Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez mk61 » niedziela 10 stycznia 2010, 22:02
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez shershen_OLD » poniedziałek 11 stycznia 2010, 08:31
przez volve » poniedziałek 11 stycznia 2010, 15:01
przez mk61 » poniedziałek 11 stycznia 2010, 16:34
volve napisał(a):No faktycznie w Szczecinie nie jest za ciekawie. Drogi praktycznie w ogóle nie odśnieżone (chociaż pewnie nie ma jak, cały czas sypie), dzisiaj jak rano zszedłem do auta to było ze 20 cm śniegu na nim :/
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez vonBraun » poniedziałek 11 stycznia 2010, 23:00
mk61 napisał(a):Dziś poleciałem na "mocnym czerwonym"./.../.
przez gof » wtorek 12 stycznia 2010, 13:45
scorpio44 napisał(a):gof napisał(a):Dojeżdżam do pracy jednokierunkową ulicą, ale ona jest szeroka, i tak wszyscy jeżdżą nią w obie strony. Ja też. Tylko raz zdarzyło mi się żeby ktoś mnie za to zjechał (długimi).
Różne cuda w zachowaniu polskich kierowców widziałem, ale tego, żeby jazda jakąś jednokierunkową pod prąd była powszechną normą, to przyznam, że jeszcze nie widziałem. :shock:
przez sisco » środa 13 stycznia 2010, 02:40
przez komono » wtorek 19 stycznia 2010, 19:42
przez vonBraun » wtorek 19 stycznia 2010, 21:58
komono napisał(a):/.../ W Kętach chce się zatrzymać na światłach... a tu szok... brak hamulca! W tym momencie pomyślałem "ręczny i tak nie działa... to co mi pozostaje?! Kluczyk!!" /.../
przez bruno666 » wtorek 19 stycznia 2010, 22:02
przez komono » wtorek 19 stycznia 2010, 22:13
vonBraun napisał(a):komono napisał(a):/.../ W Kętach chce się zatrzymać na światłach... a tu szok... brak hamulca! W tym momencie pomyślałem "ręczny i tak nie działa... to co mi pozostaje?! Kluczyk!!" /.../
Wow! Niezły horror. Nie znam tricku, który opisujesz, czy chodzi o to aby włączyć stacyjkę i hamować rozrusznikiem?
pozdrawiam
vonBraun
przez bruno666 » wtorek 19 stycznia 2010, 22:29
komono napisał(a):Skrzyżowanie, światło czerwone a pod kołami szklanka. Father po hamulcach, ABS się włączył a my jedziemy! :shock: szybko father wyłączył silnik i zatrzymaliśmy się 2-3m za pasami
przez komono » wtorek 19 stycznia 2010, 22:41
przez kamix500 » wtorek 19 stycznia 2010, 23:09
komono napisał(a):bruno666 ale tak było :) nie była to duża prędkość ale przez wyłączenie ABS'u zatrzymaliśmy się prawie natychmiast.
przez Radosna » wtorek 19 stycznia 2010, 23:42