Metoda na STRES!!! pomocy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Asmodeusz » piątek 22 stycznia 2010, 02:04

Metod na stres tyle, co ludzi; w chwili obecnej aż trudno wybrać coś konkretnego.

Na pewno odpadają jakiekolwiek środki uspokajające (zasnę), unikanie kofeiny (nie wstanę z łóżka), czy podobne manewry. Nic tak nie budzi i nie uspokaja, jak kawa+papieros na śniadanie :)

Egzamin łączony rano, temperatury niskie, więc trzeba się obudzić. Moja metoda (zadziałała idealnie przed wewnętrznym): na egzamin pojechać jednośladem, dając sobie zapas czasu. Rower, motorower, motocykl - obojętne, byle było uczestnictwo w ruchu jako pojazd i orzeźwiający pęd zimnego powietrza ;-) Rozwiązanie takie budzi, pozwala przypomnieć sobie kilka zasad, przyzwyczaja "instant" do ruchu drogowego, w tym w okolicy egzaminu. Do tego jazda w ruchu miejskim powoduje stres - ten pozytywny, mobilizujący do szybkiego myślenia i działania.

W oczekiwaniu na egzamin (teoretyczny) prawdopodobnie skorzystam z prawa laptopa i pogram w jakieś Midtown Madness czy cokolwiek, co wręcz opiera się na łamaniu zasad ruchu drogowego ;-)
Samochody są złe; inne formy komunikacji - jeszcze gorsze.
Research: czy uda się znaleźć i zmodyfikować samochód, aby uzyskać spalanie w mieście poniżej 1l/100km? In progress...
Asmodeusz
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 20:56
Lokalizacja: Warszawa/Kraków

Postprzez ===Dawid=== » wtorek 26 stycznia 2010, 01:35

Asmodeusz napisał(a):Nic tak nie budzi i nie uspokaja, jak kawa+papieros na śniadanie


Papieros pewnie tak ( nie pale to nie wiem) ale w żadnym wypadku kawa nie uspokaja! nie wiem z kad takie info? Ja po kawie w sytuacjach stresowych wysiadam, dlatego kawy nie pije w ogóle.
Kawa działa pobudzająco. Zresztą wszystko to zależy od danego człowieka.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez alez-fajnie » czwartek 11 lutego 2010, 21:19

Zapraszam do mojego tematu o stresie:http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17110&highlight=konsultacje+psychologiem - myślę, że się przyda.
alez-fajnie
 
Posty: 61
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 16:55

Postprzez szerszon » czwartek 11 lutego 2010, 21:58

Parafrazując wypowiedż bodajże p.Krzaklewskiego w dniu wyborów w 1997r-Teraz k.... ,ja!Nastawiony na pewniaka chodzę na różne egzaminy i udaje się,tzn minimalny stresik ,który nie paraliżuje.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez Pat16077 » czwartek 11 lutego 2010, 22:53

Nie pić kawy! Wypłukuje Mg i nerwica gotowa :p
Zrobione:
kat.B
Do zrobienia w tym roku:
kat.A
kat.B+E
kat.C
Kurs na koparko-ładowarke
Pat16077
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 09 lutego 2010, 12:52
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Turbo.Auto » wtorek 16 lutego 2010, 12:04

Chyba nie ma jednego,idealnego sposobu na stres. Mi nic nie pomaga,nie mogę nic jeść ani pić,do tego cały sie trzęse. Nie wiem jak niektórzy mogą być tacy spokojni... Jeszcze nie znalazłem swojej metody.
Avatar użytkownika
Turbo.Auto
 
Posty: 25
Dołączył(a): wtorek 16 lutego 2010, 10:29

Postprzez szadi » wtorek 16 lutego 2010, 17:13

Witajcie mi pomogła herbatka antystresowa i batonik czekoladowy oraz w czasie oczekiwania na egzamin czytanie gazety ..

nie myślałem o egzaminie tylko o normalnej jeździe 8)

i o tym co jest na drodze
Avatar użytkownika
szadi
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 16 lutego 2010, 16:14
Lokalizacja: Łódz

Postprzez BananZdw » środa 10 marca 2010, 00:42

Zdecydowanie polecam Magnez mi bardzo pomógł :) wiedziałem ze bede sie stresował na egzaminie dlatego sam zacząłem myslec co tu zrobic aby sie nie stresowac i słyszałem ze magnez pomaga wiec zakupiłem i piłem codziennie przez pare dni przed egzaminem. Gdy przyszedł dzien egzaminu byłem mile zaskoczony zero stresu nawet mi noga na sprzegle nie latała czego sie bardzo obawiałem :P opanowanie i bezstresowa jazda to klucz do zdania egzaminu :) a co do magnezu to polecam w tabletkach rozpuszczalnych np plusz :) pozdrawiam
BananZdw
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 09 marca 2010, 18:27

Postprzez ann_69 » niedziela 14 marca 2010, 23:59

Witajcie:)

Polecam picie kilka dni przed egzaminem meliskę. Mi osobiście pomogła. Piłam rano i wieczorem.
A w dniu egzaminu obowiązkowo batonik z orzechami oczywiście popijając melisą:P
08.12.2009r. -> rozpoczęcie kursu kat. B
11.03.2010r. -> Zdane!:D
ann_69
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 13 grudnia 2009, 21:36
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Godelaine » poniedziałek 15 marca 2010, 15:21

ann_69 napisał(a):A w dniu egzaminu obowiązkowo batonik z orzechami oczywiście popijając melisą:P

U mnie takie połączenie skończyłoby się zapewne bliskim zapoznaniem z WORDowskimi toaletami :D

A tak poważnie. Ja na razie nie stresuję się w ogóle, ale głównie dlatego, że do egzaminu został mi jeszcze (mniej więcej) cały miesiąc. Znając życie, stres dopadnie mnie na wieczór przed egzaminem.
Zwłaszcza, że ja mam dodatkową presję zdania za pierwszym razem (tak zdali bracia, przyjaciółka, facet etc).

Ale jestem optymistką. Potrafiłam opanować nerwy na maturze, na studiach, na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę - dam radę i teraz :)
Godelaine
 
Posty: 42
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 16:33
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez WicherTKD » sobota 20 marca 2010, 11:32

Ja mam swoja metode na stres. Wykupienie jazd przed egzaminem, z uwagi na to, iz zawsze pierwsze minuty sa "zaspane" to po takich 2 godzinach jazd, jest sie juz przystosowanym do jezdzenia, i ja nie strosowalem sie wcale dzieki temu
WicherTKD
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 09 marca 2010, 12:16

Postprzez babu » niedziela 21 marca 2010, 01:15

ja uważam że jak ktoś u mnie jeździć to stres mu nie przeszkodzi ja tak miałem byłem pewien swoich umiejętności i zdałem za 1 razem
06.03.2010 - teoria (+) - 18 lat i 9 dni
06.03.2010 - plac(+) miasto (+) - 18 lat i 9dni


16/03/10 trwa postępowanie
22/03/10 do odbioru i odebrane


ZDANE ZA 1 RAZEM !!!
babu
 
Posty: 20
Dołączył(a): sobota 02 stycznia 2010, 15:53
Lokalizacja: warszawa

metoda na stres

Postprzez samira » poniedziałek 22 marca 2010, 20:34

Mnie pomogły dwie godziny jazdy doszkalającej przed samym egzaminem i słowa instruktora przez bramą WORDU - "Idź i pokaż im klasę". Poza tym obecność Mężusia i jego zapewnienie, że niezależnie od wyniku egzaminu i tak będzie mnie kochał :) Zresztą ludzie - pomyślcie w ten sposób: nie zdam dziś, to za tydzień, dwa podejdę jeszcze raz. To nie matura, gdzie na repetę czeka się rok. Świat się nie kończy na niezdanym egzaminie.
No i jeszcze jedno - stres jest w stanie rozładować życzliwy egzaminator. Jeżeli na dzień dobry zagada jak człowiek i widać, że nie przyszedł już z chęcia oblania - nerwy odpuszczają. Ja miałam to szczęście.
samira
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 04 marca 2010, 14:24

Postprzez pgrzeszczyk » sobota 10 kwietnia 2010, 13:07

Ja dostałem od dziewczyny melisę i było spoko. :) Polecam do śniadania przedegzaminacyjnego zamiast kawy/herbaty :)
pgrzeszczyk
 
Posty: 7
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2010, 12:41

Postprzez Triinu » niedziela 11 kwietnia 2010, 15:34

troszkę stresu nie zaszkodzi.
A z większym stresem poradziłam sobie tak, że zamiast myśleć o egzaminie rozwiązywałam krzyżówkę w poczekalni i rozmawiałam z innymi :wink:
8 kwiecień 2010, godz. 17:46- zdane!
Avatar użytkownika
Triinu
 
Posty: 40
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2010, 22:46

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości