Pchanie samochodu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pchanie samochodu

Postprzez scorpio44 » sobota 27 lutego 2010, 17:49

Krótka sytuacja i krótkie pytanie:
Pchamy w parę osób uszkodzony samochód przez pół miasta. Jakie popełniamy wykroczenia? :D Interesuje mnie wszystko, co można by tu zarzucić.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dylek » sobota 27 lutego 2010, 18:29

Nie palisz w tym czasie paliwa, a więc nie płacisz podatku drogowego ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mk61 » sobota 27 lutego 2010, 19:00

dylek napisał(a):Nie palisz w tym czasie paliwa, a więc nie płacisz podatku drogowego ;)

Znaczy, elektrycznymi wolna wola?
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Pchanie samochodu

Postprzez bruno666 » sobota 27 lutego 2010, 19:56

scorpio44 napisał(a):Krótka sytuacja i krótkie pytanie:
Pchamy w parę osób uszkodzony samochód przez pół miasta. Jakie popełniamy wykroczenia? :D Interesuje mnie wszystko, co można by tu zarzucić.

Należałoby zacząć od tego czy pchający jest pieszym czy kierującym. Raczej kierującym, ale drugi pchający, który nie trzyma kierownicy i jest tylko szeregowym pchaczem? :wink:
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez qwer0 » sobota 27 lutego 2010, 20:08

Znaczy, elektrycznymi wolna wola?

Podatek drogowy jest doliczany do paliwka. Wiec jak jezdzisz elektrycznym to Cie to omija. Za to odrobisz koszac trawke kosiarka spalinowa ;)
Pchamy w parę osób uszkodzony samochód przez pół miasta. Jakie popełniamy wykroczenia? Very Happy Interesuje mnie wszystko, co można by tu zarzucić.

Wydaje mi sie, ze jak najbardziej to:
Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Co innego zepchnac auto w pierwsze lepsze miejsce, gdzie nie bedzie utrudnial ruchu, a co innego utrudniac ruch pchajac auto przez pol miasta.

No i mozna sie czepic do tego, co pieszy robi na jezdni:
Art. 11. 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.
3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie.

Wiec jesli mamy np. 3 pchaczy to nie dosc, ze nie beda sie oni poruszac lewa strona (no bo nie beda raczej pchac pojazdu pod prad, bo to inne przewinienie) to jeszcze nie beda pchac jeden za drugim, tylko obok siebie :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » sobota 27 lutego 2010, 20:44

No właśnie, pierwszy problem, czy w wypadku pchania samochodu można mówić o kierującym. Coś mi świta, że kiedyś była o tym mowa, ale w tej chwili nie wiem.

qwer0 napisał(a):Wydaje mi sie, ze jak najbardziej to:
Art. 3. 1. (...)

To teraz przyjmijmy, że dzieje się to o trzeciej w nocy. Wtedy moim zdaniem ten argument odpada.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dylek » sobota 27 lutego 2010, 21:03

scorpio44 - widzę, że dość poważnie to rozważasz... ;)

To tak poważniej jest problem z oświetleniem pojazdu - pchacze mogą zasłaniać.... podobnie tylną tablicę rejestracyjną...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez qwer0 » niedziela 28 lutego 2010, 10:23

qwer0 napisał:
Wydaje mi sie, ze jak najbardziej to:
Cytat:
Art. 3. 1. (...)

To teraz przyjmijmy, że dzieje się to o trzeciej w nocy. Wtedy moim zdaniem ten argument odpada.

A to niby dlaczego?
Jak nie bedzie ani jednego pojazdu to zgoda. Ale jak pojawi sie chociaz jeden to juz kicha.
Nie ma znaczenia czy zakorkujesz polowe pojazdow w miescie czy spowolnisz tylko jeden. Utrudniasz ruch i koniec kropka.
Kareteczki jezdza cala noc. Trafi Ci sie taka jedna i nie zrobisz tego:
Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.

Pchajac auto troszeczke ciezko bedzie niezwlocznie usunac grata z drogi pojazdu uprzywilejowanego.

Art. 60. 1. Zabrania się:
1) używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim;


Jesli nie bedzie goscia w srodku, ktory bedzie uzywal kierunkowskazow, kierowal kierownica i korzystal z hamulcow to raczej bedzie to uzywanie pojazdu w sposob zagrazajacy bezpieczenstwu osoby znajdujacej sie np. poza pojazdem. A jesli kierujacy siedzi w srodku, to pchacze sa pieszymi, ktorzy sa zobowiazani korzystac z chodnika, a w dodatku prawdopodobnie beda zaslaniac swiatla i/lub tablice rej. o czym wspomnial dylek
Art. 60. 1. Zabrania się:
...
2) zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne;
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiciu2 » poniedziałek 01 marca 2010, 10:12

Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować
szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla
pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

I teraz pytanie czy osoba pchająca nie łamie przepisów pchając pojazd przez skrzyżowanie. Do których sygnałów świetlnych ma się stosować. Do tych wyświetlanych dla pojazdów czy pieszych. 3 osoby pchające to nie kolumna pieszych. Osoba która siedzi za kółkiem to oczywiście kierujący i to on musi się stosować do znaków i sygnałów. Ale osoby pchające to pieszy i w dodatku znajduje się w miejscu w którym być nie powinien :)
I teraz kwestia pchania pojazdu przez torowisko tramwajowe. No dorzućmy jeszcze na drodze dwujezdniowej. Tam być go w ogóle nie powinno :). Albo wyobraźmy sobie pieszych pchających pojazd przez jakieś gigantyczne rondo po którym poruszają się tramwaje.
wiciu2
 
Posty: 241
Dołączył(a): poniedziałek 05 października 2009, 13:26
Lokalizacja: Leszno

Postprzez DEXiu » poniedziałek 01 marca 2010, 15:43

To może zamotamy jeszcze trochę :wink:

A co jeśli założymy, że "pchacze" nie pchają samochodu w tradycyjny sposób, tylko holują go idąc chodnikiem? (zaprzęgnięci jak "kunie" :wink: )

Wtedy zostaje chyba tylko utrudnianie ruchu i niemożność ustąpienia uprzywilejowanym. Coś pominąłem?
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez scorpio44 » środa 03 marca 2010, 00:30

dylek napisał(a):scorpio44 - widzę, że dość poważnie to rozważasz... ;)

Inaczej nie zakładałbym wątku...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BOReK » czwartek 04 marca 2010, 11:46

Co to w ogóle jest pół miasta? 10km czy 100m? :D

Zakłądając, że osób pchających jest więcej niż jedna, to jedną bym uznał za kierującego, a resztę za pasażerów i po krzyku. A że napęd niekonwencjonalny to trudno, najwyżej można dostać mandat za utrudnianie ruchu czy jakoś tak, prawda? W skrajnym przypadku podciągną to pod spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym, jeżeli zaczniemy pchać samochód w poprzek jezdni o kilku pasach ruchu i to nie na skrzyżowaniu. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez bruno666 » czwartek 04 marca 2010, 12:44

BOReK napisał(a):W skrajnym przypadku podciągną to pod spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym, jeżeli zaczniemy pchać samochód w poprzek jezdni o kilku pasach ruchu i to nie na skrzyżowaniu. ;)

Nie, dlaczego w ten sposób.
Załóżmy, że auto poruszać się będzie torem takim, jak jechałoby normalnie i jak jeździłyby inne auta.
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez BlueDevil » czwartek 04 marca 2010, 13:05

art 16.ust 5
musisz pchac po poboczu
a na zorganizowanie pchania masz tylko 60 sekund od zatryzmania sie uszkodzonego pojazdu, bo bedziesz naruszal atr 50. ust 1 regulujacy sposob oznaczenia postoju uszkodzonego pojazdu

fajny watek :D
Avatar użytkownika
BlueDevil
 
Posty: 462
Dołączył(a): środa 13 stycznia 2010, 23:42
Lokalizacja: Miasto Jedno Na Sto

Postprzez volve » czwartek 04 marca 2010, 19:20

A swoją drogą nie łatwiej załatwić sobie drugi pojazd, który będzie holował ??

No chyba, że uszkodzenia pojazdu to uniemożliwiają.
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości