Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Przerobienie regulacji fotela (zwiększenie zakresu)

przez **lith** » sobota 24 kwietnia 2010, 14:54

To oczywiste, że widok maski, szczególnie na początku ułatwia jazdę. Myślisz, że tylko Ty masz z tym problem? Akurat czucia wymiarów to każdy musi sie nauczyć. Im dłużej będziesz jeździł i lepiej znał auto tym dokładniej będziesz potrafił to ocenić. Nie ma to nic wspólnego ze wzrostem, ADHD, kolorem skarpet, koordynacją.

oczywiście jak bardzo chcesz oglądać maskę to znajdź taki samochód w którym będziesz ją widział. Ale zazwyczaj są to większe wozy wyższej klasy.

Ja nie widzę ani maski, ani tyłu samochodu (sedan). I co? I nic? Najwyżej nie podjadę na 'szpilkę', może na początku było mi głupio jak po wyjściu z samochodu orientowałem się, że wypada podjechać jeszcze z pół metra... , może czasami mógłbym uniknąć niepotrzebnego kręcenia, 'bo boję się bliżej podjechać'. Ale tego sie uczy z czasem, a nie się kombinuje co zrobić, żeby maskę widzieć.

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:04

No tak, ale skoro mam się męczyć TYLKO dlatego że jestem niski (niższy od standardowego mężczyzny) to wybacz, ale dziękuję bardzo :? Nie będę się celowo uczył wyczucia samochodu TYLKO dlatego że bozia wzrostu poskąpiła i dlatego obejdę to. Na jazdach oraz na egzaminie będę miał poduszkę pod pupę, a potem kupię sobie bardzo małe autko i dam do przerobienia fotel tak aby się wysoko podnosił. Na duże nie mam szans, w ogóle to głupio wygląda jak mały facet prowadzi np Omegę, albo inne duże auto :shock: Dlatego też zrobię tak jak piszę, a jeśli ktoś zna się na tyle że wie jak przerobić regulację fotela, proszę niech o tym napisze.

przez **piotrekbdg** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:32

sam mam prawie 2 metry, no i powiem ci że przez to muszę obniżać fotel do dołu i zależy w którym samochodzie, ale w niektórych nie widzę po prostu świateł, wiec to tez jest minus, zależy oczywiście w jakim samochodzie

I Tu Marek ma sporo racji. Sam co prawda nie mam wzrostu zawodnika NBA, ale na kursie w Micrze też sprawiało mi to sporo kłopotu kiedy przy zatrzymaniu się na każdej linni warunkowego zatrzymania musiałem położyć się na kierownicy by widzieć światła. Ogólnie Micra złym samochodem szkoleniowym nie jest, ale brak regulacji kierownicy w obu płaszczyznach czasem daje się we znaki, szczególnie jak się by chciało szybciej kólkiem pkręcić a tu co rusz o swoje kolana zawadzasz. Nie są to trudności nie do przezwycieżenia, jedynie pewne uniedogodnienia o których zapominać nie można.

Ja nie widzę ani maski, ani tyłu samochodu (sedan). I co? I nic? Najwyżej nie podjadę na 'szpilkę', może na początku było mi głupio jak po wyjściu z samochodu orientowałem się, że wypada podjechać jeszcze z pół metra... , może czasami mógłbym uniknąć niepotrzebnego kręcenia, 'bo boję się bliżej podjechać'. Ale tego sie uczy z czasem, a nie się kombinuje co zrobić, żeby maskę widzieć.

Miałem to samo! Już myślę że jestem pod samym krawężnikiem, wychodzę a tu bach, jeszcze kupa miejsca wolnego. Ale jak wspomniał Lith to kwestia doświadczenia, wyczucia, wyjeżdzenia swoich kilometrów danym autem.

Ale ja mam ADHD, jestem słaby, źle skoordynowany i widok maski ZDECYDOWANIE ułatwi mi prowadzenie auta. Po prostu!

Napisz to jeszcze 5 razy, nie wszyscy może wiedzą na forum.

Na duże nie mam szans, w ogóle to głupio wygląda jak mały facet prowadzi np Omegę, albo inne duże auto

Głupio to wygląda jak facet zachowuje się jakby w drodze ewolucji stracił jaja. A w wolnym czasie napisz do Alonso (171 cm), że z takim mizernym wzrostem to głupio wygląda w takim szybki bolidzie i niech się lepiej zajmie ping-pongiem albo pracą społeczną w Caritasie.

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:39

171 cm to już jest męski (aczkolwiek niski wzrost). Ale 168-169 cm to sorry, ale o takim wzroście 25-latka ciężko nazwać facetem!! Sam o tym wiem bo nie jedna dziewczyna mi o tym już mówiła. Zresztą spójrzcie na facetów instruktorów prawa jazdy, ŻADEN nie jest niski bo nie może być. Wyobrażacie sobie instruktora o wzroście 168 cm ?? Bo ja sobie nie wyobrażam :shock:

przez **piotrekbdg** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:51

No, 3 centymetry to przepaść. A niskich instruktorów widywałem.

