Głupota kierowców

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Altruista86 » niedziela 28 marca 2010, 14:21

Kod: Zaznacz cały
Jeżeli by tam stał cały dzień przeszkadzając znacznej ilości osób inwalid i tym podobnym, to fakt było by to irytujące, ale może tam to auto stało kilkadziesiąt sekund-kilka minut i w czasie w którym tam prawie nikt nie przechodzil, nie korzystał zaden inwalida (niepełnosprawny)


Krotko tam nie stał.


Kod: Zaznacz cały
Co do tamtego pieknego zaparkowania na całej szerokości chodnika, nie wiem jak długo tam facet stał, czy 1 minute bo wyskoczył do bankomatu, czy 2 minuty bo wyskoczył po chleb czy dłużej. Jako pieszy bym pewnie coś pod nosem powiedział, ale ominął go i poszedł dalej, bo jako kierowca wole zeby auta które sa parkowane jak najmniej przeszkadzały kierującym. Gdyby tam to auto bylo parkowane notorycznie, to moze troszke by mnie to denerwowało,


Tam niema bankomatów itd tam jest BAR! A za skrzyżowaniem stacja benzynowa. A auto stało dość długo!

Kod: Zaznacz cały
A wracając do głownego zagadnienia parkowania równoległego i przy butlach to moje zdanie jest takie same jak shapi, litha i jeszcze kilku osób, normalny człowiek ma w czterech literach takie łamanie przepisów, bo nie stwarza ono ZAGROŻENIA!!! i praktycznie NIKOMU to nie przeszkadza, z wyjątkiem jakichś aspołecznych jednostek. Ale dla ciebie lepiej zeby facet jeździł w kółko po parkingu, wypalał paliwa kopalniane i zanieczyszczał atmosferę, byle nie zatrzymał się na miejscach dla mniej sprawnych z których i tak nikt nie korzysta, i prawdopodobnie (no tak przypuszczam ale moge byc w błędzie) facet w ciągu kilku sekund by sie stamtąd ewakuował, gdyby jakiś mniej sprawny kierowca chciał z tych miejsc skorzystać.


Masz gdzieś ,że ktoś staje przy butlach zamiast na parkingu na którym jest wieeele pustych miejsc! Ale to ,ze będzie się kręcił po parkingu (nie wiem jak można się kręcić po prawie pustym parkingu), spalał benzynę za którą TY nie zapłaciłeś to już ci to przeszkadza. Więc zdecyduj się albo masz wszystko w d.... i jesteś egoistą albo altruistą bo przeszkadza CI ,ze ktoś obcy spala swoje paliwo!

Kod: Zaznacz cały
3ci wątek, jakbys mojej dziewczynie zwrócił uwagę na obuwie, to słowo spier... by było chyba najmilszym słowem jakie bys usłyszał. Kazdy prowadzi auto w takim obuwiu w jakim mu jest wygodnie, więc tak czytając twoje wypowiedzi to wnioskuje ze jestes taką jednostką która ma za dużo czasu wolnego i za mało problemów ze masz chęć i nie szkoda ci czasu zajmowac sie takimi bzdetami. Taki pies ogrodnika, sam nic z tego nie ma, ale innych sie bedzie czepiał.


To "gratuluje ci dziewczyny ^^ Ze swoją jestem już dłuższy czas i jeszcze nigdy nie słyszałem aby przeklinała :)
Zresztą wyrażanie czegokolwiek za pomocą wulgaryzmów jest prymitywne. Zawsze można powiedzieć: "Będę robić co chcę" i tyle.

Owszem mam trochę wolnego czasu. W przeciwieństwie do większości ludzi podkreślam WIĘKSZOŚCI żeby nikt nie powiedział ,że napisałem wszyscy. siedzą w barach czy innych pub-ach :]
A ja nie pije nie pale nie ćpam.

Kod: Zaznacz cały
Jestem szatynką, więc nic mnie nie zabolało Twisted Evil Po prostu nie lubię wrzucania wszystkiego do jednego worka: blondynki tępe, łysole koksy, koty wredne, rude fałszywe itp... żenada Cool

Nigdy nie mówię nic bezpodstawnie! I nienawidzę stereotypów.
Ale ok koniec z blondynkami. Niedawno widziałem kobietę o ciemnych włosach ,która z pasa do skrętu w prawo skręciła sobie w lewo przez całe skrzyżowanie ^^ Ale co mnie to obchodzi skoro to mnie nie dotyczy? A to ,że mogła kogoś nieźle uszkodzić to się nie liczy bo nikomu nic nie zrobiła czyli według waszego rozumowania nie stworzyła zagrożenia.

Kod: Zaznacz cały
Jakaś denna stronka, która stworzył zdradzony facet

Pierwszą lepszą dałem która opisuje problem :]
Ta zdradzony a może jeszcze zazdrości kobietą ,że one mogą jeździć w szpilkach a on nie!

Kod: Zaznacz cały
A jak matka idzie z wózkiem albo niepełnosprawna i spycha przechodniów na trawnik to wiesz jak sie oni wtedy czuja? Albo jak matka z dzieckiem popier... (pcha) wózek po jezdni a nie po chodniku bo tam jest nierówno? Wiesz jak sie wtedy czuje kierowca? Głupie twoje pisanie.

Skoro matka ma wózek jest większa a pieszym łatwiej ustąpić miejsca niż jej zjechać! To samo tyczy się niepełnosprawnych? Myślisz ,że wózkiem tak łatwo się manewruje? Skoro dostałeś zdrowe nogi to chodź na nich, bo tak jak moja koleżanka wielu ludzi urodziło się takich! Ale skoro przeszkadza CI ,ze musisz im ustępować miejsca, nie przeszkadza Ci zajmowanie dla nich miejsc parkingowych to mam nadzieje ,że kiedyś rozwalisz się o drzewo i będziesz wkurzał się na ludzi którzy zajmują Twoje miejsca parkingowe którym nie chce się zejść trochę w bok i zrobić trochę miejsca człowiekowi na wózku inwalidzkim!

Kod: Zaznacz cały
Taki pies ogrodnika, sam nic z tego nie ma, ale innych sie bedzie czepiał

Chyba pomyliłeś pojęcia. Mam z tego wielką satysfakcję!
Nie łamię przepisów! Wiec mam prawo się denerwować na tych którzy je łamią i przy prawie pustym parkingu nie chce im się d... ruszyć kilka metrów do sklepu wolą łamać przepisy i zaparkować jak najbliżej się da :]

A to dla większości z was z dedykacją ode mnie.
http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/2 ... coNero.jpg
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 14:41

Co do tego artykułu o szpilkach to jest jakiś śmieszny :P Jakieś wyliczenia wyssane z palca i śmieszne teorie. Typu, że jak nacisnę na hamulec bosą stopą to kilka dni nie będę mógł chodzić, czy że fakt posiadania szpilek sprawia, że mam 3 dłuzszy czas reakcji. Spoko :lol: . To tak jak wesołe wypociny wegetarian, co piszą, że jak zjem mięso to umrę:P (nie żebym coś miał do warzywożernych- chodzi mi o taki różne 'wartościowe artykuły' co je można w necie wyszukać ;] )

------------------------------------------------------
Jeżeli gość siedzi w samochodzie i jest gotów ustąpić miejsca gdy jakiś inwalida przyjedzie to komu on na tym miejscu przeszkadza, choćby i zajmował 3 miejsca.
Jadąc autobusem i widząc miejsce z nalepką 'dla matek z dzieckiem' nie siądziesz na takim miejscu nawet jeżeli nie będzie żadnej matki z dzieckiem, która miałaby tam siąść?
Jadąc pociągiem i będąc samemu w przedziale nie rozłożysz sie na kilku miejscach, mimo, że na razie nikogo nie ma kto by tam chciał siąść?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez scorpio44 » niedziela 28 marca 2010, 15:02

lith napisał(a):Jadąc autobusem i widząc miejsce z nalepką 'dla matek z dzieckiem' nie siądziesz na takim miejscu nawet jeżeli nie będzie żadnej matki z dzieckiem, która miałaby tam siąść?

Siądę, dlatego że jest to diametralnie inna sytuacja. Tutaj nic mi tego nie zabrania - mam tylko obowiązek zwolnić to miejsce w razie pojawienia się osoby upoważnionej.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 15:06

Ale w praktyce jaka jest różnica? Tak czy siak osoba uprzywilejowana to miejsce dostanie.

Bo prawnie jest różnica i osoba, która zaparkowała na miejscu dla inwalidów ryzykuje mandat i zdaje sobie z tego sprawę... jednak nie rozumiem w tym wypadku nadgorliwości osób postronnych. Bo jeżeli w sumie nikt na tym nie ucierpi, a zyskać może jedynie stojący na takim miejscu to nie widzę powodu do takiej bezinteresownej złośliwości.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez scorpio44 » niedziela 28 marca 2010, 15:19

Rozumiem, że mówisz cały czas o sytuacji, w której ktoś się na tym miejscu dla niepełnosprawnych zatrzymał na chwilę, jest na miejscu i w razie potrzeby natychmiast odjedzie. Fakt, tę konkretną sytuację można by porównać do zajęcia siedzenia dla matki z dzieckiem. No ale co, uważasz, że w przepisach powinno stać napisane, że nie wolno się na tych miejscach zatrzymywać "z wyjątkiem sytuacji, w której kierujący pozostał na miejscu i w razie pojawienia się osoby uprawnionej do zajęcia tego miejsca natychmiast odjedzie"? :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez mk61 » niedziela 28 marca 2010, 15:31

scorpio44 napisał(a):No ale co, uważasz, że w przepisach powinno stać napisane, że nie wolno się na tych miejscach zatrzymywać "z wyjątkiem sytuacji, w której kierujący pozostał na miejscu i w razie pojawienia się osoby uprawnionej do zajęcia tego miejsca natychmiast odjedzie"? :)

To by było bardzo dobre rozwiązanie. Takie parkowanie buforowe. W Berlinie na lotnisku Schoenefeld jest właśnie coś podobnego. Jest parking płatny, na którym zostawia się samochód, ale przed samym wejściem na lotnisko są też zatoczki, na których możesz stać ile Cię się podoba, ale musisz być w aucie, albo przy nim. Moim zdaniem super rozwiązanie.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Cyberix » niedziela 28 marca 2010, 15:52

A mnie wkurza takie wymądrzanie się, w stylu przepisy sobie a ja i tak wiem lepiej. Przeczytajcie tutaj:

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-kierowcy-ktorzy-holowali-pojazdy-na-klucz-uslyszeli,nId,262440,spamId,29322307

Panom kierowcom też się wydawało, że wiedzą lepiej, że użycie linki zamiast sztywnego holu niczym nie grozi, że można zablokować linkę zwykłym kluczem i co? Może w 99 na 100 przypadków nic by się nie stało ale właśnie w 1 na 100 stało się i dziecko trafiło do szpitala.

Co się dzieje w kopalniach? Na budowach? Przepisy BHP to martwe przepisy, większość ludzi je łamie, twierdząc, że są głupie. Do czasu kiedy coś się nie stanie.... a pamiętacie jak zawaliła się hala i zginęło tak wiele osób? I co, ktoś by powiedział: durne te przepisy budowlane bo każą robić margines bezpieczeństwa (wytrzymałości) na 100% czy więcej... pech chciał, że się zawaliło, afera, dochodzenie, itd.

Podsumowując, przepisy są po to aby ich przestrzegać. I proszę nie pytajcie czy nigdy nie złamałem żadnego przepisu, bo do każdego trzeba podchodzić z pewną rezerwą, jak jest ograniczenie do 50 to nic się nie stanie jak ktoś pojedzie 55 czy 60, ale jazda 100 czy więcej to już przesada, prawda?

Czasem się zastanawiam, i tak sobie myślę, że Polacy to właśnie poprzez łamanie przepisów i wszelkiej maści cwaniactwo leczą swoje kompleksy i budują wybujałe ego podnosząc własną samoocenę... szkoda, że czasami, ktoś inny na tym cierpi lub ginie.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez szerszon » niedziela 28 marca 2010, 16:41

Albo przestrzegamy przepisów,ewentualnie staramy się to robić,albo nie.Może warto zacząć od tych wlasnie ,,idiotycznych,, ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez rafaello56 » niedziela 28 marca 2010, 17:19

Przepisy BHP to martwe przepisy, większość ludzi je łamie, twierdząc, że są głupie.
Łamią bo się tego stanowczo nie wymaga
B-6.2006, C- 2.2009, CE-9.2009
A,D- obecnie tylko w marzeniach ;)
rafaello56
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 11 lutego 2009, 21:14

Postprzez lith » niedziela 28 marca 2010, 18:20

@scorpio44
Cały czas mówię o takim zatrzymaniu się na chwilę.
Przecież poszło o to, że jakiś facet zatrzymał się gdzieś równolegle na 3 miejscach, a żona gdzieś wyskoczyła.

Już nawet olać te zmiany w przepisach, bo ludzie by się tłumaczyli później, że nie zauważyli niepełnosprawnego, czy coś... po prostu nie rozumiem tego oburzenia w stylu: 'bo przecież to miejsce to świętość i nawet nogą tego zarezerwowanego asfaltu dotknąć nie można, kolana mu przestrzelić'

@Cyberix
Powiedz mi czym sie różni jazda 60/50 od zaparkowania gdzieś z boku gdzie się nikomu nie przeszkadza, tyle, że zakaz jest? Dla mnie te przekroczenia o 10 stwarza większe ryzyko niż takie parkowanie :) chociaż oba przewinienia są w sumie śmieszne.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » niedziela 28 marca 2010, 18:54

Altruista86 napisał(a):Krotko tam nie stał.

A auto stało dość długo!


Pojęcia względne. Auto mogło tam stać nawet i np 3 godziny ale w tym czasie tylko dwie osoby tam tędy przechodziły, no to jakie to jest przeszkadzanie? A mogło stac 1 minute a akuratszła tam pielgrzymka, to wtedy raczej przeszkadzało duzej liczbie. Czas postoju wcale nie oznacza stopnia uciązliwości.

Masz gdzieś ,że ktoś staje przy butlach zamiast na parkingu na którym jest wieeele pustych miejsc! Ale to ,ze będzie się kręcił po parkingu (nie wiem jak można się kręcić po prawie pustym parkingu), spalał benzynę za którą TY nie zapłaciłeś to już ci to przeszkadza. Więc zdecyduj się albo masz wszystko w d.... i jesteś egoistą albo altruistą bo przeszkadza CI ,ze ktoś obcy spala swoje paliwo!
To ty jestes dziwny, kuje ciebie w oczy że ktoś sobie stanął blizej wejścia (fakt na zakazie ale w tym miejscu NIKOMU nie przeszkadza) a ty jak frajer zapitalasz przez pół parkingu i to cie doprowadza do szewskiej furii i pisania donosów, a w dupie masz społeczniku to że ropy wystarczy jeszcze na ok 30lat, w dupie masz ze auto w tym czasie wytwarza szkodliwe tlenki azotu, ditlenek siarki i węgla które (no widze ze jeszcze ich nie masz) twoje dzieci będą wciągać do płuc. I kto tu widzi czubek swojego nosa.

To "gratuluje ci dziewczyny ^^

no akurat moja by tylko popatrzyła na ciebie z politowaniem. To słowo byś usłyszał odemnie.
Ze swoją jestem już dłuższy czas

Pewnie dlatego ze jest niepełnosprawna i nie moze uciec od ciebie. Bo ja osobiscie nie znam takiej dziewczyny która by wytrzymała z kimś kto sie zajmuje zamiast nią to takimi pierdołami.
A w ogóle to sie zachowaujesz z takim zwracaniem do obcych osób jak takie stare dziadki erotomany po 80tce co zaczepia młodą dziewczyne i myśli że jest cool, a w rzeczywistości to każdy wie co myśli o takim dziadku.
Zresztą wyrażanie czegokolwiek za pomocą wulgaryzmów jest prymitywne. Zawsze można powiedzieć: "Będę robić co chcę" i tyle.
buhehee, a pisanie zawiadomien zamiast zwrócenia uwagi sprawcy to nie jest niby prymitywne???

A ja nie pije nie pale nie ćpam.
Zapomniałeś dopisac ze nie uprawiasz tez sexu, dlatego sobie znalazłeś inne "zainteresowania" które pozwalają ci się spełniać.

co mnie to obchodzi skoro to mnie nie dotyczy?
A wiesz ile ja dziennie widze takich sytuacji? i co? I nic. Wszyscy żyją sobie dalej.

Skoro matka ma wózek jest większa a pieszym łatwiej ustąpić miejsca niż jej zjechać! To samo tyczy się niepełnosprawnych? Myślisz ,że wózkiem tak łatwo się manewruje?
Analogiczne porównanie pieszy-samochód. Widzisz jakąś róznice? bo ja nie. Więc nie pisz o uczuciach bo każda grupa ma swoje na sumieniu.

Skoro dostałeś zdrowe nogi to chodź na nich, bo tak jak moja koleżanka wielu ludzi urodziło się takich!

To bardzo straszne.

Ale skoro przeszkadza CI ,ze musisz im ustępować miejsca, nie przeszkadza Ci zajmowanie dla nich miejsc parkingowych to mam nadzieje ,że kiedyś rozwalisz się o drzewo i będziesz wkurzał się na ludzi którzy zajmują Twoje miejsca parkingowe którym nie chce się zejść trochę w bok i zrobić trochę miejsca człowiekowi na wózku inwalidzkim!

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem wczesniej i zastanów sie nad sensem tego co napisałem. Bo dla ciebie czy niepełnosprawny korzysta czy nie to <&%#$@> nie wolno i juz. Taka straż miejska broniąca stawu w parku. na jesień ganała dzieciaczki i wlepiala mandaty za łowienie ryb, a zimą z powodu niskiego stanu wody wszystkie ryby ujj trafił. Ale nie wolno i już, a ze wszystko sie zmarnowało i tak to co tam ;]

Chyba pomyliłeś pojęcia. Mam z tego wielką satysfakcję!
no miałem racje, pisałem wcześniej skąd się biora u ciebie te napięcia :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez bac » niedziela 28 marca 2010, 21:23

Cały czas mówię o takim zatrzymaniu się na chwilę.
Przecież poszło o to, że jakiś facet zatrzymał się gdzieś równolegle na 3 miejscach, a żona gdzieś wyskoczyła.


Tylko zastanawiam się jaki procent niepełnosprawnych podjeżdżając do takiego miejsca i widząc je zajęte, stanie tam i będzie żebrać o jego zwolnienie. Większa część pewnie przejedzie, zaparkuje na normalnym miejscu i jakoś da sobie radę, a palant stający "przecież na chwilę" nawet tego nie zauważy.
Samochody niepełnosprawnych nie świecą na zielono i nie wygrywają melodyjek.

może tam to auto stało kilkadziesiąt sekund-kilka minut i w czasie w którym tam prawie nikt nie przechodzil, nie korzystał zaden inwalida (niepełnosprawny)

Auto mogło tam stać nawet i np 3 godziny ale w tym czasie tylko dwie osoby tam tędy przechodziły, no to jakie to jest przeszkadzanie? A mogło stac 1 minute a akuratszła tam pielgrzymka, to wtedy raczej przeszkadzało duzej liczbie. Czas postoju wcale nie oznacza stopnia uciązliwości.


Wspaniały przykład logicznego myślenia: debil parkuje na chodniku popełniając ewidentne wykroczenie, a Twoją pierwszą myślą jest, jak tu go usprawiedliwić. Że na chwilę, że do bankomatu, że nie przechodził niepełnosprawny...
Czy byłbyś taki wyrozumiały, gdyby pieszy zafundował sobie odpoczynek (tylko minutkę, dwie) na środku drogi?

A jak matka idzie z wózkiem albo niepełnosprawna i spycha przechodniów na trawnik to wiesz jak sie oni wtedy czuja? Albo jak matka z dzieckiem popier... (pcha) wózek po jezdni a nie po chodniku bo tam jest nierówno? Wiesz jak sie wtedy czuje kierowca? Głupie twoje pisanie.


A na takie bzdety, to już po prostu nie ma żadnego komentarza :lol:
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez athlon » niedziela 28 marca 2010, 21:49

Tylko zastanawiam się jaki procent niepełnosprawnych podjeżdżając
A ja sie zastanawiam jaki procent jest niepełnosprawnych kierowców, a jaki procent wszystkich miejsc parkingowych są miejsca dla niepełnosprawnych? Bo idea robienia miejsc dla niepełnosprawnych jest bardzo ładna, szkoda tylko że niektóre miejsca są robione tam gdzie nie są w ogóle wykorzystywane. (jeszcze mozna by było porozmyślać o tym ze skoro niepełnosprawni mają wyznaczone miejsca to pełnosprawni tez powinni miec tylko wyznaczone miejsca dla pełnosprawnych, tak by wtedy było sprawiedliwie społecznie)

no dobrze bac, samochody nie raz parkują na chodnikach utrudniając ruch pieszym, a ile razy tobie sie władował pieszy pod koła utrudniając tobie ruch? Każda grupa ma coś na sumieniu.
I nie powiedziałem ze facet/kobieta zrobili dobrze parkując w ten sposób bo nie zrobili, tylko napisałem ze jezeli jest to jednostkowy przypadek to chyba szkoda swojego czasu na robienie zdjęć i wymierzanie sprawiedliwości.

A co do niepełnosprawnych i kobiet w wózku odpowiedziałęm tylko odnośnie tego iż kolega społecznik miesza odczuwanie uczuć tylko jednej z grup.

Podsumowując, przepisy są po to aby ich przestrzegać. I proszę nie pytajcie czy nigdy nie złamałem żadnego przepisu, bo do każdego trzeba podchodzić z pewną rezerwą, jak jest ograniczenie do 50 to nic się nie stanie jak ktoś pojedzie 55 czy 60, ale jazda 100 czy więcej to już przesada, prawda?

Ale zaraz zaraz, albo przepisy przestrzegamy albo nie, a czym sie teraz rózni to ze na ograniczeniu 50km/h pojedziesz 55km/h? złamałeś przepisy, według załozyciela postu powinienes zostac przykladnie ukarany mandatem zebys wiecej tak nie robił, nie szkodzi ze twoje złamanie przepisu na 99,99% nie spowoduje zagrożenia, podobnie jak z tym parkowaniem przy butlach, ale przepis złamany.

A teraz takie pytanie do tych co 100% przestrzegają przepisów. Jaką szkode wyrządziła i komu osoba która zaparkowałą przy tych butlach z gazem i równolegle na tych 3ch miejscach???
Ostatnio zmieniony niedziela 28 marca 2010, 22:02 przez athlon, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Altruista86 » niedziela 28 marca 2010, 21:56

Kod: Zaznacz cały
Pojęcia względne. Auto mogło tam stać nawet i np 3 godziny ale w tym czasie tylko dwie osoby tam tędy przechodziły, no to jakie to jest przeszkadzanie? A mogło stac 1 minute a akuratszła tam pielgrzymka, to wtedy raczej przeszkadzało duzej liczbie. Czas postoju wcale nie oznacza stopnia uciązliwości.


Nie szukaj usprawiedliwienia na siłę!
Uważasz ,że żona może tylko na chwilę(minute lub 2) wyskoczyć do dużego sklepu?

Kod: Zaznacz cały
To ty jestes dziwny, kuje ciebie w oczy że ktoś sobie stanął blizej wejścia (fakt na zakazie ale w tym miejscu NIKOMU nie przeszkadza) a ty jak frajer zapitalasz przez pół parkingu i to cie doprowadza do szewskiej furii i pisania donosów, a w dupie masz społeczniku to że ropy wystarczy jeszcze na ok 30lat, w dupie masz ze auto w tym czasie wytwarza szkodliwe tlenki azotu, ditlenek siarki i węgla które (no widze ze jeszcze ich nie masz) twoje dzieci będą wciągać do płuc. I kto tu widzi czubek swojego nosa


Pisałem wiele razy ale chyba jesteś ślepy! Mam głęboko w d... jak daleko stanę na parkingu od wejścia do sklepu! Jedyne co mnie interesuje to abym poprawnie zaparkował, zajął jedno miejsce, nie złamał przepisów. Po prostu wkurza mnie to ,że istnieją tacy debile co nic nie robią sobie z przepisów!

Kod: Zaznacz cały
no akurat moja by tylko popatrzyła na ciebie z politowaniem. To słowo byś usłyszał odemnie.


Popatrzyłbym na nią z ironią jak na jakąś głupią świadomie stwarzającą zagrożenie ,która prawko zdobyła po kilkunastu oblaniach lub poprzez kopertę.

Kod: Zaznacz cały
Pewnie dlatego ze jest niepełnosprawna i nie moze uciec od ciebie. Bo ja osobiscie nie znam takiej dziewczyny która by wytrzymała z kimś kto sie zajmuje zamiast nią to takimi pierdołami.
A w ogóle to sie zachowaujesz z takim zwracaniem do obcych osób jak takie stare dziadki erotomany po 80tce co zaczepia młodą dziewczyne i myśli że jest cool, a w rzeczywistości to każdy wie co myśli o takim dziadku.


Jakbyś nie zauważył to pisałem o KOLEŻANCE.
Dziewczynę mam zdrową, wykształconą i normalnie myślącą.
Myślisz ,że jak idę z nią na spacerze to nie widać co się dzieje w koło? Jak jadę z nią do sklepu to chyba LOGICZNE ,że widzę co się dzieje na parkingu i barana zaparkowanego równolegle na trzech miejscach dla niepełnosprawnych. W końcu ile trwa takie rozglądanie się? Dwie góra 3 sekundy?

Kod: Zaznacz cały
buhehee, a pisanie zawiadomien zamiast zwrócenia uwagi sprawcy to nie jest niby prymitywne???

Jakich zawiadomień? To ,że napisałem list z pytanie/prośba aby wykonywali należycie swoje obowiązki?

Kod: Zaznacz cały
Zapomniałeś dopisac ze nie uprawiasz tez sexu, dlatego sobie znalazłeś inne "zainteresowania" które pozwalają ci się spełniać.


Nie wiem jak ty ale ja mam tego pod dostatkiem. No chyba ,że dla ciebie Dziewczyna/Kobieta to tylko dziura do jednego :]
Dla mnie to coś więcej niż tyłek.

Kod: Zaznacz cały
A wiesz ile ja dziennie widze takich sytuacji? i co? I nic. Wszyscy żyją sobie dalej.


Pojawi się jedna i zginą :)
Ale bym się w tedy śmiał jakby ktoś tam zaparkował i jedna butla była by uszkodzona i wybuchła. Potem śledztwo, jak nikt mógł nie reagować ,że ludzie parkują obok butli. Znaleźli by moje zawiadomienie sprzed kilku miesięcy. Ktoś pisał ale ,że każdy miał to gdzieś.

Kod: Zaznacz cały
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem wczesniej i zastanów sie nad sensem tego co napisałem. Bo dla ciebie czy niepełnosprawny korzysta czy nie to <&%#$@> nie wolno i juz. Taka straż miejska broniąca stawu w parku. na jesień ganała dzieciaczki i wlepiala mandaty za łowienie ryb, a zimą z powodu niskiego stanu wody wszystkie ryby ujj trafił. Ale nie wolno i już, a ze wszystko sie zmarnowało i tak to co tam ;]

Skoro nie wolno to jakiś problem z tym przestrzeganiem?
A potem była by pretensja jak ktoś by się utopił! Jak władze mogły nie reagować!

Kod: Zaznacz cały
no miałem racje, pisałem wcześniej skąd się biora u ciebie te napięcia
Pies ogrodnika sam nie zje a drugiemu nie da. Tylko jak to ma się do przestrzegania przepisów? Skoro baran parkuje na zakazie przy butlach z gazem a ja zawsze parkuje prawidłowo! Wiec gdzie tutaj porównanie? Skoro mnie jego "miejsce parkingowe" nie interesuje (w sensie ,że chciałbym tam zaparkować) Tylko wkurza mnie jego łamanie przepisów. A widząc minę kolesia ,który biegnie do tego auta które mu ładują na lawetę.
Powiem po twojemu: Miałbym zaje........ wielki uśmiech :]


EDIT:
Kod: Zaznacz cały
I nie powiedziałem ze facet/kobieta zrobili dobrze parkując w ten sposób bo nie zrobili, tylko napisałem ze jezeli jest to jednostkowy przypadek to chyba szkoda swojego czasu na robienie zdjęć i wymierzanie sprawiedliwości.


W tym miejscu KAŻDEGO dnia zatrzymuje się tam wiele różnych aut! Wiec nie są to pracownicy! Nawet gdyby byli też nie mają prawa tam zaparkować! A obowiązkiem pracowników stacji jest zrobieniem z tym porządku! Rozumiem ,że może raz na jakiś czas zdarzyć się ,że jakiś baran tam się zatrzyma. Ale kilkanaście razy dziennie?
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez athlon » niedziela 28 marca 2010, 22:08

W tym miejscu KAŻDEGO dnia zatrzymuje się tam wiele różnych aut! Wiec nie są to pracownicy! Nawet gdyby byli też nie mają prawa tam zaparkować! A obowiązkiem pracowników stacji jest zrobieniem z tym porządku! Rozumiem ,że może raz na jakiś czas zdarzyć się ,że jakiś baran tam się zatrzyma. Ale kilkanaście razy dziennie?


Jaaaa, parkują tam kilkanaście razy dziennie razy 365 dni w roku i co? nie wybuchło jeszcze??? No CUD!
Eeee, to moze wytłumaczysz mi z jakich powodów nie można tam parkować (wiem ze widoczny jest tam ten znak i tabliczka) znaczy chodzi mi o to w jakim celu ktos tam to ustawił i zabronił tam parkowania?

i ponawiam pytanie:
A teraz takie pytanie do tych co 100% przestrzegają przepisów. Jaką szkode wyrządziła i komu osoba która zaparkowałą przy tych butlach z gazem i równolegle na tych 3ch miejscach???
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości