wiele razy powtarzana bzdura (również w tym artykule), jakoby włączenie kierunkowskazu = rozpoczęcie manewru.
przez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 00:00
A czy naprawdę nikt nie zauważył, iż mowa tutaj jest o zawracaniu - "nawracaniu" jak to autor napisał ???mat4u napisał(a):Auto A chce nawrócić wykorzystując do tego wjazd z lewej strony (...)
przez scorpio44 » czwartek 13 maja 2010, 00:30
sjakubowski napisał(a):czy naprawdę nikt nie zauważył, iż mowa tutaj jest o zawracaniu - "nawracaniu" jak to autor napisał ???
Skoro pojazd A planował zawrócić, powinien przestrzegać Art. 22 ust. 6 pkt 4. Według mnie, abstrahując już od samego pojazdu B i stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, czy przypadkiem A zwalniając i powodując, iż za nim pojawił się "mini korek" nie było przypadkiem "utrudnieniem ruchu innym pojazdom" co bezpośrednio wywołało opisywaną sytuację???
mat4u napisał(a):scorpio44 napisał(a):Najbardziej przeraża mnie w tym wątku wiele razy powtarzana bzdura (również w tym artykule), jakoby włączenie kierunkowskazu = rozpoczęcie manewru.
scorpio to jak Ty to widzisz??
przez bac » czwartek 13 maja 2010, 00:41
Skoro pojazd A planował zawrócić, powinien przestrzegać Art. 22 ust. 6 pkt 4.
czy przypadkiem A zwalniając i powodując, iż za nim pojawił się "mini korek" nie było przypadkiem "utrudnieniem ruchu innym pojazdom" co bezpośrednio wywołało opisywaną sytuację???
Dla mnie bez sprzeczna wina pojazdu A.
przez Khay » czwartek 13 maja 2010, 08:14
przez piotrz » czwartek 13 maja 2010, 13:32
przez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 13:49
Moment - ale teraz to właśnie zmieniasz sytuacje/zeznania.bac napisał(a):Czy my aby na pewno mówimy o tej samej sytuacji?
(...) A jeśli "znajoma" zezna, że po prostu wjeżdżała w bramę, to co wtedy?
o typowym manewrze zawracania przy użyciu infrastruktury drogowej, jak to na egzaminach ładnie nazywają...mat4u napisał(a):Auto A chce nawrócić wykorzystując do tego wjazd z lewej strony
przez lith » czwartek 13 maja 2010, 14:17
przez scorpio44 » czwartek 13 maja 2010, 14:20
piotrz napisał(a): - jeśli na skrzyżowaniu, to pojazd A skręcał i pojazd B nie miał go prawa wyprzedzać, czyli winny jest B
- jeśli poza skrzyżowaniem, to pojazd A zmieniał pas ruchu, czyli musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi B, czyli winny jest A
przez bac » czwartek 13 maja 2010, 14:22
sjakubowski napisał(a):Moment - ale teraz to właśnie zmieniasz sytuacje/zeznania.
Wyraźnie jest mowa w pierwszym poście:
scorpio44 napisał(a):czy pojazd A planuje zawrócić, czy zwyczajnie skręcić w lewo, to na tym etapie wykonywania manewru, w którym doszło do omawianej kolizji, znajduje się w dokładnie identycznym położeniu...
przez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 14:25
Dlaczego?lith napisał(a):to zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury bym jednak rozdzielił osobno na wjazd i wyjazd.
Mówimy o manewrze zawracania (planowanym) - kwestia zmiany planów to zupełnie inna sprawa...lith napisał(a):Równie dobrze może się w połowie rozmyślić.
Hmmm... Zawracając na rondzie, czyli na skrzyżowaniu stosujesz wszelkie obostrzenia dotyczące zawracania. Jednak rondo jest specyficznym skrzyżowaniem i po prostu nie zauważamy tego, iż stosujemy jakby z automatu Art. 22 ust. 6 pkt. 4. - choćby dlatego, iż dzięki budowie "ronda" nie występuje typowe zagrożenie utrudnienia ruchu podczas zawracania.lith napisał(a): A np. zawracając na rondzie też jedziemy normalnie, a nie stosujemy się do jakiś specjalnych przepisów dot zawracania.
Zaczynamy nowy wątek: "podwójny skręt w lewo a zawracanie"???scorpio44 napisał(a):moim zdaniem zawracanie takie jak na drugim rysunku ewidentnie składa się z manewru skrętu w lewo i manewru cofania.
przez bac » czwartek 13 maja 2010, 14:44
lith napisał(a):Równie dobrze może się w połowie rozmyślić.
sjakubowski napisał(a):Mówimy o manewrze zawracania (planowanym) - kwestia zmiany planów to zupełnie inna sprawa...
Fakt - cofanie składa się z owym ort! czynników
przez sjakubowski » czwartek 13 maja 2010, 14:48
Oczywiście, że widzę skutki takiego rozumowania. Jednak cały czas odnoszę się do konkretnie opisanej sytuacji przez autora wątku - a tutaj jest mowa o "nawracaniu".bac napisał(a):Nie wierzę, że nie widzisz skutków takiego rozumowania.
No cóż... literówka i zmiana myślenia w trakcie wykonywania manewru pisania postu, heheheheFakt - cofanie składa się z owym ort! czynników
przez bac » czwartek 13 maja 2010, 15:04
Oczywiście, że widzę skutki takiego rozumowania. Jednak cały czas odnoszę się do konkretnie opisanej sytuacji przez autora wątku - a tutaj jest mowa o "nawracaniu".
Powtórzę jednak jeszcze raz: rozmawiamy i analizujemy konkretną sytuację a nie sytuację, co by było, gdyby było...