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:54

piotrekbdg napisał(a):No, 3 centymetry to przepaść. A niskich instruktorów widywałem.

Niskich instruktorów czyli takich 170-175 cm. No takich to i ja widziałem, bo są co prawda niscy, ale mieszczą się w normie.

przez **lith** » sobota 24 kwietnia 2010, 15:58

To w takim razie który prostokącik jest wyższy?
(jeden ma 1,69 drugi 1,71. Oba sa tak samo szerokie -1,00)

przez **mat4u** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:08

niebieski :)

a tak do tego wzrostu... krzysiu.... ja mam tylko 186 i zazdroszcze za kółkiem ducato innym.... mało miejsca mam.... a w swoim prywatnym wozie jeżdze tak że nie widzę maski... i problemów nie mam z parkowaniem.... raczej z niczym... 'leże za kierownica'

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:10

Zgadzam się z przedmówcą, wyższy jest niebieski. Zresztą to widać czy facet ma 170 cm czy mniej (nawet centymetr). Młoda zgrabna dziewczyna ZAWSZE jest w stanie zauważyć kiedy niski sobie dodaje że ma 170 cm, a w rzeczywistości ma mniej!

przez **lith** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:13

G*wno prawda. Wyższy jest zielony. jak chcesz nadrobić 1 cm do sobie wyższe buty kup xD

Jak widzisz jaki wysoki byś nie był to maski nie zobaczysz :P Szukasz problemów tam gdzie ich nie ma.

btw. Ktoś się Ciebie o wzrost pyta, ze masz sobie dodawać? Ja ostatni raz musiałem kręcić ze wzrostem... że mam ponad 1,40 żeby mnie na zjeżdżalnie wpuścili :D

(czuję, ze niedługo nawet taki zaciekły spamer jak ja wymięknie)

przez **Borys_q** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:17

Niewiem jak tam z twoim ADHD, ale po twoich postach stwierdzam że jesteś zakompleksionym niedojdą. Ja w wieku 12 lat jakoś miałem siłe żeby ukręcić 10 tonową cięzarówkę bez WK więc nie pi!@#ol że maluchem nie ukręcisz kierownicy, nie usprawiedliwaj swojej łajzowatości tylko zrób coś z tym.

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:23

Borys_q napisał(a):Niewiem jak tam z twoim ADHD, ale po twoich postach stwierdzam że jesteś zakompleksionym niedojdą. Ja w wieku 12 lat jakoś miałem siłe żeby ukręcić 10 tonową cięzarówkę bez WK więc nie pi!@#ol że maluchem nie ukręcisz kierownicy, nie usprawiedliwaj swojej łajzowatości tylko zrób coś z tym.

Tak, jestem niedojdą jeśli chodzi o moją fizyczność i to jest fakt. Mam wadę mięśni, które nawet podczas ćwiczeń na siłowni mi nie rosną i przez to jestem bardzo słaby. Nie przeczę, że 12-latek potrafi być ode mnie silniejszy, jeśli uprawia sport i jest dobrze skoordynowany i wysoki na swój wiek, to czemu ma być słaby? A zakompleksienie to inna sprawa, tego tutaj nie mieszajmy. A psychicznie jestem OK, bo inaczej już dawno bym się chyba powiesił, a mimo to cieszę się z życia :)

przez **mat4u** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:23

to nie łajzowatość...... brak uwierzenia w swoje możliwości..... a co do kobiet.... ja zawsze trafiam na te co mają do 165 cm :P poza tym zauważyłem że tylko tacy czarnobyle mają więcej niż 180 wzrostu..... 140 cm nogi reszta tułów i głowa.... także nie ma się co przejmować wzrostem.... może poprostu masz coś czym byś zawstydził niejednego o wzroście 190 i więcej :D

przez **Krzysiu_ADHD** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:32

Nic... zostawmy tą sprawę otwartą! Jeśli znajdzie się ktoś, kto potrafi majstrować przy siedzeniach samochodu i zna sie na mechanizmach regulujących siedzenia, to proszę niech się w tym temacie wypowie i mi doradzi jak można samemu spróbować zwiększyć zakres regulacji. Ewentualnie możecie polecić mi dobry serwis w Bydgoszczy, który się specjalizuje mechanizmami regulującym siedzenia.

Wszelkie inne uwagi typu że przesadzam, że maski nikt nie widzi, etc będę starał się ignorować i puszczać z powietrzem :!:

przez **lith** » sobota 24 kwietnia 2010, 16:42

To się przejdź do pierwszego lepszego mechanika i powiedz mu o co chodzi. jak nie padnie na miejscu to może coś wykombinuje. Wątpię, żeby ktoś sobie tak fotel przerabiał, więc pewnie nikt Ci tu na forum nie pomoże.

Jak nie to sobie fotelik kup :>

A na razie to zdaj prawko, bo póki co z takim nastawieniem to raczej problem z siedzie niem we własnym samochodzie to bliżej nieokreślona przyszłość.

Przerobienie regulacji fotela (zwiększenie zakresu)

Kto przegląda forum