Kolizja

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kolizja

Postprzez mariusz_ » niedziela 07 marca 2010, 02:45

Witajcie!
Wlaśnie miałem dzisiaj pierwszą kolizję. Prawo jazdy mam od roku.
Warunki pogodowe niezbyt dobre, przypruszylo śniegiem.
Jechałem prostą drogą, za mną jechał samochód, na skrzyżowaniu skręcałem w lewo do siebie, w drogę osiedlową, wpadłem w poslizg, nie wyrobiłem się, wjechałem dość solidnie w krawężnik pod kątem do 45 stopni. Pewnie jechałem za szybko. Zatrzymałem się, sprawdziłem i pojechałem dalej.
W lusterku widziałem, że samochód który jechał za mną również prawie przyfarcolił w krawężnik pomimo, że nie miał zamiaru skręcać (nie włączył kierunkowskazu), pojechał kawałek za mną i się zatrzymał.
Dopiero pod domem gdy obejrzałem dokładnie tył samochodu (lekko pęknięty prawy reflektor, sprawdzałem dzisiaj światła, więc wiem jak wyglądał) dotarło do mnie, że poślizg mógł być był spowodowany lekkim puknięciem w tył samochodu przez pojazd jadący za mną.
Niestety, nie mam żadnego świstka, że tak mogło się zdarzyć, czy też było. W samochodzie tego nie odczułem.

Pytanie teraz jak załatwić sprawę w ubezpieczalni, czy warto się zgłaszać, czy lepiej naprawić samochód samemu?

Oprócz koła, które można zmienić na zapasowe na pewno trzeba będzie zobaczyć na układ kierowniczy, nie wiem, czy coś jeszcze.
mariusz_
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 07 marca 2010, 02:15

Postprzez qwer0 » niedziela 07 marca 2010, 09:39

Pytanie teraz jak załatwić sprawę w ubezpieczalni, czy warto się zgłaszać, czy lepiej naprawić samochód samemu?

To po co placic AC, jak pozniej nie chcesz z niego naprawiac auta??
Chyba po to sie to AC placi, ale ja nie wiem...
Oprócz koła, które można zmienić na zapasowe

Ano mozna, tylko, ze zapewne zapasowe bedzie mialo inny bieznik, a jak bieznik taki sam, bo zuzycie bieznika bedzie sie sporo roznilo - chyba, ze masz wszystkie nowe gumy.
Chociaz w sumie to mozna i tak jezdzic :P
Niestety, nie mam żadnego świstka, że tak mogło się zdarzyć, czy też było. W samochodzie tego nie odczułem.

Jesli Ty sam jako kierowca nie wiesz co sie stalo, no to ciezko o to, aby ktos inny wiedzal lepiej.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mariusz_ » niedziela 07 marca 2010, 15:54

qwer0 napisał(a):To po co placic AC, jak pozniej nie chcesz z niego naprawiac auta??
Chyba po to sie to AC placi, ale ja nie wiem...

Utrata zniżek, w szczególności, kiedy auto nie jest na mnie. Wyszukałem trochę w Googlach i raczej lepiej samemu naprawić.

Ano mozna, tylko, ze zapewne zapasowe bedzie mialo inny bieznik, a jak bieznik taki sam, bo zuzycie bieznika bedzie sie sporo roznilo - chyba, ze masz wszystkie nowe gumy.
Chociaz w sumie to mozna i tak jezdzic :P

Właśnie nie mam, ale felga się trochę skrzywiła, będzie można ewentualnie zmienić tylko oponę na zapasowym.

Jesli Ty sam jako kierowca nie wiesz co sie stalo, no to ciezko o to, aby ktos inny wiedzal lepiej.

Bardziej zastanawiało mnie czy fizycznie jest to możliwe. Czy po uderzeniu w prawą tylną część pojazdu nie powinno mnie po prostu obrócić, niż przesunąć do przodu, co by świadczyło, że raczej za szybko jechałem.
mariusz_
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 07 marca 2010, 02:15

Postprzez athlon » niedziela 07 marca 2010, 18:20

mariusz_ napisał(a): Wyszukałem trochę w Googlach i raczej lepiej samemu naprawić.

to po ujj sie pytasz jak juz sie dowiedziales?!
Bardziej zastanawiało mnie czy fizycznie jest to możliwe. Czy po uderzeniu w prawą tylną część pojazdu nie powinno mnie po prostu obrócić, niż przesunąć do przodu, co by świadczyło, że raczej za szybko jechałem.


a na zderzakach masz jakies slady? Jak bys dostał w sam róg to by ciebie lekko zarzucilo, ale skąd my mamy wiedziec jak tam to dokładnie wyglądało jak ty sam tego nie wiesz :/
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez mariusz_ » niedziela 07 marca 2010, 18:37

athlon napisał(a):to po ujj sie pytasz jak juz sie dowiedziales?!

Pytałem przed tym zanim się dowiedziałem. W drugim poście napisałem, że już wiem. Twój post został napisany po nim.

a na zderzakach masz jakies slady? Jak bys dostał w sam róg to by ciebie lekko zarzucilo, ale skąd my mamy wiedziec jak tam to dokładnie wyglądało jak ty sam tego nie wiesz :/


W drugim poście skorygowałem pytanie, że bardziej zastanawiało mnie czy fizycznie jest to możliwe i pierwsze zdanie odpowiada na to pytanie. Drugie zdanie zbędne.
mariusz_
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 07 marca 2010, 02:15

Postprzez qwer0 » niedziela 07 marca 2010, 19:53

Utrata zniżek, w szczególności, kiedy auto nie jest na mnie.

W szczegolnosci gdy nie jest na Ciebie, to nie Ty decydujesz o naprawie z AC, a wlasciciel.

Nie wiem po co w takim razie to AC placic. Przy drobnych sie wam nie oplaca... To co, bedziesz sie o naprawe z AC staral dopiero gdy auto owinie Ci sie wokol drzewa i nie bedzie co z niego zbierac?
W takim wypadku najprawdopodobniej stracisz i zycie, wiec tak jakby kasa wsadzona w AC to jak psu w odbyt.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Kolizja

Postprzez VladimirDebish » niedziela 07 marca 2010, 19:58

mariusz_ napisał(a): dotarło do mnie, że poślizg mógł być był spowodowany lekkim puknięciem w tył samochodu przez pojazd jadący za mną.


Sory za złośliwość ale czy ty wiesz w ogóle co się dzieje wokół ciebie na drodze skoro nawet nie wiesz czy ktoś ci przypieprzył w samochód?
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez athlon » niedziela 07 marca 2010, 20:35

Noo dobra, niech ktoś łaskawie wytłumaczy koledze ze przy nawet niewielkim puknięciu w auto jest bardzo głośny głuchy odgłos i raczej "normalnie" sprawna osoba która dostała pozytywne zaświadczenie od lekarza nie jest w stanie go nie usłyszeć.

Więc raczej nie możliwe zebyś dostał strzała w dupe i nawet o nim nie wiedział, a jezeli juz bys dostał strzała na tyle lekkiego którego byś nie usłyszał i który by tylko stłukł lampę to byłby on za słaby aby auto wprowadzić w poślizg.
Po 3cie auta mają zderzaki wystające za obrys auta wiec najpierw one by sie pogniotły, a nastepnie potłukły lampy. I przy okazji reflektor to jest to coś co świeci z przodu.
I niestety dokładam się do pytania VladimirDebish,
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Sławek_18 » niedziela 07 marca 2010, 20:37

Musiałeś być mocno zdekoncentrowany, albo myślałeś już o następnym dniu, że nie poczułeś ewentualnego uderzenia. Mnie kiedyś Tata dotknął w hak jak staliśmy na światłach i mi
"głowa odskoczyła" ...
Więc pewnie było tak, że jak Ty wpadłeś w poślizg kierowca z tyłu stracił nerwy i wykonał jakiś nieoczekiwany ruch co tej doprowadziło do utraty przyczepności (więcej nie dałem rady odczytać z kryształowej kuli bo mgła była)

A co do zniżek, przy drobnych kolizjach z własnej winy, lepiej czasami wychodzi naprawa ze swoich pieniędzy. Zależy wszystko za ile możesz naprawić szkodę. I przekalkulować czy więcej zapłacisz przy stracie zniżek z ac czy nie(chodzi oczywiście o różnice miedzy tym co płaciłeś a tym co byś miał płacić po podwyżce).
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Jadzia38xx » czwartek 11 marca 2010, 18:57

Ja kiedyś słyszałam historie ( nie wiem czy prawdziwa czy nie ), że ktoś jechał dużym starym fiatem i zgubił koło to znaczy mu odpadło i dopiero się zorientował spory kawałek drogi dalej...
Nie raz człowiek jest bardzo zamyślony...
Jadzia38xx
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 15:03


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości