oohhh napisał(a):Nie bede sie rozpisywal bo niema sesu.
ks-rider dopowiedzial to czego nienapisalem ja i trzymajmy sie watku tematu
Owe 12 godz jest do wyjezdzenia po autostradzie,drodze expresowej i po zmroku.Ciekawe jaki kozak wyjedzie na pierwszej lekcji na autostrade z kursantem????? :shock: :wink:
Z wcześniejszych postów to nie wynikało, a ja odnosiłem się do tego co napisałeś wcześniej, bo tam nigdy prawka nie robiłem. Po prostu to jak opisałeś ten niemiecki kurs równie dobrze można by odnieść do mojego kursu czy innych kursów osób, które znam.
Jeżeli patrzę na statystyki osków i widzę, że w zależności od szkoły poznawalność teorii waha się pomiędzy 75-90% to uważam, że wyżej tego nie da się skoczyć, bo testy takie powinien zdać bez większych problemów uczeń podstawówki, a największą trudnością jest opanowanie klawiaturki egzaminacyjnej i jeżeli ktoś zapłaci ponad 100 zł, a potem nawet nie zajrzy do ogólnodostępnej bazy pytań, którą można przerobić w jedno popołudnie to na takiego już nie ma siły. I w sumie jedynym sensownym usprawiedliwieniem takiej zdawalności teorii jest stres, który towarzyszy naszym egzaminom na prawko, a który ma jeszcze większe szansę przyczynić się do oblania praktyki - mity, legendy niestworzone opowieści, a potem połowie lata noga na sprzęgle i nie wiedzą gdzie są. Myślę, że gdyby podejście do egzaminu było luźniejsze to zdawalność by była dużo wyższa.