Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **LAK32** » poniedziałek 01 lutego 2010, 00:33

Cześć

Od kilku dni mam problem ze swoim samochodem (Ford Fiesta 99')
Wchodzi on w obroty które wahają się miedzy 1400-1700 później po około minucie wchodzi do 3000-3200 a nawet do 4000 i ciągle je utrzymuje.Podczas jazdy auto samo przyspiesza przez takie wchodzenie w wysokie obroty i boje się żeby komuś nie wjechać w ... "gazowanie" samochodu do maksymalnych obrotów i zmniejszanie nie pomaga , to samo zgaszenie silnika i ponowne zapalenie. Czy ktoś wie czym może być spowodowany mój problem ?

przez **marcij** » poniedziałek 01 lutego 2010, 04:13

W pierwszej kolejnosci sprawdz zespol przepustnicy , czyli krokowca i czujnik polozenia przepustnicy.

przez **cman** » poniedziałek 01 lutego 2010, 10:24

A doraźnie, to po prostu odłącz na kilkanaście minut akumulator, może pomóc.

przez **bruno666** » poniedziałek 01 lutego 2010, 12:02

Dolot, przepływomierz (jeśli występuje), przepustnica (wraz z potencjometrem jej położenia), regulator wolnych obrotów (nazywany zwykle silnikiem krokowym).

przez **komono** » poniedziałek 01 lutego 2010, 19:12

Tak jak bruno i marcij napisali. Na 90% to będzie silniczek krokowy :)

przez **athlon** » poniedziałek 01 lutego 2010, 21:49

na 99,9999999% silniczek krokowy, toż to w końcu ford :P

Przeczyscic, zamontowac, jakiś czas spokoju :P

przez **LAK32** » poniedziałek 01 lutego 2010, 23:54

cman :

Odłączenie akusia nie pomoglo ,

Może mi ktoś wytlumaczyć jak mam pokombinować z tym krokowym ?

przez **cman** » wtorek 02 lutego 2010, 00:17

Najpierw go zlokalizuj, gdzieś w okolicach przepustnicy. Wygląda tak: http://www.allegro.pl/listing/search.ph ... gory=50862
No i potem wymontuj, przeczyść, sprawdź styki, zamontuj i enjoy (o ile to w nim tkwi przyczyna).

przez **LAK32** » wtorek 02 lutego 2010, 19:05

Byłem dzisiaj u mechanika i strwierdzil że problem tkwi w tym silniczku krokowym , najlepsze jest to ze jego zdaniem nowy silniczek bedzie kosztowal kolo 200 zł + 30 zl za wymiane , a z tego co widze to na allegro sa nawet po 62 zl
(oczywiscie nie z forda) i teraz pytanie , czy zamontowanie nie oryginalnego silniczka to dobry pomysl ?

przez **athlon** » środa 03 lutego 2010, 01:16

na alledrogo masz przeważnie zamienniki,

A warsztat zarabia i na czesciach i na wymianie, to po pierwsze
To tak jak np z szybą do auta, oryginalna może kosztować 1000zł a zamiennik 20% tej ceny.

Po drugie po co go wymieniac jak wystarczy wyczyscic.

Po 3cie jak tak bardzo chcesz nowy to zamów sobie na alledrogo silniczek odpowiedni dla twojego modelu auta

przez **LAK32** » środa 03 lutego 2010, 02:22

wyczyszczenie tego cuda nic nie dało , samochód nadal świruje i dlatego też pytam was o zdanie , czy z takim zamiennikiem nie będzie problemów (czy nie rozpadnie się po paru miesiącach)
jak już mówiłem nie znam się na mechanice i dlatego zrobiłem ten temat

przez **bruno666** » środa 03 lutego 2010, 20:11

Tylko żeby nie wyszło, że kupisz ten zawór, wymienisz, a objawy nie ustąpią.
Mechanik jest PEWIEN, że to zawór wolnych obrotów?
Sprawdź z ciekawości co się stanie jak odłączysz wtyczkę od niego na chwilę. Nie bój się - nic nie popsujesz.

przez **LAK32** » środa 03 lutego 2010, 22:27

W jednym zakladzie jest pewien i w drugim to samo wiec chyba oboje nie moga sie mylic ...

z tą wtyczką popatrze jutro.

przez **Biała** » środa 03 lutego 2010, 22:51

U mojego kumpla linka gazu zamarzła i miał podobnie, z tym, że obroty większe.

przez **bruno666** » środa 03 lutego 2010, 22:57

LAK32 napisał(a):W jednym zakladzie jest pewien i w drugim to samo wiec chyba oboje nie moga sie mylic ...

Oj mogą, mogą.

Przerabiałem już trochę różnych mechaników, elektroników. W zasadzie nie chce mi się pisać, bo zaraz wyszedłby esej, ale dwa punkty na szybko:

1. dla przeciętnego "mechanika" problem z obrotami oznacza: SILNIK KROKOWY. Mniejsza z tym, że chodzi tak naprawdę o regulator wolnych obrotów w kanale obejściowym przepustnicy, który w niektórych autach jest sterowany silnikiem krokowym, w innych pracuje na innej zasadzie oraz, że problemy z obrotami mogą wynikać z co najmniej kilku innych przyczyn.

2. przeciętny "mechanik-elektronik-komputerowiec" samochodowy NIE POTRAFI korzystać z miernika, oscyloskopu oraz nie potrafi myśleć. Posiadł jedynie drogą kupna oprogramowanie i interfejsy pozwalające na odczytanie błędów zapisanych przez sterownik silnika i na tej tylko podstawie dyktuje, co biedny klient ma wymienić.

Oczywiście są chlubne wyjątki i to się chwali, ale z w/w postawami spotkałem się nawet w serwisie Boscha, gdzie kazano mi wymienić przepływomierz (2500 zł), "bo komputer pokazał błąd przepływomierza".

ps. a pokazał go dlatego, że odłączyłem go przy pracującym silniku dnia poprzedniego. Jak się okazało, problem tkwił w zupełnie innym miejscu.

Samochód wchodzi w wysokie obroty

Samochód wchodzi w wysokie obroty

Kto przegląda forum