Oblany egzamin, jak oceniacie sytuację?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblany egzamin, jak oceniacie sytuację?

Postprzez Kilofaz » piątek 12 marca 2010, 18:07

Oblałem dzisiaj egzamin, i chciałem się was spytać co sądzicie o tej sytuacji.

Podczas jazdy, zauważyłem grupkę mężczyzn zbliżających się do przejścia dla pieszych, oni widząc samochód egzaminacyjny zatrzymali się przed przejściem dla pieszych. Chciałem przejechać przez pasy, ale egzaminator zatrzymał pojazd, i powiedział, że wynik jest negatywny, z powodu wymuszenia pierwszeństwa na pieszych. Miał ktoś podobną sytuację? Dotąd myślałem, że obowiązkowo zatrzymać się należy tylko wtedy, gdy pieszy jest już na przejściu.

Co sądzicie? Słuszna decyzja egzaminatora? A jeśli nie, to czy dobrym pomysłem jest odwołanie?

Nie był to mój pierwszy oblany egzamin, zazwyczaj z pokorą uznawałem swoją winę, ale tym razem mam wątpliwości:/
Kilofaz
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 12 marca 2010, 17:51

Re: Oblany egzamin, jak oceniacie sytuację?

Postprzez cman » piątek 12 marca 2010, 18:18

Kilofaz napisał(a):Co sądzicie? Słuszna decyzja egzaminatora? A jeśli nie, to czy dobrym pomysłem jest odwołanie?

Oczywiście. Jeżeli było tak jak piszesz to decyzja egzaminatora była całkowicie błędna.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez BlueDevil » piątek 12 marca 2010, 18:30

na takim czyms oblewaja mnostwo osob mimo iz piesi nie sa na przejsciu, jesli jestes na 100% pewny ze nie byli to sie odwoluj
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez dylek » piątek 12 marca 2010, 18:33

Zawsze przy tego typu sprawach nasuwa mi się 1 myśl...
Dlaczego nikt nie poprosi w takiej sytuacji o zacytowanie definicji ustąpienia pierwszeństwa, a potem nie zapyta, który punkt tej definicji został złamany??
na bieżąco dało by się po czymś takim kontynuować egzamin (bo nie ulega dla mnie wątpliwości, że egzaminator musiałby się wycofać z tego wmawiania...) A teraz wynik już negatywny...jedyne co można wskórać to 112zł za kolejny egzamin
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Pajejek » piątek 12 marca 2010, 22:24

Tak jak wyżej. Napisz odwołanie od wyniku egzaminu.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Poznanianka » sobota 13 marca 2010, 00:22

Skoro się zatrzymali przed przejściem to gdzie miało miejsce to wymuszenie ...??
Poznanianka
 
Posty: 60
Dołączył(a): czwartek 05 listopada 2009, 13:28

Postprzez MakRojal » sobota 13 marca 2010, 00:39

Możesz się odwołać, komisja oceni przekaz z kamery, jeśli żaden czubek buta pieszego nie znajdował się na pasach to odwołanie powinno być rozpatrzone pozytywnie. Zyskasz wtedy bezpłatny termin egzaminu, ale będziesz spalony w tym WORDzie.
Moim zdaniem nie warto się odwoływać.
MakRojal
 
Posty: 89
Dołączył(a): sobota 03 października 2009, 15:06
Lokalizacja: GD

Postprzez Pawlisko7 » sobota 13 marca 2010, 01:37

MakRojal napisał(a):Zyskasz wtedy bezpłatny termin egzaminu, ale będziesz spalony w tym WORDzie.
Moim zdaniem nie warto się odwoływać.


I właśnie przez szerzenie takich opinii ludzie boją się odwoływać, a egzaminatorzy mogą bezkarnie popełniać błędy. Czy WORD to podstawówka żeby mieli się mścić jak dzieci? Wybacz, ale to instytucja państwowa i nie może być takich sytuacji że po odwołaniu człowiek jest spalony. Co więcej powinni wtedy z większym respektem podchodzić do takiej osoby, bo na przykładzie swojego kolegi z pracy widzą, że egzaminowany nie da się oblać na czymś wyimaginowanym.
Avatar użytkownika
Pawlisko7
 
Posty: 127
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2009, 08:10
Lokalizacja: Wielkopolska

Postprzez faithy2 » sobota 13 marca 2010, 10:15

Ja na swoim drugim egzaminie miałam taką sytuację, miałam skręcić w prawo, tak więc skręcam i patrzę się jakie światło mają piesi-mieli czerwone, ale mimo tego, że mieli czerwone światło to jeden pieszy znajdował się na pasach, ale ja go nie przepuściłam-niby z jakiej racji miał czerwone światło to powinien czekać , egzaminator nic nie powiedział, czy wymusiłam czy coś-kompletnie nic, tak więc uważam, że Twój egzamin został niesłusznie przerwany, powinieneś się odwoływać
1.12.09-teoria -zdane-0 błędów
1.12.09-praktyka-oblane-wymuszenie pierwszeństwa
22.12.09-praktyka-zdane!!!:-D
faithy2
 
Posty: 50
Dołączył(a): niedziela 01 listopada 2009, 19:10

Postprzez Borys_q » sobota 13 marca 2010, 10:24

Dlaczego nikt nie poprosi w takiej sytuacji o zacytowanie definicji ustąpienia pierwszeństwa, a potem nie zapyta, który punkt tej definicji został złamany??


Strach przed wsystkim :)

Ale pozatym jak zaczniesz dyskutować w trakcie jazdy z egz to uwali tak żeby nie było wątpliwości, ( ja to nazywam jazdą do pierwszej krwi:)) a tak to na spokojnie po egzaminie odwołłanko.

Tak w ramach ciekawostki 90% gdańskich egzaminów negatywnych ,ale nie przerwanych, jest do powtórzenia. Egzaminatorzy po 2XN zjeżdzają do pordu i jest niezrealizowany program egzaminacyjny i minimalny czas trwania egz w ruchu drogowym.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez skov » sobota 13 marca 2010, 11:27

dylek napisał(a):Zawsze przy tego typu sprawach nasuwa mi się 1 myśl...
Dlaczego nikt nie poprosi w takiej sytuacji o zacytowanie definicji ustąpienia pierwszeństwa, a potem nie zapyta, który punkt tej definicji został złamany??


obstawiam, że ten:
Ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić ...
ale to wtedy tylko jak pieszy jest na przejściu.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez Pajejek » sobota 13 marca 2010, 21:53

MakRojal napisał(a):Zyskasz wtedy bezpłatny termin egzaminu, ale będziesz spalony w tym WORDzie.
Moim zdaniem nie warto się odwoływać.
Kto ty jesteś? Jakiś egzaminator, który nie chce mieć "dołożonej" dodatkowej roboty?
Napiszę tak. Jeżeli coś z egzaminem jest "nie tak" to zawsze należy składać odwołanie. W Łodzi około 80% odwołań rozpatrywana jest pozytywnie. A egzaminatorzy (jeżeli wiedzą o takich) podchodzą do tych odwołujących się z bojaźnią i przestrzegają procedur co wychodzi na dobre zdającym.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez albin » niedziela 14 marca 2010, 21:36

Pajejek napisał(a):W Łodzi około 80% odwołań rozpatrywana jest pozytywnie....



No chyba sobie jaja robisz, czyli na 10 skarg 8 przypadków to niesłuszne wpisanie wyniku negatywnego?? to kto tam pracuje się pytam??
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez Pajejek » niedziela 14 marca 2010, 22:02

albin napisał(a):No chyba sobie jaja robisz, czyli na 10 skarg 8 przypadków to niesłuszne wpisanie wyniku negatywnego?? to kto tam pracuje się pytam??
Najlepiej dowiedz się u źródła. Mnie powiedziano, iż około 90%, ale to było kilka miesięcy temu. Napisałem więc 80% bo teraz może się coś zmieniło na niekorzyść zdających. A w urzędzie rozpatrują skargi na podstawie nagrania. A jak wiadomo na filmie nie wszystko widać. I na przykład nie widać sytuacji przez, którą zdająca osoba oblała egzamin. A urzędnicy w takich wątpliwych, niejasnych sytuacjach rozstrzygają na korzyść osoby egzaminowanej.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kopan » niedziela 14 marca 2010, 23:52

Niestety zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, nie da się ustąpić pierwszeństwa pieszemu stojącemu jedną nogą na przejściu.

Bo nasze zachowanie umożliwiające przejście przez jezdnię pieszemu zgodnie z definicją będzie wymuszeniem - pieszy z miejsca ruszy czyli kroku przyspieszy.

Czyli zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa pieszemu należałoby jechać nie zwracając uwagi na pieszych stojących na przejściu bo jak stoją i stoją to kroku nie przyśpieszają i jest wszystko w porządku ??

W tej sytuacji egzaminowany nie zastosował się do par 47. 4 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Jakby się zastosował to piesi by przeszli przez jezdnię i nie byłoby wymuszenia pierwszeństwa.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości