Głupota kierowców

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Altruista86 » sobota 27 marca 2010, 01:01

Widziałem kiedyś program o tym meteorycie co uderzył w auto :)
Może i w moje uderzyć sprzedam go i kupie lepsze :)

Nie chodzi o małą szanse wybuchu itd
Chodzi mi po prostu o zdrowy rozsądek! Nic więcej.
Chyba niektórzy są tak uzależnienie od swoich aut ,że gdyby mogli to by wjechali nimi do sklepów bo nie chce im się zbytnio tyłka męczyć z parkingu do sklepu.
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez shapi » sobota 27 marca 2010, 03:31

Altruista86 za przeproszeniem pierd... , że aż się słuchać nie chce. Dziwna natura ludzi, którym sprawia satysfakcję donoszenie przy każdej możliwej okazji :twisted:
Nie wiem z czego się cieszysz, że tak ładnie odpisali z bp. Napisali, żeby klienta nie stracić bo tak im kazał pewnie jakiś regionalny, a i tak mają całą sprawę w nosie.

Altruista86 napisał(a):Ostatnio pod sklepem widziałem jak facet zaparkował równolegle na trzech miejscach dla inwalidów byle by jego żonka daleko nie musiała chodzić.

Gdybym zobaczyła samochód zaparkowany na odwal na 3 miejscach dla niepełnosprawnych sama bym zadzwoniła... ale pewnie kobieta wyskoczyła na minutę do sklepu, a facet czekał w samochodzie... po co parkować na minutę pół km dalej jak zaraz odjadą a żadnego niepełnosprawnego nie ma nawet w polu widzenia :roll:

A co do jeżdżenia w 8 cm szpilkach... sama jeżdżę w wysokich szpilkach i jakoś nie mam problemów z nagłym zatrzymaniem czy usunięciem się nagle karetce. może nie jest to za wygodne i po dłuższej jeździe jest to odczuwalne, ale na pewno nie niebezpieczne!
A co z Paniami, które "muszą" jeździć w szpilkach? przedstawicielki, wszelkie kontrolerki np skarbowe itp. co 15 min mają przemieniać szpilki na inne buty wożone w aucie? albo chodzić do klienta w żakiecie i trampkach.
Zejdź łaskawie z blondynek, albo zajmij się swoimi sprawami jak nie masz o czymś pojęcia...
shapi
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2009, 10:38

Postprzez Godelaine » sobota 27 marca 2010, 11:22

shapi napisał(a):ale pewnie kobieta wyskoczyła na minutę do sklepu, a facet czekał w samochodzie... po co parkować na minutę pół km dalej jak zaraz odjadą a żadnego niepełnosprawnego nie ma nawet w polu widzenia :roll:

To niech w czasie tej minuty ów facet kręci się po parkingu i podjedzie po nią, jak już ze sklepu wyjdzie.
Miejsca dla osób niepełnosprawnych są przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Koniec. Kropka.
Godelaine
 
Posty: 42
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 16:33
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez mk61 » sobota 27 marca 2010, 11:26

Lepiej, jak ktoś sobie stanie nawet na środku alejki parkingowej, ale żeby siedział w samochodzie i czekał. Po co szukać miejsca parkingowego, jak można te 2 minuty postać, kiedy nikt inny nie jedzie? A jeśli jedzie, to się ruszamy. Nie widzę żadnego problemu. Zdecydowanie lepiej tak, niż by ktoś znalazł te miejsca (!) parkingowe i stanął jak ostatnia pokraka zajmując 2 miejsca, bo nie potrafi kręcić kierownicą.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Altruista86 » sobota 27 marca 2010, 14:13

Kod: Zaznacz cały
Altruista86 za przeproszeniem pierd... , że aż się słuchać nie chce. Dziwna natura ludzi, którym sprawia satysfakcję donoszenie przy każdej możliwej okazji

Może przeczytasz to co napisałem wcześniej?
Jak chcesz wiedzieć to sprawi mi to ogromną satysfakcję jak zobaczę jak baranowi spod tych butli zabierają auto na lawetę. Nie chciało mu się ruszyć dup... kilku metrów by porządnie zaparkować to będzie musiał przejść się większy kawałek by auto odzyskać :]

Kod: Zaznacz cały
Gdybym zobaczyła samochód zaparkowany na odwal na 3 miejscach dla niepełnosprawnych sama bym zadzwoniła... ale pewnie kobieta wyskoczyła na minutę do sklepu, a facet czekał w samochodzie... po co parkować na minutę pół km dalej jak zaraz odjadą a żadnego niepełnosprawnego nie ma nawet w polu widzenia


Te miejsca są dla niepełnosprawnych ruchowo a nie dla niepełnosprawnych umysłowo ,którym żonka na minutkę wyskoczy i może zablokować 3 miejsca parkingowe. Żeby chociaż jedno zajął, albo aby wycofał i normalnie gdzieś zaparkował a potem podjechał po tego swojego "leniucha".


Kod: Zaznacz cały
A co do jeżdżenia w 8 cm szpilkach... sama jeżdżę w wysokich szpilkach i jakoś nie mam problemów z nagłym zatrzymaniem czy usunięciem się nagle karetce. może nie jest to za wygodne i po dłuższej jeździe jest to odczuwalne, ale na pewno nie niebezpieczne!


Tak Tak ^^
http://www.autopolki.pl/bezpieczenstwo.php?idx=211

Kod: Zaznacz cały
A co z Paniami, które "muszą" jeździć w szpilkach? przedstawicielki, wszelkie kontrolerki np skarbowe itp. co 15 min mają przemieniać szpilki na inne buty wożone w aucie? albo chodzić do klienta w żakiecie i trampkach.
Zejdź łaskawie z blondynek, albo zajmij się swoimi sprawami jak nie masz o czymś pojęcia...


Czyżby kolor włosów zabolał? :]
Są tez eleganckie i wygodne buty bez obcasów! A skoro musicie pokazać jakie to jesteście eleganckie to można niższe szpilki włożyć :)

Kod: Zaznacz cały
Lepiej, jak ktoś sobie stanie nawet na środku alejki parkingowej, ale żeby siedział w samochodzie i czekał. Po co szukać miejsca parkingowego, jak można te 2 minuty postać, kiedy nikt inny nie jedzie? A jeśli jedzie, to się ruszamy. Nie widzę żadnego problemu. Zdecydowanie lepiej tak, niż by ktoś znalazł te miejsca (!) parkingowe i stanął jak ostatnia pokraka zajmując 2 miejsca, bo nie potrafi kręcić kierownicą.


Często odwożę swoją Dziewczynę i na tą minute lub dwie. Staję tak ,że na ten krótki czas blokuję 2 auta. (cała alejka jest odblokowana) Ona wysiądzie i ruszam.
Jak kiedyś jechałem do do dentysty to było tylko jedno miejsce wolne oczywiście dla inwalidy. Pojechałem w górę i w lewo a tam piękny duży parking i nie przeszkadzało mi ,że musiałem ponad 200m iść do dentysty :)

Co do tego co zaparkował na 3 miejscach dla inwalidów to chyba uważał ,że lepiej zaparkować jak prawdziwy patałach na 3 miejscach dla inwalidów niż niż kiepski patałach na dwóch normalnych miejscach.

Zawsze mówię ,że tacy są pełnosprawni ruchowo ale niepełnosprawni umysłowo :)
Obrazek
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 15:48

Jeżeli chodzi o tego przy butlach to jeżeli chodzi Ci o zdrowy rozsądek... to co ona takiego nierozsądnego zrobił. Włąśnie na zdrowy rozsądek sobie stanął tam, nikomu nie przeszkadzał, widocznie lenia miał i nie chciało mu się iść z paringu, więc zaryzykował to, że mu moga auto odholowac i sobie stanął. Może postąpił niezgodnie z przepisami, ale nie widzę tu braku rozsądku, czy logiki, a jedynie lenia :P

Za to nie rozumiem Twojej postawy- co Ci przeszkadza to auto zaparkowane w takim miejscu? Skoro Ty tam nie wjeżdżasz i Cię nie blokuje... jedyne co mi właśnie przychodzi na myśl to zazdrość, że on nie musi na parking zasuwać, a Ty porządny musisz i sie czujesz jak frajer zasuwając jakiś tam większy lub mniejszy kawałek żeby zaparkować zgodnie ze wszystkim co możliwe, a jakiś cwaniak staje pod samymi drzwiami... więc może inaczej- jeżeli on parkowałby poprawnie to Ty miałbyś bliżej do swojego samochodu? Czy może przyjemność by Ci sprawiało patrzenie jak on też musi na parking lecieć?

-------------------------

temat 2- gość na 3 miejscach dla inwalidów: jeżeli siedział w samochodzie i czekał na żonę to nie widzę problemu, bo mógł te miejsca przeciez zawsze zwolnic jakby jakis inwalida się znalazł.

Godelaine napisał(a): To niech w czasie tej minuty ów facet kręci się po parkingu i podjedzie po nią, jak już ze sklepu wyjdzie.

Właśnie po co ma kręcić sie po parkingu i tylko innym przeszkadzać skoro może stanąć z boku,a w razie potrzeby przejechać gdzie indziej? Pewnie dla tego stanął równolegle, żeby móć sie szybko ewakułować w razie czego i żeby było widać, że on tylko 'na chwilę'.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez bahnhof » sobota 27 marca 2010, 15:52

Altruista... sądząc po nicku i wypowiedziach to masz 86 lat? Bo zachowujesz się jak stary dziad, któremu nic się nie podoba i myśli, że wie wszystko najlepiej ( jak np. o tych szpilkach). A jeśli ja stwierdzę, że jak Ty jeździsz w adidasach to jest to niebezpieczne, to posłusznie je zmienisz?
bahnhof
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 04 lipca 2009, 14:16

Postprzez Altruista86 » sobota 27 marca 2010, 16:00

bahnhof napisał(a):Altruista... sądząc po nicku i wypowiedziach to masz 86 lat? Bo zachowujesz się jak stary dziad, któremu nic się nie podoba i myśli, że wie wszystko najlepiej ( jak np. o tych szpilkach). A jeśli ja stwierdzę, że jak Ty jeździsz w adidasach to jest to niebezpieczne, to posłusznie je zmienisz?


Akurat adidasami niema jak o nic zahaczyć.
A wam się to podoba i nic nie macie do tego ,że ludzie łamią prawo taką głupotą? To może lepiej używajcie autobusów będzie bezpieczniej. Skoro nic złego nie widzicie w łamaniu przepisów.
Myślałem ,że na forum o prawie jazdy są normalni ludzie którym przeszkadza głupota i łamanie przepisów ale widzę ,że się pomyliłem.
Dlaczego tak bronicie tych co parkują obok butli z gazem?
Mozę tutaj będzie pasować stare przysłowie "Ciągnie swój do swego"
To po co wam prawo jazdy skoro łamiecie przepisy?
Nienawidzę Golfów II
Avatar użytkownika
Altruista86
 
Posty: 87
Dołączył(a): niedziela 14 lutego 2010, 21:29

Postprzez piotrekbdg » sobota 27 marca 2010, 16:22

A jeżdżenie w szpilkach który paragraf łamie?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez lith » sobota 27 marca 2010, 16:28

Ja nie parkuje w takich miejscach... ale mam totalnie wyrąbane w to, czy ktoś tak parkuje czy nie. Dopóki mi nie przeszkadza, ani nikomu innemu to niech robi co chce. Dlatego nie rozumiem tego Twojego zaangażowania w 'ukaranie' tego 'pirata'. Dalej nie wiem w czym ta jego 'głupota' się miała objawić. IMO złamał przepis bo miał lenia, a nie dlatego bo był głupi. Jakby był głupi to by staną gdzieś gdzie by innym zawadzał. A tak to tylko nikomu nieprzeszkadzające* lenistwo :P

Co do szpilek to chodza legendy, że zwykłe buty tez się mogą zaklinować (ktoś się kiedyś nawet na forum tu skarżył :D)... i sprawa sprowadza się do tego samego- jaka to dla mnie różnica w jakich butach ktoś prowadzi. Przecież jak już to nie mi będzie niewygodnie. Dla mnie jak ktoś chce to może i boso prowadzić.
Prowadziłeś kiedyś w szpilkach, że uważasz to za takie niebezpieczne? :D


*z jednym wyjątkiem
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez mk61 » sobota 27 marca 2010, 16:35

Altruista86 napisał(a):To może lepiej używajcie autobusów będzie bezpieczniej.

Ja niestety tego nie zrobię. Większość kierowców jeździ w szarych swetrach/bluzach, a według mnie to jest pechowe. Zawsze im to mówiłem, ale nie słuchają dziady jedne, no...
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez bahnhof » sobota 27 marca 2010, 20:07

a ja nienawidzę golfów II ! tacy to nie zapinają pasów i jeżdżą na dyskoteki!
bahnhof
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 04 lipca 2009, 14:16

Postprzez athlon » niedziela 28 marca 2010, 01:37

Jak to nazwałeś "podpier.... na innych" jakoś nie widzę w tym NIC złego!
Hitler mordując 900tys żydów w Oświęcimiu też nie widział nic złego. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ludzie nie znoszą jak im się wytyka błędy.

mi tez bys zwrócił uwagę, jakbyś widział ze o 21wszej jeżdże w okularach z czarnymi szkłami?
BAC
Czyli, jeśli jednocześnie ze mną z naprzeciwka nie nadjeżdża inwalida, to znaczy, że żaden inwalida nie chce z tego miejsca skorzystać?
moją myśl bardziej zrozumiał kolega Pawlisko7 więc odpowiem na jego post - tak dokładnie tak myslę, wtedy te miejsca były by wykorzystywane, i służyły by do stawania na krótką chwilę, ale widze ze dla niektórych lepiej niech te miejsce stoi 99,9% swojego czasu puste. Stając wtedy w takim miejscu mam swiadomosc ze jak ktos bedzie chciał z niego skorzystac to dostane mandat, ale nie dostałbym go wtedy gdyby nikt z tego miejsca nie chcial skorzystać.
Ale te miejsca nie istnieją po to, żeby wlepiać mandaty dla nie-inwalidów za stawanie tam! Trochę inna idea za nimi stoi.
Masz rację, idea barszo ładna, niestety życie jest troszke inne. Znam taki fajny parking z wymalowanymi dwoma miejscami dla mniej sprawnych. Odkąd pracuje tam obok od kilku lat, widziałem moze ze 3 razy zeby tam stało auto z niebieską plakietką. Ale najdziwniejsze jest to ze co ok pół godziny przejezdza tam złom strazy miejskiej (ciekawe po co). Stawianie fotoradarów oficjalnie tez jest dla bezpieczenstwa, tylko czemu tak chętnie inwestują w te urządzenia gminy i stawiają je tam gdzie jeszcze nigdy nie było wypadku ani kolizji zadnej <myśli>
Oczywiście, że nie. To jest chodnik dla zwierząt gospodarskich (ze znakiem B-41 na obu końcach).

Jeżeli by tam stał cały dzień przeszkadzając znacznej ilości osób inwalid i tym podobnym, to fakt było by to irytujące, ale może tam to auto stało kilkadziesiąt sekund-kilka minut i w czasie w którym tam prawie nikt nie przechodzil, nie korzystał zaden inwalida (niepełnosprawny)

A wracając do głownego zagadnienia parkowania równoległego i przy butlach to moje zdanie jest takie same jak shapi, litha i jeszcze kilku osób, normalny człowiek ma w czterech literach takie łamanie przepisów, bo nie stwarza ono ZAGROŻENIA!!! i praktycznie NIKOMU to nie przeszkadza, z wyjątkiem jakichś aspołecznych jednostek. Ale dla ciebie lepiej zeby facet jeździł w kółko po parkingu, wypalał paliwa kopalniane i zanieczyszczał atmosferę, byle nie zatrzymał się na miejscach dla mniej sprawnych z których i tak nikt nie korzysta, i prawdopodobnie (no tak przypuszczam ale moge byc w błędzie) facet w ciągu kilku sekund by sie stamtąd ewakuował, gdyby jakiś mniej sprawny kierowca chciał z tych miejsc skorzystać.

Co do tamtego pieknego zaparkowania na całej szerokości chodnika, nie wiem jak długo tam facet stał, czy 1 minute bo wyskoczył do bankomatu, czy 2 minuty bo wyskoczył po chleb czy dłużej. Jako pieszy bym pewnie coś pod nosem powiedział, ale ominął go i poszedł dalej, bo jako kierowca wole zeby auta które sa parkowane jak najmniej przeszkadzały kierującym. Gdyby tam to auto bylo parkowane notorycznie, to moze troszke by mnie to denerwowało, ale jednostkowym wybrykiem mam sobie zawracac głowe i marnować mój czas? No raczej nie :P
A jak matka idzie z wózkiem albo niepełnosprawna i spycha przechodniów na trawnik to wiesz jak sie oni wtedy czuja? Albo jak matka z dzieckiem popier... (pcha) wózek po jezdni a nie po chodniku bo tam jest nierówno? Wiesz jak sie wtedy czuje kierowca? Głupie twoje pisanie.

3ci wątek, jakbys mojej dziewczynie zwrócił uwagę na obuwie, to słowo spier... by było chyba najmilszym słowem jakie bys usłyszał. Kazdy prowadzi auto w takim obuwiu w jakim mu jest wygodnie, więc tak czytając twoje wypowiedzi to wnioskuje ze jestes taką jednostką która ma za dużo czasu wolnego i za mało problemów ze masz chęć i nie szkoda ci czasu zajmowac sie takimi bzdetami. Taki pies ogrodnika, sam nic z tego nie ma, ale innych sie bedzie czepiał.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez shapi » niedziela 28 marca 2010, 12:02

Altruista86 napisał(a):Czyżby kolor włosów zabolał? :]


Jestem szatynką, więc nic mnie nie zabolało :twisted: Po prostu nie lubię wrzucania wszystkiego do jednego worka: blondynki tępe, łysole koksy, koty wredne, rude fałszywe itp... żenada 8)

Altruista86 napisał(a):Tak Tak ^^
http://www.autopolki.pl/bezpieczenstwo.php?idx=211


Jakaś denna stronka, która stworzył zdradzony facet :P wszystko napisane z sarkazmem...

"Gdy siadasz za kierownicą samochodu lubisz się czuć wyjątkowo. Zresztą, czy to dziwne? Na każdym skrzyżowaniu, czy zakręcie jesteś narażona na widok zbulwersowanego mężczyzny, któremu w Twojej jeździe nie odpowiada z samej tylko zasady, wszystko.
- Za wolno rusza, za wolno parkuje, za wolno się zbiera – widzimy to w ich zdegustowanych spojrzeniach. My kobiety, z natury złośliwe, musimy się przecież subtelnie zrewanżować. Malujemy więc usta, poprawiamy makijaż, ubieramy gustowne ciuchy i na koniec - wkładamy obłędne szpilki. Wysoki obcas sprawia, że czujemy się kobieco nawet w do niedawna, męskim świecie motoryzacji."

W całym artykule można doczytać się takiego niebezpieczeństwa związanego ze szpilkami:
" Szpilka zaczepia się o dywanik samochodowy"... ciekawe komu w samochodzie kończy się dywanik pod pedałami... bo u mnie dywaniki zajmuje całą powierzchnię od samego początku aż do fotela kierowcy. Zresztą jak zdejmuję nogę z pedałów to trzymam ją z boku a nie wyciągam girki nie wiadomo gdzie he. no chyba, że autor ma na myśli jakieś wyciarachane szpilki, które nie miały zmienianych fleków przez 10 lat... to wtedy mają prawo się o coś zaczepiać...
shapi
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2009, 10:38

Postprzez Khay » niedziela 28 marca 2010, 13:34

Nie no, athlon, pogrążasz się coraz bardziej.
1. Porównanie z Hitlerem pasuje tu, że hoho.
2. Zakaz parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych nie jest, do <#@#$@#$> nędzy po to, by debil tam parkujący dostał mandat. Jest po to, by osoba niepełnosprawna mogła łatwo dotrzeć do danej instytucji. Ale że ty nie widzisz nic poza czubkiem swojego nochala, to już wiemy nie od dziś.
3. Jak zobaczę kogoś, kto parkuje na miejscu dla niepełnosprawnych to z przyjemnością go podkabluję. I nie ma to NIC wspólnego z SB, UB, czy Hitlerem. To jest po prostu reakcja na bezmyślność wołającą o pomstę do nieba. Jakbym stosował metody Hitlera, to takiemu idiocie przestrzeliłbym kolana. Wtedy auto mógłby spokojnie tam zostawić, należałoby mu się, bo pewnie skończyłby jako inwalida.

Co do artykułu o szpilkach, pierwsze zdanie nie pozostawia wątpliwości co do płci autorki. Nie wiem, na ile prawdziwe są te informacje, ale to tak jak z pozycją za kierownicą czy pasami. Choćby nie wiem ile artykułów napisać, zawsze znajdą się jednostki, którym "niewygodnie", albo "muszą szpilki, bo zmiana butów po jeździe jest taaaaka trudna".
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości